O toyocie yaris stojącej na dwóch miejscach parkingowych, powiadomił nas jeden z Mieszkańców.
- Jak widać, można jeździć małym yarisem i parkować tak, jak parkuje się rosomakiem, wystarczy jedynie trochę umiejętności! - opisuje Mieszkaniec.
fot. Czytelnik
Teorię o tym że nie liczy się rozmiar, a same umiejętności, potwierdził jeden z mieszkańców Legnicy, który zaparkował na jednym z osiedlowych parkingów. Jak się okazuje, zaparkował z pełnym rozmachem, bo aż na dwóch miejscach parkingowych!
O toyocie yaris stojącej na dwóch miejscach parkingowych, powiadomił nas jeden z Mieszkańców.
- Jak widać, można jeździć małym yarisem i parkować tak, jak parkuje się rosomakiem, wystarczy jedynie trochę umiejętności! - opisuje Mieszkaniec.
źródło: www.iswinoujscie.pl
kiedys sie przejmowalem a teraz jade i szukam dalej skoro dzis taki los, przeciez to nie po zlosci, chyba
Widziałem lepszego mistrza - zostawił skuter na dwóch polach (w poprzek). .. :-))
A kolejny" czytelnik - idiota, szpicel bliźnich" widział jak wyglądała sytuacja w momencie gdy samochód parkował? Skąd tu taki wysyp idiotów nie potrafiących zrozumieć podstawowych sytuacji na parkingach?
A jak były poparkowane samochody, kiedy legniczanin przyjechał? Nie czasami w ten sposób, że musiał stanąć na linii? Potem pojazdy obok odjechały a niemądry" Mieszkaniec" zaczął się złościć.
Trzeba w Maju pomalować Pasy na Biało
drzwiami jakies kocmoluchy
zeby go nie obili
Kierowca czarnego tez ma duze braki w prawidlowym parkowaniu, wyznaje widocznie zasade ja stoje a inni niech sie martwia gdzie zaparkuja.