”Nie zdążyłam dobrze stanąć na ziemi gdy nagle, aż po udo znalazłam się w tej dziurze!”-opowiadała z przejęciem. Była w szoku i przez moment – także – przekonana, że doznała jakiegoś urazu. Na szczęście skończyło się na nadwyrężeniu i otarciu nogi. Ktoś inny może jednak mieć mniej szczęścia.
I wielce prawdopodobne jest, ze komuś stanie się tu krzywda o ile administracja osiedla nie zareaguje natychmiast. Teren należy do Spółdzielni Mieszkaniowej „Odra”. Tuż obok niebezpiecznego miejsca znajdują się zresztą jej biura. Najwyraźniej jednak pracownicy do pracy idą od strony ul. Piastowskiej. Jeden ze spotkanych mieszkańców powiedział nam, że przez dłuższy czas to miejsce przykryte było warstwą śniegu. Gdy wreszcie stopniał okazało się, że prócz śniegu rozpuściło się także... metalowe zabezpieczenie kratki ściekowej. Otwór jest tak duży, że grozi nie tylko pieszym . Nieuwaga kierowcy może go w tym miejscu kosztować naprawą zawieszenia. Polecamy to miejsce szczególnej uwadze administratorów osiedla. Zanim dojdzie do nieszczęścia... (!!!)
Policja to ma w d...e ja zgłaszałem luzna kostke pare razy mi wystrzeliła z pod koła a poetm mochery pierdziela ZE CI SZALENCY PIRACI 300 NA GODZ PO MIESCIE JEZDZA a ja jechałem 30 no moze 40 i co kosteczka poleciała ze 5 metry dostanie dziecko i powiedza oni nic niewiedzieli wola za piwo mandat wpie...lic a pozatym podczas zimy przed znakami stop byl tz(czarny lod) wujaznie zalodzenie bezbarwne o kolorze aswaltu nieprzewidywalny jadac 30 przewidziawszy ze jest zima ostrorznosc 100% sustemy wariuja a auto jedzie jak nigdy nic przejechawszy skrzyzowanie bez stopu najadzony strachu jade na ta per POLISJE i wujasniam sytlacje zeby podjeli działania prewecujne i nic to nie ich sprawa lepiej niech ktos sie zabije to robota bedzie i statystyki poprawimy
kobiety patrzcie trochę pod nogi nie zadzierajcie nosów
zlamie ktos noge to sie tym zajma
yhy i co nas to a ja wczoraj wdepnalem w kupeeeeeeeeeee mozecie mnie nazwac pan Jan
Podsumowując. Skoro studzienka została naprawiona w poniedziałek rano przed ukazaniem się artykułu, to wniosek jest jeden - Administracja ODRY reaguje błyskawicznie!! Druga sprawa to znajomość przepisów kodeksu drogowego Pani w kowbojkach pozostawia wiele do życzenia - sugeruję dodatkowy kursik! I po trzecie - zgadzam sie z pozostałymi internautami - Te buty to szczyt obciachu! Każdy na osiedlu pozna ją teraz po tych butach ;-) No chyba że ich już więcej nie założy. ...
"jak to matka, przecież matka siedzi na tylnym siedzeniu"
a NIECH PATRZY GDZIE LAZI;P
A g...o was ćwoki obchodzi w jakich kto chodzi butach, jak grube czy chude ma nogi, żle czy dobrze zaparkował, był pasażerem czy kierowcą!!TO SIĘ NIE POWINNO WYDARZYĆ I JUŻ!!Ktoś mógł się pokaleczyć, złamać nogę, a nawet mogła się powtórzyć sytuacja sprzed kilku lat(śmierć starszej pani).A wasze chamskie, wcale nie dowcipne komentarze świadczą o waszym pustostanie w mózgu!Nie proszę niektórych o zastanowienie zanim coś napiszą bo jak widać ci niektórzy po prostu nie są w stanie nic mądrego z siebie wykrzesać...
Filmik w stylu " Koszmar z ulicy wiązów"...strach oglądac
Bardzo ciekawa, wiele wnosząca w życie mieszkańców naszego miasta informacja. :)
wczoraj Pani Paulina a dzisiaj Pani Justyna? prawda boli.
ta Pani nie prowadziła samochodu i siedziała z tyłu ;) a studzienke naprawili po a nie przed umieszczeniem artykułu.
Ciemna uliczka??Jeśli dobrze widziałem na filmie to obok są dwie lampy osiedlowe. W żadnej firmie pracownicy w czasie wolnym od pracy nie, , latają" to jej terenie szukajac usterek-w sobote to miejsce pokrywał jeszcze śnieg-zgłoszono/tam gdzie trzeba/ szybko naprawiono i po co kręcić aferę. Wracając do filmiku wątpię zeby na tym chodniku po zaparkowaniu, , tego" samochodu została przepisowa odległość do przejścia dla pieszych.
...bo zupa była za słona.
Chciałam przypomnieć historię tej starszej Pani, która wpadła wiele lat temu w taką studzienkę podczas procesji w Boże Ciało. Ta historia jest jednak znana innym, bo ktoś o takim przypadku wspomniał już. Można stracić zdrowie i życie...
ale ma kombojki :D
aleee urwałłł... no kowbojeczko nózke to ty masz nie ma co sie dziwic ze studzienka nie wytrzymala pozdrawiam lucky luke :D
DZIEKI CI PANIE NAPRAWILI
MOZNA ZE SMIECHU WPASC DO TEJ DZIURY HA HA H *****METALOWA KRATA ROZPUSCILA SIE W SNIEGU**NATYCHMIAST MAJA TO NAPRAWIC
w taką studzienkę kilka lat temu wpadła starsza pani na procesji Bożego Ciala, która zdarła sobie mięśnie aż do kości, po czym zmarła.Jest to bezmyślność ludzi którzy tym zajmują się zawodowo i jest to ich pracą
Gość • Poniedziałek [01.03.2010, 08:14] • [IP: 217.97.199.*] samochód zaparkowany prawidłowo, a adres to Boh. września 78 Niech mi ktoś wytłumaczy jak wysiadła w dziurę, no chyba że Anglikiem jeździ.
klapa studzienki jest juz od rana wymieniona, byla wymieniona zanim jeszcze ukazal sie tu artykul, wiec teraz zasadne jest zwrocenie uwagi na znak jaki tam wisi- zakaz zatrzymywania !
Q..a! Nie ważne, czy tam mozna parkować, czy nie i czy panna ma zgrabne nóżeki, czy też kowbojskie buty! Jeśli miejsce to jest na jakimkolwiek ciagu komunikacyjnym, w żadnym wypadku nie może być w takim stanie jak na OWEJ fotce! Jest duża szansa, że mały brzdąc mógłby poprost zniknąć w niej cały! Ale nie, bez sensu taksty, że buty to z bazaru pewnie i że grube nogi... Podanie info, że koło biur spółdzielni odra, zawęża też chyba możliwość lokalizacji studzienki. Także wiecej pomyślunku, szacunku i rozwagi dla wszystkich (no prawie wszystkich).
Nieшolnik Syѕтємu: Cyt. " Maślanka (...) Zamiast tutaj ględzić, wziął byś ruszył zad z przed laptopa..." Ja bym napisał: wziąłbyś (...) sprzed...
Ta Spoldzielnia to najgorsza spoldzielnia w miescie. Wystarczy popatrzec jaki syf jest na jej terenie (najczysciej jest przy wejsciu do ich biura!!). Przed klatkami bloku w ktorym miesci sie ich biuro to czesto wielka katastrofa. Dziwny plac zabaw dla dzieci nie dokonczonny, w smietnikach rosnace pokrzywy itd...az szkoda gadac...jedno wielkie bagno