- W naszym mieście jest wielu młodych ludzi, którzy chętnie pomagają innym. Wierzę, że przyłączą się do nas i wspólnie zrobimy naprawdę coś dobrego – mówi Jarosław Czerniak,lider akcji w naszym mieście.
„Szlachetna paczka” po raz pierwszy pojawiła się w Świnoujściu trzy lata temu.
- Wtedy nie było problemów z wolontariuszami. Młodzi ludzie sami się do nas zgłaszali. Wspólnymi siłami pomogliśmy wówczas prawie 20 rodzinom; paczki przygotowali wówczas miedzy innymi prezydent,jego zastępczynie,przewodniczący rady. – dodaje Jarosław Czerniak, – Niestety, wolontariuszami byli głównie uczniowie szkół średnich. Skończyli szkoły, zdali matury i wyjechali na studia do dużych miast.
Po dwóch latach przerwy „Szlachetna paczka” powróciła do Świnoujścia.
- Abyśmy byli skuteczni i mogli pomóc rodzinom, które tego potrzebują, konieczna jest pomoc wolontariuszy – mówi Jarosław Czerniak. – W tej chwili zgłosiły się do nas dwie osoby. To zdecydowanie za mało. Potrzebujemy jeszcze przynajmniej dziesięć,
a najlepiej kilkanaście osób.
„Szlachetna paczka” organizuje akcje charytatywne w całej Polsce, podczas których zapewniana jest pomoc ubogim rodzinom. Akcja ma już trzynaście lat. Po raz pierwszy została zorganizowana w Krakowie w 2000 roku. Wtedy grupa studentów duszpasterstwa
akademickiego prowadzona przez ks. Jacka Stryczka (dziś prezesa Stowarzyszenia WIOSNA, organizatora akcji) obdarowała 30 ubogich rodzin. Dzisiaj „Szlachetna paczka” jak żadna inna akcja charytatywna w Polsce łączy działania setek tysięcy
osób. W edycji 2013 w ramach akcji 530,5 tys. darczyńców przekazało paczki 17 684 rodzinom (70 700 osób), a łączna wartość pomocy wyniosła 33,1 mln zł. Jedną paczkę
średnio przygotowywało 30 osób.
Wśród darczyńców „Szlachetnej paczki’ są m.in. para prezydencka Anna i Bronisław Komorowscy, sportowcy: Tomasz Majewski, Agnieszka i Urszula Radwańskie, Jerzy Dudek, Anna i Robert Lewandowscy, Jakub Błaszczykowski.
Tekst i zdjęcie BIK
Jestem samotną matką i nikt jakos nie interesuje sie nami.ja i moja córka jestesmy bez meldunku. nie istniejemy dla nikogo.
W tym projekcie jest inaczej niż w innych. Proszę wejść na www.szlachetnapaczka.pl zapoznać się z informacjami
POMAGAĆ -- to jest piękna sprawa! W Polsce działa kilkaset organizacji, fundacji które zajmują się pomocą. Wszystkie grają na uczuciach i emocjach Polaków. ŻEBRAĆ to jest Polska specjalność. Więcej zostanie zebrane [użebrane ] tym mniej Instytucje rządowe przeznaczą na pomoc dla potrzebujących. Polska żebrana a Rząd sobie premie, albo odprawy. TO JEST CHORE! Proszę przeliczyć ile paczek by było za pół miliona. Najgorsze jest to że wciąga się w to dzieci i młodzież. W ten sposób uczy się żebrania od najmłodszych lat. Wymienionym bogatym łatwiej jest dać 10 tyś. niż emerytowi 1 złotówkę z głodowej emerytury. Dzieci z koszami w Netto czekają i patrzą wymownie na wychodzących. Dlaczego nie pójdą tam gdzie zakupy robią bogaci. Ten pan to z własnej kieszeni dokłada, czy sposób na życie.
Osoby zainteresowane mogą zadzwonić na podany numer.
Panie Jarosławie może krótkie CV, no bo nie znam Pana.Dołączę chętnie ale jestem nowy w tym mieście.