W czwartek 6 czerwca o godzinie 21:27 służby ratunkowe odebrały niepokojące zgłoszenia od spacerowiczów, którzy zauważyli jednostkę pływającą mającą trudności z poruszaniem się po morzu. Ich zdaniem mógł to być ponton dryfujący bez kontroli.
Na miejsce natychmiast skierowano jednostki OSP Dziwnów i OSP Międzywodzie, które wspierane były przez zastęp z JRG Kamień Pomorski oraz patrol Policji. Akcja poszukiwawcza prowadzona była na wodach między Międzywodziem a Dziwnowem.
Po zlokalizowaniu obiektu sytuacja została szybko wyjaśniona. Jak się okazało, nie był to żaden ponton ani jednostka w niebezpieczeństwie, lecz łódź z ręcznym napędem, która powoli i bezpiecznie zmierzała do portu w Dziwnowie.
„Nasze działania polegały na poszukiwaniu i zlokalizowaniu, jak się okazało, łodzi z ręcznym napędem. Załoga łodzi nie wzywała pomocy i powoli zmierzała do portu w Dziwnowie” – przekazała OSP Dziwnów.
Wszystko wskazuje na to, że alarm został wszczęty na skutek nadmiernej czujności osób przebywających na plaży. Z perspektywy brzegu łódź mogła wyglądać jak dryfujący obiekt bez załogi. Sama jednostka była jednak właściwie oznakowana – wyposażona w światła nawigacyjne i maszty z flagami – w tym biało-czerwoną oraz zieloną z napisem „Zielony Punkt Kontrolny”.
Jednostka, którą zauważono, bierze udział w projekcie Atlantic Challenge. Na jej burcie widnieją logotypy sponsorów oraz oznaczenia wyprawy, co może wskazywać, że była to część większego przedsięwzięcia żeglarskiego.
Na szczęście nikt nie ucierpiał, a cała akcja zakończyła się spokojnie, stanowiąc jedynie krótką przerwę w treningowym rejsie.