POGODA

Reklama


Wydarzenia

iswinoujscie.pl • Niedziela [15.06.2025, 11:21:29] • Polska

Polacy wciąż oszczędzają, ale najmniej na lekach i żywności. Najwięcej na elektronice, meblach i odzieży

Polacy wciąż oszczędzają, ale najmniej na lekach i żywności. Najwięcej na elektronice, meblach i odzieży

fot. Organizator

W tym roku Polacy ograniczają swoje wydatki przede wszystkim na elektronikę. Ten obszar wybiera ponad 37% ankietowanych. Zdaniem ekspertów, wpływ na to mają m.in. wysokie ceny sprzętu i inwestycje dokonane w ostatnich latach. Niewiele mniej wskazań mają meble domowe, ubrania, a także materiały budowlane i wykończeniowe oraz narzędzia. Natomiast na końcu listy znajdują się wydatki na farmaceutyki, żywność i napoje, zwierzęta domowe oraz asortyment dla dzieci i zabawki. Z kolei jeden na pięciu uczestników sondażu nie planuje żadnego ograniczenia zakupów.

Elektronika najsłabszym ogniwem
Niedawno opublikowane badanie, współautorstwa Shopfully, przynosi odpowiedź na pytanie, czy w tym roku Polacy ograniczają swoje wydatki na zakupy. Badanie zostało przeprowadzone metodą internetową na próbie ponad tysiąca osób w wieku 18-80 lat. Spośród jedenastu wariantów odpowiedzi (w tym jednej na „nie”), najwięcej wskazań, bo 37,2%, ma elektronika.

– Kluczowym czynnikiem jest tu zapewne wysoka cena tych produktów i rynkowe nasycenie elektroniką. Ponadto nie są to często wyroby konieczne w codziennym życiu. Pewną rolę może odgrywać również rosnąca świadomość ekologiczna i możliwość czasowej rezygnacji z nowych modeli lub wersji – komentuje Andrzej Wojciechowicz z firmy doradczej FMCG Business Consulting i ekspert Komisji Europejskiej.
Z kolei dr hab. Małgorzata Kieżel, prof. Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach, zwraca uwagę na wzrost kosztów życia, inflację czy stagnację dochodów rozporządzalnych. Te czynniki powodują, że konsumenci przesuwają środki w stronę dóbr podstawowych, rezygnując z zakupu drogiej elektroniki. Taka deklaracja może też wiązać się ze zwiększoną świadomością cenową i zmianą preferencji części osób, które zamiast drogich, luksusowych produktów, zaczynają kupować bardziej ekonomiczne alternatywy. Ponadto, w okresie pandemii COVID-19 wielu Polaków zainwestowało w zakup elektroniki potrzebnej do zdalnej pracy czy nauki, a to przyczyniło się do nasycenia rynku.

– Artykuły elektroniczne raczej nie są kupowane regularnie – w przeciwieństwie do jedzenia czy kosmetyków. Jeśli nie ma wyraźnej potrzeby zakupu, czyli np. awarii, łatwiej zrezygnować lub opóźnić taką decyzję. Kiedy jest już taka konieczność, konsumenci częściej niż kiedyś sięgają po modele budżetowe, outletowe bądź po prostu używane – analizuje Robert Biegaj, ekspert rynku retailowego z Shopfully.

Obszary z ograniczeniami
Na kolejnych miejscach w zestawieniu widać meble domowe – 36,6%, odzież – 35%, a także materiały budowlane, wykończeniowe i narzędzia – 34,2%. Robert Biegaj zaznacza, że w okresie pandemii inwestowano w domy, mieszkania, meble i remonty. Obecnie wiele osób nie potrzebuje nowych produktów w tych kategoriach. Ponadto ceny w badanych obszarach znacząco wzrosły, co sprawia, że klienci odkładają zakupy, szukają tańszych alternatyw lub ograniczają zakres projektów. Dla przykładu, robią kosmetyczne poprawki zamiast remontu całej łazienki. Częściej kupują odzież. Niemniej coraz więcej osób zdaje sobie sprawę z tego, że ma wystarczająco dużo ubrań.

– Popyt na materiały budowlane i wykończeniowe jest częściowo związany z inwestycjami w nieruchomości, które są niższe, np. w okresach spowolnienia gospodarczego. Źródłem takich deklaracji mogą też być zmiany w preferencjach konsumentów oraz w stylu życia i wartościach. Widać to we wzroście znaczenia minimalizmu, zrównoważonej mody, second-handów czy wymiany ubrań. Zjawisko ożywienia rynku wtórnego jest też widoczne w przypadku mebli, np. w popularnych serwisach z ogłoszeniami. Wszystko to może prowadzić do mniejszej skłonności do częstych zakupów – dodaje prof. Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach.

Na piątym miejscu w zestawieniu są kosmetyki – 28,6%, a na szóstym widzimy produkty drogeryjne – 23,1%. Jak stwierdza Andrzej Wojciechowicz, trudno jest zrezygnować całkowicie z kosmetyków i ze środków higieny osobistej. To kategorie, które balansują między koniecznością, a możliwością oszczędzania, stąd ich miejsce w środku stawki. Wpływają na to ceny i przyzwyczajenia konsumentów.

Znaczenie ma też codzienna funkcja tych produktów. Ekspert podkreśla, że można też przestawić się na tańsze zamienniki, np. marki własne, pozostawiając wielkość konsumpcji na niezmienionym poziomie.

– Centralna pozycja tych kategorii świadczy o umiarkowanym potencjale do ograniczania wydatków. Konsumenci dostrzegają możliwość oszczędzania, ale nie w takim stopniu, jak w przypadku dóbr trwałych, np. elektroniki czy mebli. Trzeba też pamiętać o tym, że kosmetyki, zwłaszcza w przypadku kobiet, mają ważny kontekst społeczny i psychologiczny. Są traktowane jako element dbania o wizerunek czy komfort. Z tego względu konsumenci niechętnie rezygnują z ich zakupu – informuje dr hab. Małgorzata Kieżel.

Bez zaciskania pasa

19,5% ankietowanych deklaruje, że nie zamierza ograniczać swoich wydatków. Według Andrzeja Wojciechowicza, to relatywnie umiarkowany wynik. Jest na tyle duży, by pokazywać zmianę trendu w kierunku większej swobody finansowej, ale na tyle mały, by uznać, że większość społeczeństwa nadal żyje pod presją ekonomiczną. Zamożni konsumenci nie przewidują konieczności ograniczania wydatków, a ubożsi nie mają już możliwości większego oszczędzania.

– Te deklaracje mogą świadczyć też o tym, że część konsumentów jest zmęczona dotychczasowym reżimem wydatków z okresu wysokiej inflacji. Oni nie chcą już więcej z czegoś rezygnować. W warunkach gospodarczych, w których dominuje wysoka inflacja konsumencka, presja na koszty życia i niepewność co do przyszłości. Blisko 20% osób zapewniających o braku potrzeby ograniczeń można uznać za relatywnie wysoki odsetek – zaznacza ekspertka z UE w Katowicach.

Natomiast najmniej wskazań mają wydatki na farmaceutyki – 10,7%, zwierzęta domowe – 12,9%, artykuły dla dzieci i zabawki – 16,9%, a także jedzenie i napoje – 17,8%. Jak przekonuje Robert Biegaj, z tej ostatniej z wymienionych kategorii trudno zrezygnować, nawet jeśli można optymalizować zakupy. Z kolei leki kupuje się wtedy, gdy są potrzebne. Ekspert zaznacza, że jeśli ktoś nie ma dzieci lub zwierząt, to nie wydaje pieniędzy w tych kategoriach i w efekcie nie planuje na nich oszczędzać. To może oznaczać, że niskie wskazania są bardziej efektem relewantności niż postrzegania możliwości oszczędności.

– Obecność tych kategorii na końcu listy nie jest zaskoczeniem. Według badań, w warunkach presji budżetowej konsumenci najpierw rezygnują z zakupu dóbr luksusowych i trwałych. Dopiero w dalszej kolejności i tylko wtedy, gdy naprawdę muszą, ograniczają zakupy dóbr podstawowych i relacyjnych. Obecność farmaceutyków, żywności i produktów dla dzieci na końcu listy pokazuje, że konsumenci chronią te obszary przed cięciami, traktując je jako priorytetowe – podsumowuje dr hab. Małgorzata Kieżel.

MondayNews Polska


komentarzy: 0, skomentuj, drukuj, udostępnij

Twoim Zdaniem

Dodaj Komentarz

Dodając komentarz akceptujesz
Regulamin oraz Politykę prywatności.

Zauważyłeś błąd lub komentarz niezgodny z regulaminem?
 
■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344
■ Joanna Agatowska uzyskałą absolutorium z tytułu wykonania budżetu miasta za rok 2024 ■ Po rozpatrzeniu raportu o stanie gminy miasto Świnoujście Prezydent Joanna Agatowska uzyskała votum zaufania od Rady Miasta ■ Pełna przejezdność drogi S3 przed wakacjami jest zagrożona, wykonawcy apelują do Premiera ■ Ryszard Grobelny; "bardzo niepokojącym zjawiskiem, także w Świnoujściu, jest stale spadający przyrost naturalny" ■ Nową formułę prezentacji raportu o stanie miasta omówił specjalny gość sesji - Ryszard grobelny. Raport dostępny jest w formie strony internetowej ■ Z powodu awarii jednego z promów typu „Bielik” obsługujących przeprawę „Warszów” pomiędzy wyspami Uznam i Wolin, kursowanie promów odbywa się obecnie w trybie nieregularnym. Zarząd Dróg Miejskich i Żeglugi informuje, że zespół techniczny pracuje nad jak najszybszym usunięciem usterki i przywróceniem promu do eksploatacji. Do czasu zakończenia naprawy pasażerów obsługuje wyłącznie jeden prom typu „Karsibór”. Oznacza to, że czas oczekiwania na przeprawę może się wydłużyć, szczególnie w godzinach szczytu ■ Podczas Dnia Dziecka w parku Zdrojowym trwała zbiórka na leczenie Adasia Orlika. Wolontariusze zebrali 9.308,37 zł, 176,97 euro, 2 korony czeskie i żeton do wózka ■ Byli pracownicy „Odry” spotkają się 28 czerwca o godz. 16:00 w Forcie Anioła – to coroczna okazja, by powrócić wspomnieniami do czasów, gdy zakład zatrudniał tysiące osób i tętnił życiem. W przeddzień Dnia Rybaka będzie czas na rozmowy, uśmiechy i integrację przy grillu ■