Lekarze, którzy w lutym podjęli współpracę z naszą placówką to specjaliści anestezjologii i intensywnej terapii: dr n. med. Radosław Ratajski, lek. med. Jan Pietuch, lek. med. Wojciech Landowski, lek. med. Agnieszka Wyrwas, lek. med. Mateusz Muszczyński oraz wspomniany wcześniej nowy ordynator oddziału lek. med. Przemysław Kaczmarczyk. Do oddziału dołączyli również lek. med. Janusz Teodorczyk, specjalista w zakresie anestezjologii i reanimacji oraz lek. med. Marek Chodoń, lekarz anestezjolog. Obecnie na Oddziale Anestezjologii i Intensywnej Terapii w naszym szpitalu pracuje 14 anestezjologów.
- Dążymy do tego, żeby zwiększyć ofertę szpitala m.in. o znieczulenia dla kobiet podczas porodów oraz dla pacjentów podczas diagnostyki z zakresu gastroenterologii. Przygotowujemy się do tych przedsięwzięć, a o szczegółach wkrótce poinformujemy. Lekarze zostali również zaproszeni do współpracy w celu opieki nad pacjentami na oddziale covidowym. Osoby, które ciężej przechodzą chorobę wymagają wysokoprzepływowej tlenoterapii oraz podłączenia pod respirator. Sytuacja związana z epidemią sprawia, że potrzebowaliśmy więcej lekarzy, którzy byliby w stanie zapewnić pomoc pacjentom. Bardzo cieszymy się, że dołączyli do naszego zespołu - mówi Dorota Konkolewska, prezes Szpitala Miejskiego im. Jana Garduły w Świnoujściu.
źródło: szpital-swinoujscie.pl
Gratulacje Pani Prezes. Wiedziałam że jest Pani właściwym człowiekiem na właściwym miejscu. Dzięki Pani mieszkańcy mają zapewnioną coraz lepszą opiekę medyczną. Dużo zdrowia i siły na te trudne czasy.
Dzieje się:) Super ! Mamy warunki by być dobrym szpitalem
Widac, że starają się PRowo poprawić wizerunek szpitala, ale powinni zacząć od wywalenia tych nieprzyjemnych żmij z rejestracji. Na wejściu witają chorego nieprzyjemne szantrapy i od razu żyć się odechciewa. Najgorsza jest ta wytapetowana blondyna co rejestruje pacjentów przeżuwając kanapki ze smalcem, cebulą i konserwą mięsną. Fuj...
Suuper
Nareszcie - właściwy MANAGER szpitala ! Efekty są stale widoczne - nie da się w jednej chwili z tej" umieralni" zrobić dobrego szpitala, ale krok po kroku - jest na to szansa. Od dziesiątków lat twierdziłem, że w służbie zdrowia potrzeba do zarządzania managerów a lekarze niech będą ordynatorami - i wtedy każdy robi to na czym się zna- to jest normalny układ - może nam będzie służył długie lata i zaowocuje dalszymi zmianami na lepsze! Pozdrawiam Panią Prezes i życzę wytrwałości :-)))
brawo!tak trzymac.powodzenia zycze
Super. W końcu jesteśmy w XXI wieku.
Niech tylko lekarze wchodząc na korytarz idąc do gabinetu mówią dzień dobry.To tylko tyle aż tyle dla niektórych.
lekarze ok. ale oni sami nie pociągną oddziału bez pielęgniarek, czy też mamy pełne obłożenie etatów ? czy jest klejenie dyżurów kim popadnie ?
Tylko anestezjolodzy? Do usypiania? Potrzebni specjaliści w tematach:urologia, hepatologia, kardiologia, neurologia tego prezes nie wie?
co będzie jak skończą się pieniążki za wirusy.. przecież innych zgonów nie ma ?
Super, jesteśmy rozwojowym szpitalem przy takiej kadrze lekarzy.
W naszym szpitalu jest już prawie tak dobrze, jak za rządów PO
Czyżby zaczęło się coś rzeczywiście zmieniać na lepsze w szpitalu ? Przestano brać przykład z powszechnej postawy niemożności w publicznym systemie ochrony zdrowia i nieszczęsnej filozofii przeciętności " bo tak jest wszędzie". Brawo.
Anestezjolodzy-pomogą zapaść w ostatni sen. RIP
Nie polecam.
Aź tylu anestezjologów ?? Z tego co wiem dostali bardzo wysokie stawki godzinowe by przyjść do szpitala w Świnoujściu. Ciekawe czy lekarze z innych oddziałów naszego szpitala dostaną też takie wysokie wynagrodzenie?? Przeciez to ten sam pracodawcą
Wielki ukłon w stronę Pani prezes za to co czyni.
Czy to są lekarzepracujący nz stałe, pełny etat, czy tylko na umowy zlecenie.
Za rządow P.O to była tragedia
Gratulacje Pani Prezes. Jest Pani osobą, której się chce pracować i zmieniać to co ponoć niezpmienialne. Dziękuję
Teraz trzeba pomyśleć o budowie nowego dużego budynku szpitalnego naprzeciw obecnego, przez ulice.A parkowy plac zabaw przesunąć w glab parku.
Wszystkim lekarzom życzę jak największych zarobków.Ijak najmniej upierdliwych pacjentów.Byłem rzemieślnikiem 45 lat i wiem jak polskie buractwo potrafi zatruć życie.Współczuje lekarzom i szanuję ich za cięzką pracę.
Choopy se sobie dobrze pośpjo za 3, 5 tys. brutto za dyżur.Gratulacje, rupta tak dalej aż ten szpitalik dojdzie do bankructwa.
Polskie buractwo-jestem Polka i nie czuje się burakiem, ale jest wielu lekarzy którzy tak właśnie traktują pacjentów! Spodkalam lekarzy którzy szanują ludzi chorych, ponieważ, nikt nie chodzi do nich bez powodu, ale są i tacy którzy, już na wejściu pacjenta maja wyraz twarzy, który mówi, po co tu przyszles i zachowują się jakby robili łaskę, może nie powinni być lekarzami?