Święta rodzina z małym Jezusem, pastuszkowie i zwierzęta to tradycyjny obraz szopek bożonarodzeniowych. Każda parafia przygotowuje swoją własną. Do ich stworzenia zazwyczaj wykorzystywane są „lalki”. Tymczasem w ludowej, staropolskiej tradycji w szopkach można było spotkać prawdziwych ludzi i zwierzęta. Do tej tradycji nawiązała parafia p.w. Błogosławionego Biskupa Michała Kozala przy ul. Gdańskiej. Przez dwa dni „wartę” przy żłóbku pełnili pastuszkowie. W sobotę można było spotkać tam całą świętą rodzinę w otoczeniu zwierząt. czytaj

Jeden z naszych stałych Czytelników apeluje, aby do lasu na końcu ulicy Toruńskiej wchodzić z psem zaczepionym na smyczy. Powód jest prosty – zimową porą leśna zwierzyna jest mocno osłabiona i nawet, z pozoru niegroźny szczeniak, jest w stanie zamęczyć małą sarenkę.czytaj

Niemal kilometr podziemnych korytarzy, kilkaset sal i pomieszczeń ukrytych pod grubą warstwą ziemi i betonu. Nadmorskie wydmy i lasy w okolicach Świnoujścia kryją jeszcze wiele tajemnic. Dziś nasza redakcja odkrywa jeden z najbardziej strzeżonych sekretów zimnej wojny naszego regionu! Zapraszamy na spacer po podziemiach, o których jeszcze do niedawna wiedzieli tylko nieliczni!czytaj

O obowiązku odśnieżania dachów i usuwaniu zwisających sopli z bloków spółdzielni mieszkaniowych i innych obiektów wie każdy. Dbać o to powinni zarządcy budynków. Niestety nie wszyscy biorą pod uwagę niebezpieczeństwo jakie mogą spowodować zwisające z rynien i parapetów sople, których rozmiary sięgają niekiedy nawet kilkudziesięciu centymetrów. W sobotę, około godziny 12.00 jeden z mieszkańców bloku przy ulicy Kościuszki wezwał straż pożarną w trosce o bezpieczeństwo przechodzących obok budynków mieszkańców. Jak sam mówi, podjął taką decyzję, bo spółdzielnia nie zainteresowała się problemem.czytaj

Tradycyjne wieczerze wigilijne kończyły się przeważnie rodzinnym spacerem na „pasterkę”. Tak zwane msze święte pasterskie odbyły się we wszystkich kościołach miasta. Najwięcej ludzi zgromadziło się w dwóch największych świątyniach –p.w. Chrystusa Króla i p.w. bł. Michała Kozala przy ul. Gdańskiej. czytaj

Piątkowego przedpołudnia mieliśmy do czynienia z opadami deszczu ze śniegiem. Pogoda taka panowała przez dalszą część dnia. Na szczęście kierowcy nie mieli aż takich powodów do zmartwień – przy bezpiecznej prędkości droga hamowania nie była długa. Wszystko to dzięki temperaturze powietrza wahającej się w okolicy zera. Pierwszego dnia świąt stan dróg gwałtownie się zmienił. Pośniegowe błoto pod wpływem niskiej temperatury zmieniło się w grubą warstwę lodu. – Jezdnie są niebezpiecznie śliskie. Drogowcy nic z tym nie robią! – narzekają kierowcy.czytaj

Domek, który stoi przy ulicy Czeskiej na Warszowie co roku w okresie świątecznym ozdabia całą okolicę. Właściciele montują już na początku adwentu około 5 tysięcy lampek! Sąsiedzi i dzieci mówią, że całość w zimowe mroźne wieczory wygląda jak z bajki.czytaj

To nie żart - to wydarzyło się naprawdę! Zgodnie z odwieczną tradycją w wigilię wielkiej nocy zwierzęta przemówiły ludzkim głosem.czytaj