iswinoujscie.pl • Piątek [26.02.2021, 16:10:55] • Świnoujście
Czas wspomnień w pandemii
fot. MKL Maraton Świnoujście
Luty (22.) to kolejna rocznica (43-cia) powstania klubu ''MARATON". Czas mija i pewne historie się kończą. I tak rok 2020 zakończył historyczne prace trenera (i wuefisty) Jerzego Łapińskiego. 55 lat w lekkoatletyce zaraz 50-t w Świnoujściu. ho! ho! ho! Jak to kiedyś zawodniczka i uczennica Anna Jaracz (Górska) sprawdzała dotykiem własnym, czy ludzie tak długo żyją. Pewne wypalenie, w mimo wszystko kochanym, choć nie kochającym Świnoujściu następowało już wcześniej.
Lecz grupa żeńska z rocznika 2000-2001 rozgrzała jeszcze "Łapę" do wysiłku, którego ostatnie rezultaty, również w roku 2020 się zakończyły. Ostatnie muszkieterki zawiesiły też kolce, Jagoda Deluga (medalistka Mistrzostw Polski) na skutek bezzwrotnej kontuzji i Asia Zając, której już tak daleko nie chciało się biegać. Chyba, że po plaży.
fot. MKL Maraton Świnoujście
Ostatnie migawki techniczne wystąpiły w końcu września 2020. na stadionie w Białogardzie, bardzo życzliwym nie tylko dla w/w ale również wielu ich poprzedzających gwiazd kochanego "MARATONU", który niech trwa.
fot. MKL Maraton Świnoujście
I to by było na tyle! A nasze najcieplejsze uczucia przekazujemy Hani, Zuzi i całej grupie młodych.
"Stare i Łapa"
MKL Maraton
Serdeczna podziękowania dla pana Łapińskiego, z nadzieją, że dzieło będzie kontynuowane?!
Pan Łapiński uczył mnie kiedyś W-Fu w podstawówce, w szkole podstawowej nr 7, jeszcze w latach 70tych. Miło Go widzieć.
Gdyby jeszcze ktoś rozwikłał zagadkę: czym jest" bezzwrotna kontuzja"?
Z Jagódka pojadłbym jagódki
Sandra ! Sandra !
W lutym minęła też 20 rocznica od utworzenia Klubu Biegacza" Jogging" i CISZA Prezesie.
Panie trenerze, chylę czoła! Tyle lat!! Tyle zawodników. Brawo!!
Za 8h w pracy trzeba zapłacić w sumie 9h więc 45 zł. Robi się miasto bogaczy. Nasz prezydent chce pozbyć się z miasta mniej zamożnych?
Mój pierwszy trener, szacun.
Pan Łapiński wspaniały nauczyciel w-fu, życzyłabym sobie takich nauczycieli z pasją, cierpliwością i poczuciem humoru dla swojego dziecka, niestety, pozostały takie jednostki, Pani Sowa, Pani Rolewicz, oby to młode pokolenie brało sobie ich za przykład.
W tekście mowa o J.Deludze, o której publikowano sporo artykułów i tu mamy skwitowanie jej historii nie wiem co znaczącym" bezzwrotna kontuzja". Czy bywają zwrotne? Co zwracają?. ..17:38...227.*** - by z nią jeść jagódki musiałbyś zmienić żołądek i mózg z organów na żetony na coś wyżej zorganizowanego. Nie dla psa kiełbasa - ona ma klasę.
Brawo Łapa, brawo Wuja.
A redaktor mógłby wytłumaczyć co to takiego :"bezzwrotna kontuzja" ? Czy to taka" pomroczność jasna" ? :-))
Nasz świadku ślubny, życzymy Tobie wszystkiego, co najlepsze ! Przede wszystkim zdrowia, oczywiście gratulacje, jako, dla wspaniałego trenera. Pozdrawiamy ciepło. E. i W.
Bezzwrotna kontuzja...? Co to? Co się dzieje z J.Delugą?
Co znaczy bezzwrotna kontuzja można zapewne dowiedzieć się z czytania konta na Facebooku Jagody, otóż Szanowna Sports(wo)menka" uczy się w Zachodniopomorskim Uniwersytecie Technologicznym w Szczecinie, ZUT". Aktualnie uczenie się polega na ślęczeniu przy komputerze, to jest rzeczywiście ciężka kontuzja, grzanie fotela zamiast grzanie 30 km na godzinę po bieżni.
48* o widzę jakiś zazdrośnik. A Ty byś musiał zmienić się w Karmazynowego Pirata żeby mieć szansę na zjedzenie jagódek
Pozdrowienia dla wszystkich związanych z Maratonem kiedyś i dziś. Dużo zdrowia dla dziewczyn i" Łapy" oraz powodzenia dla obecnych zawodniczek.
Olimpia- już wyszłaś za mąż i jesteś 500 plus?
oj Łapa dziewczyny zawsze miałeś jak malowane. Ślicznotki. Żal że odchodzisz, ale wszystko kiedyś się kończy, Szkoda tylko że Ciebie nikt oficjalnie nie pożegnał, nie podziękował za tyle lat. Ani klub, ani władze. Powodzenia na nowej drodze :))