Cóż można napisać o minionym sezonie. Trzeba by zacząć od podziękowań tym wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób przyczynili się, aby Wrocławski Rower Spotkań oraz jego zespół mógł działać. Trzeba tu wspomnieć wszystkich wolontariuszy, sponsorów oraz wszelkie inne osoby i organizacje, które wsparły projekt swoją pracą lub finansowo.
Kolejny sezon rowerowych przejażdżek, inny od pierwszego, w którym nasz zespół starał się skupić na kilku wybranych celach przedstawia się następująco.
Pomimo iż częstotliwość naszych wycieczek w tym roku była rzadsza, były one o wiele lepiej zorganizowane. Podczas przejażdżek towarzyszyło nam więcej wolontariuszy, co tworzyło o wiele bardziej komfortowy klimat i poczucie bezpieczeństwa dla uczestników przejażdżek. Również staraliśmy się docierać do miejsc przejażdżek, traktując ten fakt, jako udogodnienie dla podróżujących.
Wkraczając w sezon jesienny i odsyłając rower na sezonową konserwację oraz spoczynek, w ramach zespołu, nie przestajemy działać. Chcemy w tym rozpoczynającym roku szkolnym poświęcić czas na kampanię promocyjną projektu, chcemy zaangażować nowe osoby i nowe organizacje.
W nadchodzącym czasie chcemy rozpatrzyć nowe możliwości techniczne dla roweru, nowe rozwiązania organizacyjne dla przejażdżek i skupić się również nad pozyskaniem środków na kolejny sezon, aby pokryć koszty naszych planowanych zadań.
Już wkrótce będziemy Was informować o naszych planowanych akcjach. Serdecznie zapraszamy wszystkich do śledzenia naszych pomysłów, akcji i do aktywnego zaangażowania się w nasze działania.
Jazda na Wrocławskim Rowerze Spotkań to nie zwykła frajda dla wszystkich, dzięki działalności w Dobrym Celu możemy rozwijać swoje pasje poznawać wielu ciekawych ludzi. Dziękujemy wszystkim za różnego rodzaju wsparcie z waszej strony dzięki waszej pomocy - zangażowaniu mamy siły i chęci do dalszego rozwoju projektu mamy nadzieję, że nigdy nie braknie nam tych sił i zapału:) Dziękujemy za miłe spędzone chwile mieszkańcom i gościom .
to nie zaden plagiat tylko razem z fundacja ta i ludzmi z okolic gmin woj. zachodniopomoeskiego nawiazalismy wspolprace kolezenska fundacja ta juz wspolpracuje 2 sezon zyczew milego dnia
Wystarczy wejść na strone Wrocławskiej fundacji Dobry Cel i przeczytać, zobaczycie kolejny plagiat tego Pana. Oczywiście pewnie znowu Sławek mój komentarz odrzuci. " Zakończenie sezonu letnich przejażdżek rowerowych Właśnie skończył się drugi sezon letnich przejażdżek rowerowych, w którym to sezonie odbyło się wiele wspólnych spotkań, przejażdżek rowerowych. Dla wielu były one czymś zupełnie nowym. Odwiedziliśmy ciekawe miasta oraz piękne malownicze miejsca. Zaowocowało to zdobytym doświadczeniem, poznaniem własnych historii życiowych. Cóż można napisać o minionym sezonie. Trzeba by zacząć od podziękowań tym wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób przyczynili się, aby Wrocławski Rower Spotkań oraz jego zespół mógł działać. Trzeba tu wspomnieć wszystkich wolontariuszy, sponsorów oraz wszelkie inne osoby i organizacje, które wsparły projekt swoją pracą lub finansowo." Sprawdźcie tekst i znajdź różnicę, ha ha :)
Ja, jak chcę jeździć na rowerze, to go biorę, wsiadam i śmigam. Nie potrzebuję do tego ani regulaminów, ani skomlącego nienadążającego tempa towarzystwa.
compex82ipr napisz proszę to jeszcze raz
Z rowerem wrocławskim nawiazalismy wspołprace z ludzmi z wrocławia i rożnych miast np nowy sacz, kraków wymieniamy się doswiadczeniami z ktorymi mieli rozne przypadki i sytuacje to nie plagiat podobny artykuł juz nawiazalismy wspolprace w 2012 nikt z samorzadu niechciałwspołpracowac nie patrzymy na urzedy i instytuccje sami działamy dziekuje
Jakie dwa lata. Z treści artykułu wynika, że to Wrocławski Rower Spotkań ma dwa lata. Dlaczego ten gościu się pod nich podszywa? Czy sam nie potrafi coś zrobić. Jak nie potrafi to niech się lepiej nie kompromituje.
Wpisałem sobie w przeglądarkę tego portalu stosowne hasło i pojawił mi się link – z iswinoujscie, pod którym dokładnie widać jak wpisał słowo w słowo z regulaminu „świrów”. Zmienił godzinę wyjazdu na 17.00. Kto o takiej godzinie rozpoczyna wycieczki rowerowe w marcu. Ten facet jest niepoważny. On chyba chce zwrócić na siebie uwagę w jakimś określonym celu. Z takimi ludźmi to lepiej coś zgubić niż znaleźć.
Po co taki artykuł publikować jak on niczemu nie służy bo oparty jest na kłamstwach.
Czy ten koleś nie próbuje zaistnieć bo zbliżają się wybory? Czy przypadkiem nie planuje kandydować na radnego? To mi tak to śmierdzi na odległość „kiełbasą wyborczą”. Jeżeli tak to ta „kiełbaska” jest wyjątkowo niesmaczna.
Rower to moja pasja, jestem kibicem kolarstwa, uczestniczę w wielu inicjatywach organizowanych w Świnoujściu i poza naszym miastem.Po przeczytaniu tego artykułu jestem zdumiony, nigdy o czymś takim nie słyszałem, nikt mi na ten temat nic nie mówił.Postanowiłem więc poszperać w internecie i co znalazłem?:Regulamin imprez słowo w słowo przepisany z Regulaminu Świnoujskiej Inicjatywy Rowerowej.To jeszcze nie wszystko, tekst zamieszczony tutaj również jest plagiatem ze strony internetowej Wrocławski Rower Spotkań.Oj nie wiem czy chciałbym brać udział w wycieczkach organizowanych przez takich organizatorów, tak a propos kto za tą inicjatywą stoi?
[IP: 178.180.230.**] zgadzam się w 100 % !! Warto, aby osoba przygotowująca te informacja popracowała nad stylem bo tego się nie da czytać.. PS. Czemu" Wrocławski" (rower spotkań)?
Proszę niech autor napisze jasno o co w tym artykule chodzi. rowerem można jeździć cały rok.
dziekuje za komentarz
Nie neguję przedsięwzięcia, ale styl prezentowania informacji jest żenujący. Straszny bełkot językowy...
Z was dupy wołowe, nie rowerzyści.