Na razie nie wiadomo czy był to przypadek czy celowe podpalenie. Pożar samochodu przy ulicy Markiewicza szybko ugaszono. Strażacy potrzebowali zaledwie kilku minut na rozprawienie się z ogniem. Policja wyjaśnia okoliczności pożaru.czytaj

To, co dzieje się po zmroku na ulicach, przekracza wszelkie granice – strofują kierowcy. Nierozsądni rowerzyści notorycznie jeżdżą bez świateł. Problem widzą szczególnie kierowcy samochodów. - Tylko czekać, aż stanie się tragedia! – dodają z niepokojem.czytaj

W sobotę w Morskiej Stoczni Remontowej eksplodował testowany zbiornik do magazynowania gazu LNG. Stocznia wydała w tej sprawie oświadczenie w którym nie tłumaczy jak doszło do eksplozji. Nie podano także jaka jest skala zniszczeń. Enigmatycznie napisano o szacowaniu strat.czytaj

Temat handlu piłami wzdłuż ulicy Wojska Polskiego powraca jak bumerang. Straż miejska nakłada mandaty i zabiera towar. Handlarze odbijają jednak piłeczkę. Po piątkowym komunikacie z biura rzecznika prezydenta i ówczesnej akcji „łapania” nielegalnych handlowców, na ulicach pojawiło się ich jeszcze więcej. Teraz dodatkowo sprzedają również noże.czytaj

Skontaktowała się z nami mieszkanka oburzona sytuacją, jaka miała miejsce tydzień temu w sobotę. Kobieta zauważyła na chodniku przy ul. Piastowskiej 23-24 (jak wyjaśnia: w centrum miasta przy głównej ulicy, przy wejściu do klatek, naprzeciwko płatnego parkingu) leżącego mężczyznę. Ludzie obojętnie go mijali. Dyżurny z numeru 112 odesłał ją z kwitkiem, mówiąc, aby dzwoniła na policję.czytaj

Właściciel samochodu z takimi numerami rejestracyjnymi być może stara się już o nową tablicę. Jeśli tak – niech lepiej wybierze numer komórkowy 664 244 105. Czeka znalazca.czytaj

Do czego może doprowadzić bezmyślność niektórych kierowców przekonał się czwartkowego wieczoru jeden z pieszych spacerujących po ulicy Grunwaldzkiej. Przechodząc przez jezdnię musiał uciekać z pasów przed pędzącym autem, bowiem młody kierowca czarnej Hondy CRX urządził sobie rajd. - Jechał z zabójczą prędkością, w dodatku nie miał włączonych świateł – opowiada świadek zdarzenia.czytaj

Jeden z naszych Czytelników sfotografował masę odpadów pozostawionych w lesie, jak to określił w drodze nad jeziorko. To już kolejne dzikie wysypisko śmieci, jakie oszpeca las i grozi przyrodzie. A można by te śmieci za darmo odwieźć do Korosu.czytaj