iswinoujscie.pl • Poniedziałek [22.09.2025, 13:56:36] • Świnoujście
Za nami Pierwszy Festiwal Artystyczny Wojska Polskiego. To było muzyczne wydarzenie przedłużonego sezonu!

fot. iswinoujscie.pl
Pokazy musztry paradnej na deptaku i Wybrzeżu Władysława IV, koncerty plenerowe w prawobrzeżnych dzielnicach i przy promenadzie, orkiestry wojskowe Garnizonu Warszawa w amfiteatrze… Przez dwa dni Świnoujście żyło w rytmie wojskowych marszów, pieśni i popularnych piosenek. Na skwerze vis a vis muszli koncertowej zaprezentowały się wojskowe jednostki i instytucje np. pełna bezcennych dokumentów i archiwów Centralna Biblioteka Wojskowa. Ale Festiwal Artystyczny Wojska Polskiego nie mógłby się odbyć bez Centralnego Zespołu Artystycznego WP. Imponujący spektakl Muzyczny tej formacji zachwycił w niedzielę publiczność w amfiteatrze. Wojskowi muzycy wystąpili w towarzystwie chóru i baletu oraz gwiazdy - Nataszy Urbańskiej.
Weekend zaroił promenadę ludźmi w wojskowych mundurach. Wielu spośród nich spacerowało po prostu mieszając się z tłumem ludzi, który - mimo, że wrzesień zbliża się już do końca, postanowili przedłużyć lato nad morzem. Mundurowi tworzyli jednak także grupy i całe szpalery napełniając dzielnicę nadmorską muzyką i piosenką. A wszystko to w ramach Festiwalu Wojska Polskiego, niezwykłego pasma zdarzeń, które wplotły się w kalendarz jubileuszu 80-lecia polskiego Świnoujścia.

fot. iswinoujscie.pl
We wrześniu - artyści w mundurach mają jeszcze zaplanowane koncerty w Warszawie i Wieluniu. Będą to jednak pojedyncze jedynie występy. To co pokazali w Świnoujściu było wydarzeniem niezwykłym w historii Wojska Polskiego wydarzeniem. Czy w ciągu niespełna trzech dni można zaprezentować imponujący dorobek wieków, od śpiewów rycerstwa polskiego po dziesięciolecia po II Wojnie Światowej!? Świnoujście udowodniło, że nie tylko da się ale można to zamknąć w program spektakularnej imprezy przyciągającej uwagę mieszkańców, gości i mediów. Przedsmakiem kulturalnej inwazji wojskowych były pokazy wzdłuż starej i nowej promenady. Wśród zespołów tworzących promenadowy szpaler była także orkiestra wojskowa ze Świnoujścia pod batutą chor. Piotra Skoczylasa. Szczególnie efektownie wypadł ich przemarsz promenadą w kierunku zachodnim wzdłuż deptaku i z przejściem na plażę.

fot. iswinoujscie.pl
Muzycy maszerowali z instrumentami w rytm znanych marszowych melodii. Na każdym kroku otaczała ich licznie zgromadzona publiczność. Pusta już po sezonie Muszla Koncertowa była - niczym w szczycie sezonu, otoczona słuchaczami. W niedzielę, poza występami w dzielnicy nadmorskiej zespół zaprezentował się na Wybrzeżu Władysława IV oraz na osiedlu Warszów. Zespół powrócił jednak po południu na lewobrzeże, w wieczorem, koncert galowy Festiwalu zgromadził ponad 2 tysiące ludzi na widowni amfiteatru. I ten wieczór wielu spośród nich zapamięta na długo.
Zanim jeszcze, na głównej letniej scenie miasta zabrzmiała muzyka, na scenie pojawili się oficjalni goście. Wiceminister Obrony Narodowej dziękował Stanisław Wziątek dziękował miastu z podjęcie się organizacji tak dużej i widowiskowej imprezy. Ministerstwo jest szczególnie zadowolone z pozytywnego wydźwięku tej inicjatyw wśród mieszkańców i gości. Pułkownik Mariusz Dziubek - dyrektor artystyczny zespołu podziękował za zaproszenie do Świnoujścia, doskonałe przygotowanie techniczne prezentacji oraz niepowtarzalną atmosferę imprezy w ramach festiwalu. A, warto też zaznaczyć, że tym razem praca nad przygotowaniem wydarzenia wyszła daleko poza standardowe działania akustyków i organizacji sceny.

fot. iswinoujscie.pl
Wykonawcy sięgnęli nawet po klasykę kompozytorów muzyki poważnej, a ze sceny zabrzmiały tony „Tańca z szablami” i „Lotu trzmiela”.
W tym koncercie nie mogło i nie zabrakło muzycznych odwołań do chlubnych kart z dziejów walki Polaków o wolną Polskę. Na muzycznej liście pojawili się więc także młodzi bohaterowie powstańczej Warszawy z 1944 roku.
Kolejnym pieśniom towarzyszyły prezentacje video, wyświetlano zdjęcia i filmy wykorzystujące archiwalne zapisy z historii kraju i jego sił zbrojnych. W warstwie muzycznej także nie brakowało pomysłów, a wykonawcy zaprezentowali się jako artyści zdolni do tworzenia porywającej mieszanki stylów i gatunków. Koncert był więc wędrówką przez dzieje polskiego oręża od legendarnej „Bogurodzicy” poczynając. Pieśń która poniosła rycerzy do triumfu pod Grunwaldem po XX-wieczne przeboje. Oprócz trąbek i werbli na scenie pojawiły się też gitary elektryczne, a balet brawurowo zaprezentował choreografię do kultowego filmu muzycznego „Blues Brothers”.

fot. iswinoujscie.pl
Na dłuższe kilka minut muzycy zatrzymali się taż na przebojach piosenki kabaretu XX-lecia międzywojennego. Muzyczna epopeja wiodła następnie przez drugą połowę ubiegłego wieku. Choć nie był to najlepszy czas dla muzyki i sceny to przecież trudno nie odnotować takich postaci jak powojenne gwiazdy; Anna German czy Maryla Rodowicz.

fot. iswinoujscie.pl
Wojskowi muzycy sięgnęli także po wielkie światowe przeboje. Fantastyczna i symboliczna choregrafia towarzyszyła brawurowemu wykonaniu „Another brick In the Wall”- grupy PInk Floyd. Bo wojsko także potrafi zrobić świetny użytek z gitar elektrycznych!
Najtrudniejsze dla muzyków Centralnego Zespołu Artystycznego Wojska Polskiego okazało się... zejście ze sceny. Publiczność domagała się bisów i wykonawcy nieraz powracali na scenę. Kierownictwo zespołu zadeklarowało także udział w kolejnych edycjach festiwalu o ile tylko miasto zechce festiwal kontynuować.
źródło: www.iswinoujscie.pl
"Niech żyje wojna! Muzyczka marsza rżnie Wojna! Pieniążki sypią się Wroga bij w imię Boga Za cudzą kieszeń oddaj młode życie swe!"