Niedzielny spacer po Parku Zdrojowym to prawdziwa przyjemność - ciepłe promienie słońca pozwoliły zapomnieć o trwającej wciąż zimie, śpiew ptaków koił zmysły, a widok barwnych krokusów napawał optymizmem. Nie da się ukryć, już niedługo, już wkrótce wszystko się zazieleni, rozkwitnie, nabierze kolorów. Na razie, czekając na wybuch wiosny, warto pospacerować po Parku.
Przepięknie. Od razu radość w sercu gości.
U mnie zaponniane przeze mnie cebulki (chyba tulipanów) ruszyły już na początku lutego, 10 lutego ujrzalem zielone liscie dlugosci 13-15 cm. Coś, co wsadziłem w maju zeszłego roku i nie wykiełkowało, teraz ruszyło wcześniej niż krokusy. A w Kamminke zakwitły na skarpie nad wioską przebiśniegi. Już 29 I widziałem parę żurawi w ich tradycyjnej okolicy, na nieużytkach zaraz za przejściem Ście/Garz.
Kundelki biegające po tym..niezapomniany widok.
Wiosna tusz-tusz i dni są trochę dłuższe." Dzień trwa 10 godz. 37 min, jest krótszy od najdłuższego o 6 godz. i 9 min. i jest dłuższy od najkrótszego o 2 godz. i 54 min. Do końca astronomicznej zimy pozostały 22 dni"
Mamy tu pośrednią pochwałę tego, czego dokonał Żmurek - to on zarządził rewitalizację parku, to za jego kadencji spuszczano z samolotow kwiatki na teren parku. Niedlugo bedzie desant na obrzeża Parku Zdrojowego, las stanowiacy jego naturalną kontynuację, otulinę - spusci Żmurek facetów z łopatami i koparki, zakwitną porzucone taśmy odgraniczające, sarna dostanie kopa decybelem.
09:39•78.10.206.**" tuż-tuż" - piszmy po polsku.
Od kundli Wypierdalaj ludzie to syfiarze chcesz podam tobie adres kundlu powiesz mi to w oczy
11:06:23 -" Weź posprawdzaj wszystkim ortografię, a może ktoś postawił przecinek w kontrowersyjnym miejscu. Upajaj się tym, jaki to jesteś elokwentny i dowcipny"
takie szybkie kwitnienie kwiatow i drzew to znak ze lato bedzie gorżace, 40 w cieniu to bedzie norma, wyschną plony, dojdzie do konfliktow regionalnych, zywnosc zdrozeje o 80 procent, zbliza sie kataklizm, duzo pozarow i czarni wejda wygonieni z niemiec, w planach jest 5 mln
13:13•78.10.206.** Dobrze, będę się upajał, ale pod warunkiem, że zanim cokolwiek napiszesz publicznie, wcześniej przepuscisz przez kontrolę pisowni, jest cos takiego osiagalnego przez komputery. Skoro w szkole tego się nie nauczyłeś, to niech wspomoże komputer. I druga uwaga: zestawiasz rażący błąd" tusz-tusz" z omylkowym postawieniem przecinka? To drugi warunek: bedę się upajał tym, co proponujesz, jeśli pójdziesz do szkoły dla dorosłych, są takie, zdaje się w ZDZ na Norweskiej - niedostatki podstawowego wykształcenia są u ciebie znaczne.
Dziś Pani w parku wstała z ławki znajdującej się na trawie (nie w alejce) i przemaszerowała deptając te piękne kwiatki. Brawo!
18:22:40] • [IP: 178.238.249.***]- Nie" deptając", lecz" depcząc" i nie" Pani", lecz" pani", tu nie ma potrzeby użycia wielkiej litery. Piszmy po polsku, szanujmy nasz język.