wezcie alibabe i andrzeja niech zbieraja te ryby :)

brak powietrza

szczupak ładny !!

co roku tak jest padają przez lód

Tak to prawda one ni mają głosu, ale wołają zbadajcie wodę dlaczego padły.Na działkach nie ma ani kanalizy ani melioracji, paranoją jest posiadanie szamba, robi się wszystko by przeciwdziałać ochronie środowiska!Zarządy zjadają własny ogon ze składek.Gdzie są pieniądze przez 40 lat zbierane od działkowców?Przecież za ten stan odpowiadają kon kretne osoby!Przecież PZŁ wespół z Zarządami działek może zlecić zbadanie wody i ziemi na obecność metali ciężkich!Wtedy zrozumiecie skąd się biorą RAKI narządów/jelit, trzustek, żołądków/.Czy nie chcecie znać trucicieli?.Te działki powinny być wyjątkowo rekreacyjne, powinien być CAŁKOWITY ZAKAZ UPRAWY WARZYW!Dlaczego w tych wodach nie ma raków?Bo w takim syfie raki zdychają!Wędkarze!Macie wyjątkową okazję prosić o zbadanie wody, nie macie w Statucie takich wydatków?To nie kosztuje majątek.Tylko zlecenie tej analizy dajcie do Szczecina, bo tutaj powiedzą Wam jest dobrze bez analizy, po co popełniać harakiri!

Te ryby teraz zapadły sen zimowy (hibernację), a potem zapadną w sen letni (estywację).I tak w koło Wojtuś Macieja.

a moze brak powietrza jelopy. politycy do harpunow! i ulice tez!!

-(tzw." przyducha") może występować również w czasie eutrofizacji, sztucznego nawożenia, dokarmiania, zanieczyszczania zbiornika związkami chemicznymi itp. i wszystko w temacie

Wiele do powiedzenia mają osoby które niewiedzą gdzie to jest i co to jest. Rów z działek jest w lesie ponad 50 metrów od zbiornika. Zbiornik wykopano jak ondyś czekaliśmy na cofke podczas powodzi, urobek szedł na wzmocnienie wałów. Niema tam ani dopływu ani odpływu. Tak długo nie było zamarżnięte nigdy i nie było tego problemu. Obecnie ciemny lód ze śniegiem 40-50cm. Wiem bo wędkuję tam wiosna, lato, jesień i zima. Natura sobie poradzi i z śniętymi rybami. Lecz nie radzi sobie z kłósownikami, oni są problemem.

naturalna selekcja i tule! ! ! ! ! !

Tych szczupakow tam bylo a bylo po pierwsze to nie dzialkowicze zatruwaja te rybki jakby zatruwali to niby czemu tak jest tylko na zime ? po 2 lód jest za gruby i tlen sie nie dostaje pod lód to jest glowna przyczyna szkoda ze nikt o to niedba i pod lodem ryby nie maja sznas na przezycie co roku tak jest wiem co widze co roku spedzam tam prawie cale ferie i jeszcze dluzej jakby to byla przyczyna odpadkow to w lato by nawet zdychaly a nie zdychaja niewidzialem jeszcze tam w wiosne w lato i jesien tylko w zime a wiec to nie jest przyczyna odpadow

Połeczeństwo niech sie wypowi chyba że naje sie fosfiru lub tego co drzemie w dżemie.

Jak są śnięte, to wystarczy zrobić im oddychanie usta usta i i się obudzą.

Do gościa z 15, 59 Śledzik jest zawsze przed środą popielcową, a nie przed tłustym czwartkiem!Błagam Was, nie jedzcie tych skażonych rybek, świeci w nich fisfor, ołów, rtęć, i wiele innych metali ciężkich jakie dżemią wziemi na Wydrzanach.Jest to pozostałość po spalinach samolotów jakie latały do niemien nad działkami!Czy nikt sobie z tego nie zdaje sprawy, że te ziemie to jedna wielka bomba ekologiczna?Prawdę mówi się szptem, rybki to zrobiły, Ich stan alarmuje do działkowców.Tam powinien być całkowity zakaz uprawy warzyw!.Chrońcie nie tylko ryby, ale całe połeczeństwo!

Natlenienie wody spowodowane przenikaniem tlenu z atmosfery to 2% wiec przereble to mozecie sobie wiercic ale chyba w kaluzy...

Wreszcie Te, kore nie mają głosu oddały zycie za prawdę!Na pewno jedną z przyczyn jest brak tlenu, ale główną przyczyną jest spływajaca do rowów woda z działek.Jeżeli ktoś ma działkę 35 lat i szczy do dziurawej beczki, to gdzie to idzie?Rybki się napiły i pozdychały, ludzie chorują, w tym roku jest" wysyp rakowców" z czego, ano właśnie z tego, że nie pozwala się ludziom na działkach po ludzku załatwiać do szamba, które powinno być przez np.Remondis opróżniane!Jeżeli kał, i mocz zalegają w ziemi na stępnie w postaci rakotwórczych bakterii rozkładają się w ziemi to giną i ludzie i ryby.Może PZŁ zleci badanie i gleby i wody, przerażenie Was ogarnie.Marchewka robaczywa, ogórki smierdzą w słoiku własnymi merkaptanami, owsiki w marchewce również z tego żródła.Niereformowalni gospodarze działek trują środowisko, a to, że do kogoś latem rodzina zawita to nie grzech, oni chcą po ludzku się spotykać tylko dlaczego mocz oddają za winklem lub do wiadra czy dziurawej beczki?Może ktoś usłyszy ten niemy krzyk.Nie jedzcie ryb łowionych w R

Wielkie konsylium mędrców się zebrało i wygłaszają swoje teorie. Wklepcie tylko w wiki hasło" przyducha" i przestańcie się zgrywać, naukowce.

nie robcie z tego zbiornika smietnika syfiarze z działek to ryby bada zyc i nie zwalajcie na podduche bo to tylko nastepstwo waszych działan

IM SORRY WHERE I CAN FIND MY SWEET RASPBERRY?!

udusiły się z braku tlenu

one sa martwe

jutro idę tam łowić jeśli wolno

odwalcie sie od dzialkowcow a czepcie sie do tych corobia wczasy z dzialek od maja do wrzesnia

Organizacje ekologiczne, a po co?/ To naturalny proces. W takich małych zbiorniczkach ryby okresowo giną, czy to na skutek zimowej przyduchy, czy też letniej, lub wyschnięcia zbiornika. Nie ma w tym niczego czego by przyroda nie znała. Ryby giną, ale z czasem powrócą, ptaki je przyniosą (ikra przyczepia się do piór ptaków).

syf to jest ten co pisze glupoty zobaczco peski robia w miescie a ulica ludzi morza to psi wychodek obrzydzenie. Dobry dzialkowiec dba o czystosc