na Karsiborskiej mają ścieżkę aż do promu a i tak debile jadą chodnikiem po drugiej stronie ulicy tak samo jest na Grunwaldzkiej na głupotę nie ma lekarstwa

Jest rozwiazanie, krzykliwy niedorozwoju z 13:29:52. Jest ono zapisane w ustawie" Prawo o ruchu drogowym". Rowerzysci WYPI*RDALAĆ z chodników!

Sok jagodowy sie spierze po sezonie jagodowym.☺

Rowerzyści to jakas plaga nieudaczników i buonów co nic nie widzą poza swoja kierownicą, niech uwazaja !

Kobiety jeżdża notorycznie lewa strona!

rowerzysci maja TYLKO JEDNO PRAWO ZAWSZE REKA I NOGA NA HAMULCU - I HAMOWAC ;ZWALNIAJOC DO MINIMUM ABY NIKOGO NIE STRESOWAC: PIESI ZAWSZE I BEZDYSKUSYJNIE MAJA PIERWSZENSTWO: NIE MA INNYCH ROZSADNYCH ROZWIAZAN DLATEGO PIESI MUSZA BYC UPRZYWILEJOWANI: A WTEDY I ROWERZYSCI MOGA W SPOSOB KULTURALNY PORUSZAC SIE ROWNIEZ PO CHODNIKACH: A WSZELKIE KARANIE I SCIGANI NIE MA SENSU: TYLKO EDUKACJA I USWIADAMIANIE: NAUCZYCIELE I WSZYSCY ODPOWIEDZIALNI DO DZIELA !!

dziki bogu, ze rowery sie nie zapalily, przeciez moglo dojsc do tragedi

A co do wątku rowerzystów jeżdżących chodnikami - dodam, że i magistrat jest winny. Tylko 1 przykład, a jest więcej: dlaczego toleruje się od wielu lat brak ciągu pieszo-rowerowego wzdłuż ulicy 1-kierunkowej Wyspiańskiego? Ja pamiętam jeszcze 2-kierunkową, potem ktoś wpadł na pomysł 1 kierunku, ale wskutek tego rowerzyści mają wybór: by z Moniuszki dojechac w rejon wieżowców na Wyspiańskiego (400m dalej) - muszą jechac albo objazdem ok.1, 2 km przez objazd stadionu albo krótszym, ścieżką ul.Wojska Polskiego, ale przez las świateł, pasów, istny labirynt. Magistrat NIC nie robi, by ułatwic rowerzystom w prosty sposób przejazd, a 1-kierunkowość Wyspiańskiego jest tez utrudnieniem dla kierowców samochodów. Dodam: magistrat 20 lat czekał na wymyślenie kontrpasa na Chrobrego. Wiedział, że stary chodnik jako ciąg pieszo-rowerowy jest nierówny, wąski, więc mocno koliduje z ruchem pieszych. Ale czekał...

18:38:48 - Jest to niewyobrażalne, że jak można mieć, aż taki wielki ból dupy, a nagranie z Twojej chińskiej fajańsiarskiej kamery, możesz sobie wsadzić w piczkę Pipuniu.

Zima idzie i tych ekologicznych rowerzystów przyblokuje na długi czas.BRAWOBRAWOBRAWO!!Nie mogę na was patrzeć obwiesie.

Owszem trudne zapanowac, ale sie da. O dziwo dzieci bedace na spacerach pod opieka ojcow sa" grzeczniejsze" ;) Roznie bywa. A sok jagodowy nie ze wszystkiego sie spierze. Z roboczych portek do lasu, ktore mozna potraktowac i temperatura i chemia? Pewnie, bez problemu. Z nazwijmy to delikatnych wyjsciowych tkanin? Ni cholery. Co do rowerow. Tez jeżdżę, ale nie zdaza mi sie jezdzic po chodniku (chodnik jest dla pieszych!!) Sa sciezki, sa ulice. Moge poswiecic dodatkowe minuty i pojechac dookola i ominac deptak. To przeciez nie problem. Tak jak nie jest problem przetransportowanie sie na druga strone ulicy na sciezke rowerowa, czy przeprowadzenie roweru w miejscu gdzie nie ma przejazdu rowerowego. Nie widze problemu. Znaczy widzę. Za mało akcji policji i strazy miejskiej. Zajmuja sie pierdolami, zamiast problemami.

Na rogu Matejki i Witosa jest bardzo niebezpiecznie, dlatego że auta jadące od Witosa też pędzą jak warianty, nie patrzy baran że jest ścieżka rowerowa, tam już też było kilka zderzeń rower z autem, może dla samochodów postawić znak w którym miejscu ma stanąć dojeżdżając do Matejki żeby nie rozjechał rowerzysty,

Do 09.49.19 pretensje do miasta że ścieżki rowerowe są nieskomunikowane ze sobą, do szaleńców którzy pełnym pędem śmigają po chodniku a nie do klientów którzy jeżdżą wolniej niż piesi idą pomimo że też łamią przepisy ale mogą stanąć w miejscu a do mamusiek z soczkami jagodowym i to są sposoby na odplamienie gdyż ci co chodzą na jagody wiedzą. A dzieci ze swoimi rowerkami, nie cóż rodzice są od tego żeby pilnować chociaż to bardzo trudne zapanować nad tym żywiołem

Na sciezce rowerowej nie mozna jezdzic z cytujac " predkoscia wyscigowa". Obowiazuje ograniczenie do 25 km/ h. Zreszta zaden kolaz nie pojedzie krzywymi sciezkami rowerowymi. Szkoda kół. Za to widze problem w jezdzeniu po chodniku kiedy po drugiej stronie jest sciezka rowerowa. Wojska polskiego, grunwaldzka. Tragedia jest tez na Bohaterow wrzesnia na deptaku, na placu wolności, kolo kosciola na konstytucji (mozna sobie nogi polamac uciekajac przed wyjezdzajacym z za winkla rowerem). Policja i straz miejska powinna karac rowerzystow na chodnikach, surowo. Ale powinna tez karac pieszych lazacych po sciezkach rowerowych. Inna kwestia sa mamusie zajete gadaniem przez telefon, gdy pociechy lataja samopas i wbiegaja pod rowery, wpadaja rowerkami na nogi innych ludzi, a pomijajac zniszczenie odziezy to boli jak diabli. A juz wygrywa machanie kartonikiem jagodowego soczku. Gleboko pozdrawiam mamuske, ktora w glebokim powazaniu miala, ze jej dziecko zniszczylo komus ciuchy. Sok jagodowy sie nie spiera.

jest taki roch rowerowy ze az strach jechac im zawsz e sie spieszy

21:26:40 nie pisz głupot, bo pedałujacy matoł przeczyta i uzna, że wolno mu jeździć po chodniku. Otóż nie wolno, ani w tempie spacerowym ani żadnym innym.

Kobiety powinne mieć kurs na karte rowerową, albo spotkanie z psychiatrą, bo tak jak one jeżdżą to smierc na drodze, wystarczy tylko nietypowo pojechać lewą stroną a już wpadają w panike, krzyczą, puszczają kierownice, a tu tylko logicznie myśleć wystarczy, można zjechać w bok, ale nie, komórki sie wyłączają i panika i jedzie wprost na zderzenie.Do tych w samochodach tez to dotyczy, smartfon przy uchu i na pasach zamiast zwolnic i przepuscic pieszego to dodaje gazu i głowe odwraca

Ubezpieczenie mieszkania/domu jednorodzinnego w UNIQA TW SA łączy się z ubezpieczeniem OC w życiu prywatnym co m.in. obejmuje szkody wyrządzone pod czas jazdy na rowerze

Gość • Piątek [10.11.2017, 20:46:01] • [IP: 93.94.190.**]-tak

pewnie pod wpływem alkoholu ! Ta młodziez w dzisiejszych czasach tak sie rozbestwia :(

Jestem rowerzystom i codziennie robie około 10km w naszym mieście i czasem chciał bym mieć kij bejsbolowy i innych n... po głowie za brak mózgu...

EBE EBE

Coraz częściej mijam rowerzystów zajętych telefonem w czasie jazdy (dziś gdy było ciemno mijałem przy ul.Konstytucji, jechał na nieoświetlonym rowerze) U kierowców samochodów to jest plaga (stańcie na 3-4 minuty przy ul.Piastowskiej w rejonie skrzyżowania z Piłsudskiego, sprawdźcie), ale przechodzi to nawet na głównie młodych rowerzystów, co jest dziwne, gdyż na rowerze trudniej zajmowac sie jeszcze telefonem. Coraz częściej tez widzę... matki z dziećmi w wózkach zajęte np. rozmowa telefoniczną prowadzoną na przykład gdy przechodza przez pasy.

PO MIESCIE A ZWLASZCZA PO CHODNIKACH JEZDZI SIE W TEMPIE SPACEROWYM A NIE W TEMPIE " WYSCIGOWYM" CZYLI DUZO ZA SZYBKO. ZA NADMIERNE TEMPO PO CHODNIKACH NALEZY KARAC. I TO SUROWO! A MAMY Z DZIECMI POWINNY LAC PARASOLKAMI PO TYCH ZAKUTYCH BEZMYSNYCH LBACH. MOZE BY DO NICH DOTARŁO ZE PO CHODNIKU SIE NIE SZARZUJE. MYSLENIE I KULTURA OBOWIAZUJE WSZEDZIE. SZYBKA JAZDA PO CHODNIKU POMIEDZY LUDZMI SWIADCZY O B. ZLYM WYCHOWANIU I BRAKU KULTURY.

A na hulajnogę i wrotki mam OC wykupić?