1. Trening na 100 proc.
Mechanizm działania platformy wibracyjnej jest prosty. Urządzenie generuje drgania, które pobudzają mięśnie do mimowolnego skurczu o częstotliwości 30 do 45 razy na sekundę. W czasie wibracji pracują więc wszystkie włókna mięśniowe, podczas gdy tradycyjny trening angażuje 40-55 proc. naszych mięśni. W efekcie, 10-minutowy trening na platformie odpowiada 1 godzinie spędzonej na siłowni na tradycyjnych ćwiczeniach.
2. W spodniach i sukience
Niewątpliwą zaletą platform wibracyjnych jest oszczędność czasu. – Trening wibracyjny trwa 30 minut, w jego skład wchodzą trzy 10-minutowe sesje na kolejne partie ciała. Co najważniejsze, do ćwiczeń na platformie nie trzeba się przebierać, bo nie wymagają one dużego wysiłku. Na siłownię możemy więc wpaść na dosłownie pół godziny w każdej chwili – po drodze z pracy czy do pracy, bez konieczności pakowania sportowych ubrań – mówi Katarzyna Gliwka z siłowni Vibrostation Training Studio.
3. Dla ducha i ciała
Jakie są efekty treningu wibracyjnego? Na platformach ćwiczy się w różnych pozycjach – na stojąco lub siedząco – co pozwala skutecznie oddziaływać na wszystkie partie ciała. Ćwiczenia spalają tkankę tłuszczową, wzmacniają i rozciągają mięśnie, ujędrniają i rzeźbią sylwetkę, a także pomagają pozbyć się niechcianego cellulitu. Trening ma również dobroczynny wpływ na krążenie krwi, kondycję i wytrzymałość. Zwiększa też produkcję endorfin, co przekłada się bezpośrednio na nasz dobry nastrój i redukcję stresu.
anoreksja
JAK NIE BEDE ZARLA TO I PO TYGODNIU BEDA EFEKTY !!
Są młode, nie rodziły, to i sylwetki mają normalne. Też taka byłam w ich wieku.
Wibracyjny trening na dzyndzelku.