Czy podoba się Pani w Międzyzdrojach?
Bardzo mi się tu podoba. Mam do nich niejako sentyment. Bardzo przyjemne jest to, że rano budzi mnie morze. Dodatkowo mogę tu spotkać wielu kolegów i koleżanek, z którymi nie widuje się zbyt często. Międzyzdroje to miejsce stworzone na kurort. Mam stąd wiele bardzo miłych wspomnień.
Czy lubi Pani przyjeżdżać na festiwal odbywający się w Międzyzdrojach?
Tak, jak już wspomniałam Międzyzdroje są takim miejscem, które jest bliskie mojemu sercu.
Jest Pani przez wiele kobiet utożsamiana z Simone, bohaterką serialu ”M jak miłość”. Jak odbiera Pani graną przez siebie postać?
Simone jest postacią serialową. Jest to pewien ewenement w Polsce, gdyż z małej rólki przewidzianej przez producentów serialu, rozrosła się do sporej roli, która zaskarbiła sobie sympatię widzów. Niestety, producenci uznali, że Simone musi wyjechać do Niemiec i od roku jestem poza serialem. Jest mi niezmiernie miło, że grana przeze mnie postać sprawiła, że kobiety w Polsce zaczęły być bardziej świadome swej kobiecości, a co najważniejsze nie wstydzą się jej pokazywać.
Swoją postawą wpłynęła Pani na świadomość wielu kobiet w Polsce. Zauważyły one, że bez uszczerbku dla rodziny można więcej czasu poświęcić sobie. Na rozwijaniu siebie, swoich pasji i marzeń. Czy uważa Pani, że popularna ”matka polka” czekająca na męża z obiadem odchodzi w niepamięć?
Nie (śmiech). Po prostu uważam, że kobiety w dzisiejszych czasach są bardziej świadome swych zalet. Rozwijają się w wybranych przez siebie kierunkach. Kiedyś było to nie do pomyślenia. A powiedzenie ”matka polka” będzie funkcjonowało jeszcze bardzo długi czas. Na szczęście wszystko zmienia się na lepsze.
Wiadomo, że jest prowadzi Pani zdrowy tryb życia. Czy będąc na festiwalu ma Pani również czas na uprawianie sportu?
Podczas festiwalu dużo się dzieje. Są przyjemności, ale są także i obowiązki. Będąc tutaj spaceruję nad morzem i rozkoszuję się atmosferą. Będąc w domu pływam oraz uczęszczam do klubu. Nie używam soli, nie jem ryżu ani białego pieczywa. Nie piję czystego alkoholu. Czasem skuszę się na lampkę dobrego wina. W tym miejscu muszę powiedzieć, że żadne diety cud nie istnieją. Zdrowe i regularne odżywianie oraz trochę ruchu to klucz do sukcesu.
Co sądzi Pani o odsłonięciu pomnika Jana Machulskiego?
Jana Machulskiego nie znałam tak dobrze. Zrobił wiele dobrego dla studentów, był bardzo dobrym aktorem i pedagogiem. Dobrym dla ludzi. Bardzo dobrze znałam świętej pamięci
Skoro autor spotkał panią Agnieszkę. ..."Była ubrana w dżinsy i żółta bluzkę. Na głowie miała czarną czapeczkę bejsbolową. Była zrelaksowana i uśmiechnięta."... to dlaczego nie zamieścił własnie takiego zdjęcia !!
Czytając komentarze do sympatycznego wywiadu z A. Perepeczko mam wrażenie, że autorzy wiekszości z nich nigdy nie spotkali tej aktorki osobiście lub znają ja tylko ze zdjęc i seriali, tymaczasem to bardzo elegancka kobieta i prawie renesansowych zdolnościach, bo przeciez napisała wspaniałe ksiązki i co istotne ma wspanialy bezpośredni kontakt ze swoimi widzami fanami, z którymi rozmawia piękna polszczyzną. To kobieta pełna nieskrywanych emocji, wie co to sa prawdziwe uczucia, takie jak miłość... Jęst siadoma swoich mozliwości i ograniczęń. To sobo szczera, nieczego nie udaje. Spotkałem ją juz czterokrotnie osobiście na festiwalu gwiazd w Międzyzdrojach i sporo rozmawialem.
Dziwię się, że to wydarzenie jescze siedzi na stronie.
ONI JUZ SA TACY TERAZ!!: Gość • Sobota [11.07.2009, 18:33] • [IP: 77.253.80.***] wyobrazam sobie tych chlopaczkow-krytykantow w jej wieku, beda wtedy starymi, nedznymi pierdolami, stekajacymi jeszcze bardziej, obrazonymi na caly swiat, wiecznie niezadowoleni dyletanci, bez odrobiny humoru, bez marzen, bez planow...
Bo trzeba umiec starzec sie z godnoscia...
szkoda meza ona jedzie na jego nazwisku
Żenada
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
gwiazda? - żart ;] oglądałem kiedyś w telewizji wywiad z tą kobietą... jest żałosna, nie umie sie konstruktywnie wypowiadać i do tego myśli że ciągle ma 20 lat i tak się zachowuje. Pozdrawiam autora który zapewne musiał się nie mało namęczyć aby przepisać to co powiedziała ta kobieta i ładnie ubrać w słowa.
"Jest mi niezmiernie miło, że grana przeze mnie postać sprawiła, że kobiety w Polsce zaczęły być bardziej świadome swej kobiecości, a co najważniejsze nie wstydzą się jej pokazywać." - ależ ma wysokie mniemanie o sobie, gratuluję tej pani dobrego samopoczucia...
Gość • Niedziela [12.07.2009, 09:53] • [IP: 80.245.186.***] nie irytuj sie tak! trzeba było zostać żoną Perypeczki... a tak żal ci dupe ściska
123 ja wróżka Kasia przepowiadam ci dziś, że też będziesz miał uwiąd starczy i zyczę ci zebyś też tak wyglądał, facet po 60 to geriatyk marzyciel, ktory juz nic w swojm zyciu nie robi na" p"może by chciał ale nie może..wiec daj sobie na l;uz jak na jej wiek jest radfosna i daje sobie radę a Janosik nie był taki święty, a wogole to moj drodzy panowie folgujcie w mowie na tem kobiet, bo jak się kiedyś zbuntujemy to cięzkie bedzie wasze zycie..hi, hi,
Zniszczona, pomarszczona i spieczona twarz, klucz na szyi /od mieszkania jak u dziecka na podwórku, gdy rodzice w pracy/. To co widać na foto.
CI ktorzy nazywaja kogo-kolwiek" stara larwa" niech pomysla, mlodosc szybko przemija, a Pania Agnieszke bardzo lubie
Gwiazdą jest np.M.Zawadzka, B.Tyszkiewicz, mnóstwo ról, wypowiadają się piekną polszczyzną, same zapracowały na miano gwiazdy.Fitkau i Grabowski to nieporozumienie, On gra samego siebie bez wysilku, ona jedną rólką wykreowana na gwiazdę, wyobrażam sobie jak się czują prawdziwe gwiazdy.Nie zapraszajcie tych samozwańców nad morze.Na ulicach Australli nikt Jej nie zna, a tutaj wielka Perepeczko?Jakim prawem tak wysoko mierzy, gdy za Życia Perepeczki nie potrafiła być żoną.
hehe wyglada jak wiedzma
wypłynęła po śmierci Perepeczko, a gdzie była gdy konał samotności?Dzisiaj wiezie się na Jego nazwisku.Bezstydna!Jaka z Niej aktorka.W\ Australii była Pani-nikt, tutaj dodała do swojego nazwiska-Perepeczko i na tym starym koniu chce robic karierę.Jakie są Jej zasługi by nazywać Ją gwiazdą, Ten NIBY-KWAZAR perfidnie okrada z uczuć Perepeczkę, któremu za życia do pięt nie dorosła, igrała Jego uczuciami, bo chłop jak to chłop raz lepiej dała i poszedł jak w dym na zatracenie.Pewnie dzisiaj siedzi na jakiejś gwiazdce w niebie i patrzy co ten fitkau wyprawia.Wstyd.Gwiazdą była Santor i JEST, German, Polomski, itd.Ich piosenki śpiewają pokolenia, a t biedna Simona co więcej potrafi, co rok to samo mówi i pewnie jest tanią"Gwiaqzdą".Współczujemy Wam Międzyzdroje, zresztą na taką trochę lepszą wiochę nikt szanujący się nie przyjedzie.Widać, że wrzeszczą przy nich tylko małolaty, nikt poważny nie chce Ich oglądać.Żenada!
wyobrazam sobie tych chlopaczkow-krytykantow w jej wieku, beda wtedy starymi, nedznymi pierdolami, stekajacymi jeszcze bardziej, obrazonymi na caly swiat, wiecznie niezadowoleni dyletanci, bez odrobiny humoru, bez marzen, bez planow...
..." Mam w planach napisać kolejną książkę". Taki H. Sienkiewicz to miał plany: po -Ogniem i mieczem, napisał Potop i miał plany. ..
"Mam w planach napisać kolejną książkę" - ja bym powiedziała:" Planuję napisać kolejną książkę".
To zadaj lepsze imbecylu:))))
Stara cwaniara, ale nic jej w życiu nie wychodziło, żadna z niej aktorka. Do Fikau dodała Perepeczko, po mężu z którym nigdy faktycznie nie była razem. Takie ble, ble na pokaz.
Ale debline pytania koleś zadawał.
stara larwa
ty młody spójrz wokół siebie twoja babcia to niby młoda laska co, a jak myślisz ty nigdy nie będziesz stary, a co do zaników to bardzo ci współczuje twojego, nie wiem co będzie jak będziesz stary