Łyżwiarze figurowi potrafią sprytnie oszukać nasze mechanizmy odpowiadające za utrzymywanie równowagi. Wpatrują się w konkretny punkt w otoczeniu, więc oczy zgodnie z tym stanem rzeczy przekazują do mózgu informację, że ciało przestało się poruszać. Mózg z kolei „daje się nabrać” na tę fałszywą informację i wysyła do organów odpowiedzialnych za równowagę właściwy sygnał.
O szczegółach przeczytasz na: www.czywiesz.pl
Ściema i fotomontaż. Oni stoją w miejscu, to Wy się kręcicie jak Mario Bross, choć idzie, to stoi wciąż, a przesuwa się tło.