Autorka nie ukrywa, że jest pod wrażeniem postaci, której poświęciła swoją pracę.
-”Możejko był wspaniałym człowiekiem, który walczył z systemem”-mówi na antenie Radia Szczecin Małgorzata Furga.
Autorka podkreśla jego zaangażowanie na rzecz wolnego ruchu związkowego:
-”- Tworzył wolne związki zawodowe. Kiedy jeździł po Polsce i namawiał ludzi do zakładania tychże związków, chciał żeby odrodziła się "Solidarność". -podkreśla
Stanisław Możejko był jednym z najaktywniejszych działaczy pierwszej i podziemnej „Solidarności”. Przez kilka miesięcy przetrzymywany w areszcie śledczym za nielegalną działalność. Internowany w okresie stanu wojennego. W wolnej już Polsce był prezydentem Świnoujścia. Zmarł 12 kwietnia tego roku.
Znany był też z tego że nie płacił czynszu za mieszkanie
Reportaż" Komu z nami nie po drodze" Radio Szczecin wlasnie leci WŁĄCZ
O zmarłych mówi się dobrze lub wcale. Milczy.
Do kompletnie rozczarowanych petaków !! Odwalić sie od Sebastiana i Oli !! Co dzieci Staszka i Bozeny przeszły, tylko one wiedza.Wychowaly sie w atmosferze stachu, zagrozenia, rewizji, rekwizycji ksiazek i materiałów" Solidarności podziemnej" oraz potajemnych myszkowan wmieszkaniu pod nieobecnośc domowników UBeków. Sebastian jako kilkulatek był swiadkiem (i to nie biernym, bo syn stawal w obronie ojca) brutalnych aresztowań ojca. Pani G. (sasiadka) tez sie do nerwicy dzieci Staszka przyczyniła.
Pan Stanisław w moich oczach był w porządku ale syn, ze swoim" szacunkiem" i postawą do życzliwych i wspierających go osób, poniżej krytyki wszelakiej. Zero wdzięczności, taka cecha przewodnia charakteru jak dla mnie. Nie wiem czy ojciec tak miał.
Za taka. prace zwiazkowca BARDZO DZIEKUJE to juz wolalam partie komunistyczna
O co tu chodzi jaka nagroda przyznana na temat osoby S. Mozejki ?? czy. Wszystko bylo wiadome o tsj osobie. co to za osoba i zkad sie wziela jakie miala poglady bo ja mam wadpiwosci NIE ZNANA OSOBA w naszym miescie?? moze ktos jest wstanie cos wiecej powiedziec o Panu Mozejce jeszcze przed przyjazdem do naszego miasta kim byl i czym sie zajmowal ??
Czy to aby nie ten człowiek, którego chyba w 1993 roku mieszkańcy chcieli wywieść na taczce?
Będzie pomnik z dziurawą skarpetą?
Szkoda że dopiero po śmierci docenia się jego zasługi. Samotnie walczył z układami których nie mógł pokonać. Był uczciwym i bezinteresownym ideowcem. Co z tego że miał rację jak większość odwracała się od niego plecami.
Super podoba mi się należy się i zasłużył na to P.S.Możejko . .LUDZISKA i to jego nazwiskiem i imieniem powinna się nazywać ulica Markiewicza --skoro ma być zmieniona a nie jakiegoś LECHA KACZYŃSKIEGO czym były prezydent sobie zasłużył dla Ś-cia aby widniała jego ulica jakim prawem!!
Fasola Możejce do pięt nie dorasta. Fasola, to cykor i lizus-sługus. Pan Stanisław powinien mieć swoją ulicę.