Straż Graniczna • Poniedziałek [07.04.2008, 13:43:09] • Polska
Podpisali umowę na nowe jednostki

fot. Straż Graniczna
Umowę na budowę czterech nowych jednostek pływających projektu PARKER 900 BALTICK K. przeznaczonych do działań w ochronie granicy państwowej dla Morskiego Oddziału Straży Granicznej podpisali dziś (7 kwietnia 2008 r.) w Komendzie MOSG Gdańsku Nowym Porcie: Komendant, kmdr Piotr Stocki i Prezes Zarządu Parker Poland Sp. zoo. Philip Scott. Umowa ma zostać zrealizowana do 30 września 2009 r.
Wartość podpisanej umowy wynosi brutto 5.036.404 złote, tj. cena jednej jednostki pływającej (komplet) 1.259.101 złotych. Ich budowa sfinansowana została w całości z budżetu państwa (Ustawy „Programu modernizacji Policji, Straży Granicznej, Państwowej Straży Pożarnej i Biura Ochrony Rządu w latach 2007 – 2009”). Przeznaczone one będą do działań patrolowo – interwencyjnych Straży Granicznej, akcji poszukiwawczo – ratowniczych oraz transportowych i zbudowane będą w Polsce.
Jednostki pływające projektu PARKER 900 BALTICK K. charakteryzowały się będą następującymi danymi;
· długość całkowita – 9.80 m;
· szerokość całkowita – 3.16 m;
· zanurzenie – 0.60 m;
· prędkość – 35 w;
· kadłub laminatowy wraz z nadbudówką;
· napęd strugowodny;
· dwa stacjonarne silniki Diesla 4,2 litra DSD 270 HP wraz z pędnikiem Hamilton Jet;
· załoga – 4 funkcjonariuszy. Ponadto na jednostce dodatkowo może płynąć grupa kontrolna do 12 osób.
Oprócz wykonania zamówienia, wykonawca zobowiązał się, że przed podpisaniem protokołu zdawczo – odbiorczego danej jednostki, zorganizuje na każdą z nich dla dwóch załóg szkolenie, z zasad eksploatacji i obsługi mechanizmów, urządzeń i wyposażenia i praktycznego manewrowania.
Zawarta dziś umowa obejmuje zakres pierwszy przetargu nieograniczonego na wykonanie zamówienia publicznego „Dostawa dwunastu lekkich środków pływających przeznaczonych do działań w ochronie granicy państwowej”, ogłoszona na stronie Dziennika Urzędowego Unii Europejskiej (TED Europa) 30 stycznia 2008 r. (2008/S 20 – 025796).
kmdr por. Grzegorz Goryński – rzecznik prasowy Komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej im. płk. Karola Bacza
ALE WAS TE ADLERY TO W OCZY KOLĄ SZKODA TYLKO ZE NIE WIDZICIE NASZYCH BAŁAGANIARZY CO NIC NIE UMIĄ ZROBIC DLA POLSKI JEDYNIE CO UMIĄ TO ŁADOWAC ZYSKI DLA SIEBIE I SWOICH KIESZENI ODCZEPCIE SIĘ OD OBCYCH JEDNOSTEK KTÓRE U NAS PŁYWAJĄ CHOCIASZ ZYJEMY Z TEGO I TJ TURYSTYKI BO INACZEJ TO SWINOUJSCIE BYŁOBY NA CZELE BEZROBOCIA W KRAJU
ale jak się komuś krzywda dzieje to wtedy Policja, gdzie oni są a oni po prostu nie mają sprzętu, ludzi i nie mają czym dojechać i to jest tylko jeden z przykładów, więc nie narzekajcie, że coś jest nowego bo to też można powiedzieć, że się dotyczy w pewnym sensie was.
tylko rozlozyc rece i plakac, autobusy za 900 tys., 4 statki za 5 mln, nowe wozy policyjne (nie orientuje sie ile), a na most czy tunel brakuje kasy
bo nie umiejaj! i to nie jedyny przypadek jak ktos im ucieka!hahahahahah!!
Ryynio. przeciez SG ma metody zatrzymania jednostek uciekajcych... jednostki poscigowe maja na swoim wyposarzeniu ckm... zeby zatrzymac uciekiniera wsytarcza salwa obok burty jak to nie pomoze to mozna strzelic w silnik... jest jeszcze kilka metod zatrzymania takich jednostek... wiec nie mow ze nie umiej zatrzymac statku
po co im to, skoro nie umieja zatrzymac promu wycieczkowego Adlera...powinni cwiczyc abordaz... (wchodzenie na scigana jednostke gdy plynie te marne 20 wezlów chociaz, bo adlerek chyba wiecej nie wyciaga...powinni miec specjalne kotwice (jak piraci, , , hihi) i zarzucac na adlerka,
Po to żebyś miał pytanie.
I po co im taki sprzęt...?? Sami przecież nie wiedzą co ze sobą zrobić!
No nieźle, grupa" kontrolna" 12 osób to świetny oddział abordażowo-desantowy. Ale co z poduszkowcami, czy aby jeden z dwóch działa w rejonie Świnoujścia? Czy jakieś nowe parkery będą też operowały w okolicy Uznam i Wolin, czy też wszystko przerzucacie na granicę wschodnią?? No i pozostało jeszcze 8 środków pływających do zakupienia w ramach zam.publ. Co pan komandor nam jeszcze obiecuje?
Znów wydadzą grube miliony na coś co jest zupełnie nie przydatne i nie używane. Większość jednostek SG stoi w portach bo paliwa nie ma żeby nimi pływać i patrolować. A nawet ja pływają to bez sensu wodę mielą i nic z tego nie ma. Czasem jak im ktoś na tacy poda to sieci kłusowników zdejmą ale poza tym to nic, chyba że wożenie pseudo vip-ów przy okazji różnego rodzaju uroczystości warte jest wydania milionów. A lądowa SG jeździ rozklekotanymi Land Roverami i tylko czekać aż ktoś zginie w wypadku bo one tylko na złom sie nadają.