- Wczoraj, gdy czekałam na zielone światło, aby przejść na drugą stronę ulicy (do CH Uznam), byłam świadkiem jak kierowca na niemieckich tablicach rejestracyjnych wjechał na przejście dla pieszych i tym samym wjechał bezpośrednio na chodnik, aby być "szybciej" na parkingu przed CH UZNAM. Dodam, że aby zaparkować, jechał pod prąd. Cud, że nikomu nic się nie stało. Czy kierowcom na niemieckich tablicach rejestracyjnych WOLNO WSZYSTKO? - pyta czytelniczka.
Kierowca dostosował się do nagminnego łamania prawa i bezkarności:)
Przecież to zdarza nie bardzo często. Najlepiej jak mistrzowie niemieccy wjezdzaja pasami po chodniku na ten parking
Czas uwolnić Świnoujście od niemiec i i niemców, im się wydaje, że za ich gówniane euro wszyscy będą im się w pas kłaniać i tolerować ich chamskie i dziadowskie zachowania. Mam w dupie ich euro, gdzie się nie obejrzę tam oni, poszukiwacze tańszego jedzenia, benzyny, darmowych miejsc postojowych, bez wychowania, kultury, słoma z kapci wystaje...
Jakie złamał przepisy?
nie wolno kierowcom zwracac uwagi bo może dojsc do Bitwy Trzeba dzwonic po Straż Miejską lub Policję
Policja nie zna niemieckiego? A który ze szkopówe, będąc w naszym kraju mówi w naszym języku? My jeżeli jesteśmy u nich to musimy znać ich szwargot. Ich policja to mniej niż O.
Jakie oznaczenia takie skutki
Także byłam świadkiem parę miesięcy temu identycznego zdarzenia innego samochodu na niemieckich numerach w tym samym miejscu. Za kierownicą siedział starszy człowiek. I ciągle zadaję sobie pytanie: GDZIE TA NIEMIECKA KARNOŚĆ?? - odpowiedź: w Niemczech - bo tam działa władza, niezależnie od bariery językowej karze wszystkich tak samo!
Gość • Środa [28.09.2022, 13:19:29] • [IP: 176.221.122.***] Tu się zamieszcza komentarz. Swój życiorys i duchowe rozterki zachowaj dla siebie i psychologa. Co nas obchodzi że cię nikt nie kocha...
Zrozumcie, oni są aroganckimi durniami i pasjami łamią przepisy drogowe w naszym mieście. A kiedyś uważaliśmy, że to Niemcy są przykładem dla Nas Polaków, jeżeli idzie o praworządność i zachowanie na jezdniach i chodnikach Okazało się to mitem. Podejrzewam, że tak samo jest z ich mityczna pracowitością, dokładnością i rzetelnością. Wszystko mit rozpropagowany przez nich samych.
A te tablice rejestracyjne, to dla was jakaś relikwia że je tak zasłaniacie?Odpikselować, wysłać na komendę, może cude, m znajdą delikwenta.
To tylko Niemiec oni nie myślą
Znajac zycie to za kierownica siedzi polaczek pelen kompleksow i gowna zamiast mozgu. Ot dorobil sie bmw na zmywaku, nikt w rodzienie go nie kocha, ale daje kase wiec go akceptuja. Potem taki musi udowodnic swoja waznosc lamiac wszystkie mozliwe przepisy a nasza policja sie wstydzi reagowac bo nie znaja niemieckiego (choc nie musza...)
Czytelniczka mogła podejść i zwrócić kierowcy uwagę że chodnik nie jest wjazdem na parking skoro miała tyle energii i zapału żeby zrobić zdjęcie i jeszcze wysłać maila do portalu... Efekt byłby lepszy a chyba na tym czytelniczce zależało?