Wśród uczestników pierwszej edycji festiwalu znalazło się kilka znanych w Niemczech postaci. Teraz także polska publiczność ma szansę ich poznania. Na przykład popularnego Oskara Ansulla – pisarza , wydawcy i recytatora z Berlina, który zasłynął programami recytatorskimi oraz licznymi audycjami dla rozgłośni NDR i Radio Bremen. Ojciec Ansulla był Polakiem. Ten fakt zainspirował go do szukania literackich powiązań w Europie Środkowej i Wschodniej. Inni uczestnicy Uznamskich Dni Literatury, jak choćby Joachim Kaiser łączą zainteresowania literackie z publicystyką prasową. Manfred Osten z kolei ma także za sobą.. służbę dyplomatyczną. Niektórych dziwić może, że w tej grupie znaleźli się także... muzycy, jak kontrabasista Witold Rek czy też grupa studentów Wyższej szkoły Muzycznej z Lipska. Ich obecność wiąże się z kolei z pomysłem zorganizowania literacko – muzycznej podróży po wyspie Uznam z przystankami w zabytkowych kościołach czy zamkach. Organizatorzy – Fundacja Uznamskich Przyjaciół Muzyki, Niemieckie Forum Kultury Europy Środkowej i Wschodniej oraz Gmina Heringsdorf zapraszają do udziału we wszystkich wydarzeniach i zapewniają tłumaczy. Imprezy festiwalu będą biletowane. Cena biletów na każde wynosi dla Polaków symboliczne 10 zł. Bilety i informacje można uzyskać pod numerem telefonu komórkowego 692 592 941. Warto też dodać, ze podobnie jak w przypadku Uznamskiego Festiwalu Muzyki, organizatorzy chcą by jedno ze spotkań odbywało się po stronie polskiej. W tym roku będzie to polsko – niemieckie spotkanie autorskie, w którym udział weźmie m. in. znany szczeciński poeta, prozaik i dziennikarz Artur Daniel Liskowacki. On oraz Jan Koneffke ze strony niemieckiej czekają na chętnych do dyskusji o historii Pomorza w Restauracji „Konstelacja” 2 kwietnia o godz. 19.00.
tu juz nic nie mozna zorganizowac nowego, bo wszystkie fundusze rozdysponowane na karuzele podobno kultury
Władze miasta kulturę mają po przeciwnej stronie niż ty
Czy ta informacja nie powinna zainspirowac władze miasta do zorganizowania podobnej imprezy z udziałem polskich pisarzy i publicystów, tej miary co np. Bartoszewski, Łysiak, Stomma, Jastrun, Gretkowska, Huelle, Krall itd...np. na jesieni?
Czy spotkanie w" Konstelacji" też kosztuje dychę czy będzie darmowe? Wie ktoś?
Ta dyskusja o historii Pomorza może być ogromnie pasjonująca! Wszak byli tu na wyspach przez wiele stuleci Słowianie, książęta pomorscy, Duńczycy, Szwedzi, Wikingowie, Polacy za Chrobrego i Krzywoustego... A Prusy i Rzesza tylko w latach 1720-1945, czyli zaledwie 225 lat... dlatego czysto niemieckie nazwy na Uznamie wystęuja tylko pojedyńczo, jak Heringsdorf, ale już Kamminke-Kamionka, Bansin-Bąszyń, Golm-Hełm, Ahlbeck-Albeka, Zinnowitz-Czynowice, Koserow-Kosiarów, Neppermin-Niepierzyn, Zirchow-Czerchowo, Labomitz-Łabomice...