Schwagersdorf • Sobota [16.01.2010, 12:14:26] • Świnoujście
Konkwistadorzy kontra tubylcy

fot. Monochrome
Sala Teatralna MDK od dawna nie przeżywała takich emocji. Mieszkańcy prawo i lewobrzeżnej części miasta wypełnili ją do ostatniego miejsca. 15.01.2010 o godzinie 17.30 rozpoczęła się debata zwołana przez Stowarzyszenie Na Rzecz Rozwoju Prawobrzeża Świnoujścia, na temat budowy Gazoportu LPG i zagrożeń związanych z tą inwestycją dla miasta. Niewątpliwie jest to inwestycja, która chociażby ze względu na swoją skalę, zupełnie zmieni charakter Świnoujścia i na dziesięciolecia będzie miała wpływ na miasto i okolice...
Na scenie miejsca zajęli przedstawiciele inwestora Pani dyrektor Biura Zarządu Polskiego LNG Dorota Hranyczka, Leszek Ciechanowicz - zastępca dyr. do spraw budowy gazoportu LNG, Andrzej Borowiec - dyr. Urzędu Morskiego w Szczecinie, dyr. do spraw rozwoju zespołu portów Szczecin-Świnoujście - Władysław Lisewski i inni przedstawiciele inwestora. Stowarzyszenie reprezentowali prezes Sebastian Jasiński i sekretarz Piotr Piwowarczyk. Na scenie zasiadał też przedstawiciel władz miasta, przewodniczący Rady Miasta Zbigniew Pomieczyński.

fot. Monochrome
Spotkanie rozpoczęło się od prezentacji multimedialnej i wypowiedzi przedstawicieli Polskiego LNG. Mieszkańcy miasta w skupieniu wysłuchali prezentacji przedstawicieli inwestora... Pierwsze kilkadziesiąt minut piątkowej debaty upłynęła pod znakiem prezentacji samych zalet przyszłego Gazoportu i korzyści, jakie z tej inwestycji odniesie miasto i jego mieszkańcy. Prezentacja przedstawicieli Polskiego LNG przebiegała jak pokaz niezawodnych garnków znanej firmy, lub doskonałych kosmetyków... do czasu kiedy głos zabrał Piotr Piwowarczyk reprezentujący Stowarzyszenie...

fot. Monochrome
Na temat Gazoportu i skomplikowania spraw związanych z tą inwestycją napisano już bardzo wiele i tematy te pobieżnie były poruszone na tym spotkaniu. Chyba nie warto w tym miejscu skupiać się nad szczegółową prezentacją "za" i "przeciw" dla Gazoportu LNG.
Chciałbym w tym miejscu przytoczyć sens wypowiedzi Piotra Piwowarczyka, którą większość obecnych na sali zagłuszyło burzą oklasków - "... Celem Stowarzyszenia Na Rzecz Rozwoju Prawobrzeża Świnoujścia nie jest zablokowanie tej inwestycji. Uważamy, że w związku z zagrożeniami jakie potencjalnie niesie ze sobą budowa Gazoportu, należą się miastu rekompensaty. Zdajemy sobie sprawę z tego, że Gazoport zostanie i tak wybudowany, ponieważ taka jest polska racja stanu! W fazie projektów i podejmowania decyzji nikt jednak nie pytał mieszkańców Świnoujścia o to, czy chcą Gazoport...!"
Trudno nie zgodzić się tutaj z oficjalnym zdaniem przedstawicieli SnRRPŚ... Warto też chwilę zastanowić się nad słowami "racja stanu". Chodzi oczywiście o bezpieczeństwo energetyczne Polski, ale czy w demokratycznym państwie, nie powinno się w tak ważnej dla lokalnej społeczności sprawie zapytać o zdanie zainteresowanych? W tym miejscu ciężko oprzeć się pewnej historycznej analogii. Czy aby władze i firmy lobbujące za budową Gazoportu nie zachowują się jak Konkwistadorzy lądujący na Nowej Ziemii? Tubylcom dać trochę szklanych paciorków i róbmy swoje! Oczywiście to duże uproszczenie, ale czy w tej samo-nasuwającej się analogii nie ma odrobiny prawdy?

fot. Monochrome
Przedstawiciele inwestorów mówili o tym, że zostanie wybudowany parking, że zostanie wyremontowana ul.Ku Morzu, że będą wspierać edukacje, wybudują ścieżki rowerowe itd. itp.... Warto zapytać ile konkretnie miasto będzie zarabiać na tej inwestycji i na co te fundusze będą przeznaczone? Nie da się ukryć, że Warszów jest najbardziej zaniedbaną dzielnicą Świnoujścia. Czy będzie tak nadal po wybudowaniu Gazoportu? Inwestor zadba o drogi dojazdowe, o infrastrukturę związaną z samym Gazoportem, to oczywiste. Pytanie co konkretnie zyska Warszów i jego mieszkańcy, poza inwestycjami, które będą w oczywisty sposób też korzystne dla Gazoportu?
Drugą rzeczą, która umknęła nieco i przedstawicielom inwestora i SnRRPŚ jest kwestia zatrudnienia przy samej budowie Gazoportu, jak i później przy jego obsłudze. Kwestie te były poruszone bardzo pobieżnie .Tymczasem, wobec sytuacji niemożności zablokowania budowy Gazoportu jest to w tej chwili bardzo istotne - Czy władze miasta nie powinny powalczyć o pierwszeństwo w zatrudnieniu dla miejscowych? Można sobie przecież wyobrazić, że firmy budujące Gazoport przywiozą swoich pracowników z zewnątrz. Podobnie z samą obsługą gotowego już Gazoportu. Według wypowiedzi przedstawicieli SnRRPŚ do obsługi Gazoportu potrzebnych będzie 40-50 osób... Pytanie gdzie tutaj konkretne korzyści dla mieszkańców? Kilka "szklanych paciorków" dla tubylców to chyba za mało!

fot. Monochrome
Kontrowersje wokół budowy Gazoportu pewnie będą z czasem narastać. Warto więc chyba patrzeć dokładnie na ręce władz i inwestorów. Trochę "zaspaliśmy", ale chyba nie jest za późno!
źródło: www.iswinoujscie.pl
Jesli nie zadbamy o swoje nikt tego za nas nie zrobi - popieram akcję przeciwników gazoportu, trzeba ją nagłaśniać na szeroką skalę, rowniż ogólnopolską - Oponentów pomysłu jest dużo więcej a to już jest coś !!
Ten chory pomysł na gazoport zapadł w centrali tj. Warszawce i nikt nie rozwazył na dobre bilansu za i przeciw - a przeciw bierze górę! Ludzie, róbcie co się da - zablokujcie realizację tego koszmaru dla miasta i regionu - Poprzemysłowe tereny w Gdyni czekają !!
I W Lunowie na plazy !.
Popiera przedmówcę- jesli ma powstać, to na naszych warunkach.
Więc niech budują gazoport, ale z poszanowaniem interesów Świnoujścia, czyli bez ORV!!
Do Gdańska z tym gazem!!
budowa gazoportu jest od dawna przesądzona i nie ma szans na jej powstrzymanie.Dlatego teraz to sobie można pogadac i pokrzyczec ale efektu to nie przyniesie żadnego.
same balwa, , , , , , , prosze
przyszli panowie w gajerach za 5 tys. i co rzucili kilka trudnych słów, żadnych konkretów i poszli.
TE SPODNIE TO CHYBA OD MŁODSZEGO BRATA, PEWNIE ZIMNO CI W KOSTKI CHŁOPIE ?
Co można zrobić? Utwórzmy fundację, zbierajmy środki, szukajmy pomocy!! Green Peace! BGŻ! Zbierajmy pieniądze, wzorem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy!! Szukajmy specjalistów, prawników chętnych do współpracy i wsparcia dla ludzi, którzy umiłowali to miejsce i z nim związali swoje życie. Patrzmy LNG na ręce, domagajmy się szczegółowych raportów z badań. Powołajmy własnych ekspertów, którzy ocenią wpływ lokalizacji na środowisko, na rozwój turystyki, czy w końcu na nasze zdrowie. Mamy świadomość, że Polska potrzebne jest zabezpieczenie energetyczne. Tylko czemu akurat takie przedsięwzięcie planowane jest w takim miejscu? W kurorcie, gdzie Polacy i nie tylko, zbierają cały rok środki by spędzić tu choćby jeden tydzień. Nad morzem, w Świnoujściu!! Trzeba walczyć!! Jestem gotów podjąć wyzwanie! Ktoś jeszcze??
Wszystko się teraz sprowadza do tego, żeby zyskać coś konkretnego dla Warszowa, dla Świnoujścia... Nie mogłem być do końca spotkania, ale o ile wiem, zabrakło konkretów... Odnowienie ul.Ku Morzu, budowa parkingu itp. to mydlenie oczy, to" szklane paciorki" jak to ujął autor artykuły. Chodzi o to, żeby mieszkańcy Warszowa zbierali profity z tej inwestycji przez długie lata. Mnie interesuje ile pieniędzy w skali roku będzie spływać z Gazoportu dla miasta i na co te pieniądze będą przeznaczone? Czy ktoś coś o tym wczoraj wspomniał? Czy nie powinno być tak, że podatki i inne opłaty dla miasta (o ile takie w ogóle będę) będą przeznaczone w całości na inwestycje na Warszowie? Moim zdaniem władze miasta i Stowarzyszenie powinno działać w tym kierunku. Uważam, że Stowarzyszenie wczoraj było dobrze przygotowane do prezentacji swoich argumentów, zabrakło ważnego czynnika - merytorycznej wiedzy, którą dysponuje inwestor. Stowarzyszenie powinno powołać niezależnych ekspertów... Szanse są żeby coś uzyskać robiąc szum...
Niestety, ale Stowarzyszenie nie było merytorycznie przygotowane do tej dyskusji. Sami sobie strzelili gola, działali pod publiczkę a to się gawiedzi podoba. Konkrety zaprezentowane przez nich zostały obalone pod sam koniec spotkania. Sama wola nie wystarczy do walki z LNG, potrzeba wiedzy, a nie tylko internet. Mają potężnego przeciwnika i nie docenili go. Czy nie wiedzą że mają do czynienia z dobrymi socjotechnikami?. Panie Piwowarczyk dostawał Pan oklaski, ja też klaskałem ale pańskie argumenty w 70% zostały obalone. Nadal twierdzę że nie za dobrze przygotowaliście się do tej debaty, zaczeliście z wielką finansjerą, ale przy odpowiednim przygotowaniu można napewno coś ugrać, ale nie w tym stylu, porażka. Pan Piwowarczyk w ładny sposób przedstawił prezentację, ale została ona obalona przez p. Ciechanowicza i nie tylko. Podobało mi się natomiast wystąpienie p. Nowaka z Wyspiarza, zadał bardzo kłopotliwe pytanie i wtedy zaczeli mataczyć. A tak w nawiasie 3/4 widowni było zajęte przez mieszkańców Warszowa...
Doceniam działania Stowarzyszenie Na Rzecz Rozwoju Prawobrzeża Świnoujścia. Jednak moim zdaniem to za mało. Lokalizacja gazoportu jest jak się zdaje przesądzona. Czas na jej zmianę już się kończy. Uważam, że czujność mieszkańców została uśpiona, a teraz usiłuje się mydlić oczy obietnicami. Pamiętajmy, przedsięwzięcie jest inwestycją komercyjną i wchodzi tu w grę ogromna kasa. Być może jest szansa na reakcję ze strony Stowarzyszenia ale fakt braku finansowania wiąże jej ręce. A może znajdzie się ktoś kto za friko wykona badania i ekspertyzy, które ma już Polski NLG? Należy sprawdzić prawidłowość tych badań, bo być może mamy tu do czynienia z przekrętem na skalę większą niż lokalna!! Nie takie rzeczy" eksperci" potrafią wykonać w zamian za odpowiednią gratyfikację. Proszę przypomnieć sobie sprawę cmentarza w Szczecinie. To co zostało wybudowane nie spełnia norm i musi być zburzone, a grunt o pow. ok. 80 ha tylko w niewielkiej części nadaję się do celów na jakie zostały wydane pozwolenia. Zgodne z prawem!!