Wędkarze nie mogą teraz łowić rekreacyjnie ryb, bo dyrekcja WPN wprowadziła zakaz. W piśmie napisano m.in.: "Uprawianie wędkarstwa rekreacyjnego i sportowego na wodach morskich i wewnętrznych wodach morskich znajdujących się na obszarze Wolińskiego Parku Narodowego było od szeregu lat popularną formą rekreacji zarówno dla ludności zamieszkującej okoliczne tereny, jak i turystów. Ilość odławianych ryb nie powodowała żadnych zaburzeń stanu stad podstawowych organizmów odławianych, a wręcz można uznać, że odłów ten miał pozytywny charakter regulujący dla ekosystemu. W uzasadnieniu powyższego wniosku nie można też pominąć aspektu promocji ekologii oraz wpływu rozwoju gałęzi usług turystycznych na poziom życia mieszkańców.”
- Inicjatywę prezydenta jednogłośnie poparli radni uchwałą podczas czwartkowej sesji Rady Miasta – poinformował Robert Karelus z Urzędu Miasta.
Czy ktoś wogóle widział to pismo, czy czytamy tylko o tym co być może się wydarzyło? Chciałbym je zobaczyć. Czy ktokolwiek mółby je tu pokazać? Dzięki.
Wędkarstwo sportowe 3x tak ale zarobkowy połów ryb przez pseudowędkarzy 3x nieZająć się należy pseudowędkarzami koszącymi wszystko co się w wodzie rusza!!.Należy także zakazać poruszania się na silnikach spalinowych w obrębie parku jak i zakazać demolowaniu parku przez skutery wodne które niszczą naturalne siedliska ptaków
www.wolinpn.pl/gora/prawo/ustawa2.htm#zakazy
Tu jest wszystko co powinni wiedzieć i radni i wędkarze. Dziennikarzom tez powinna ta lektura otworzyć oczy na definicję słowa 'decyzja'. Nawiasem, czasy się zmieniły, wędkarstwo zmienia się także. Zostało trochę pijanych jednostek w gumofilcach ale chyba równamy do europy. widzę coraz wiedzej pasjonatów i tej wersji się trzymajmy. Wszystko dla ludzi tylko trzeba znać umiari mieć odrobinę szacunku dla przyrody. Czasy wszystkiego i dla wszystkich za darmo skończyły się w poprzednim tysiącleciu. Jestem za wędkarstwem na wodach morskich wpn i za eliminowaniem z tego przywileju osób które sens życia widzą tylko pozyskiwanie mięsa i robienie syfu wkoło siebie.
tu nie chodzi o artykuł, tylko żmurasa który już chyba z koniem zamienił sie na głowy. Ten cymbał jest członkiem rady i on nie zna stanu prawnego! I taki typ prezydentuje Świnoujściu.
Krótko, jaka wiedza taki artykuł. Panowie dziennikarze nie wstawiajcie kitu czytelnikom. Wpn to organ wykonawczy a nie decyzyjny. Zakaz obligatoryjnie wprowadziła ustawa z 2004r. Nie rozumiem też dlaczego nie mając pojęcia o ilościach odławianych ryb (wędzkarze i rybacy) oceniacie na własną rękę stan ekosystemu. To takie nieprofesjonalne. Wprowadzacie ludzi w błąd ofreując niesprawdzone informacje. Panowie, podszkolcie się trochę w temacie aspektów prawnych i ekologicznych dotyczących wpn bo na razie soory, nie macie o tym mglistego pojęcia. Pozdrowienia. Wędkarz ekologiczny :)
C.D.)Na emeryturę odeszły wędki leszczynowe i bambusowe. Chyba dlatego, że w nowoczesnym wędkarstwie stosowane są wędziska z włókna węglowego lub szklanego.Żyłka opcjonalnie może być z włosów babci, które charakteryzują się dużą wytrzymałością.Wędkarz obowiązkowo ma kalosze pod szyję na wypadek wchodzenia do wody po kanapę.
Wędka-sprężysty przyrząd do łowienia ryb w stawie u sąsiada.Ma skrzywiony kształt.Składa się z:kija właściwego, wędkarza pijanego, żyłki i haczyka.Może również służyć do drapania się po plecach.Czasami wędka ma doczepiony tzw.kołowrotek.Ma nawiniętą na siebie żyłkę i służy do wkręcania jęzora wędkarza w niego.Ubocznym efektem stosowania wędek jest jej złamanie, np.przy holowaniu kanapy wrzuconej do wody.Wędka ma też tzw. ciężar wyrzutu, czyli jak ciężki przedmiot możemy wrzucić do wody.UWAGA!Wrzucanie kanapy do wody wędką nie jest wskazane!Chyba że macie kij o średnicy 900m, i długości 1, 5m.Wędki są produkowane najczęściej w Chinach.Są to tzw." ultralajty".Wyholowanie taką wędką 10-cio centymetrowego jelca zajmuje pół godziny.Albo i dłużej.
tylko gdzie ci wedkarze rekreacyjni?
C.D.) Określenie może także wskazywać na liczebność sporych rozmiarów stworzeń w zbiorniku wodnym.
Taaaka ryba – ryba z gatunku zmyślanych, najczęściej spotykana ryba we wszystkich wodach świata. Zazwyczaj ma wymiary odpowiednie do rąk wędkarza (kiedy rozciągnie ręce to Taaaka Ryba sięga idealnie od dłoni do dłoni. Jej waga i kolor łusek zależny od humoru i upodobań wędkarza. Może przybierać różne kształty i wymiary, dla zbajeczenia sytuacji dodaje się często historię z towarzyszącym krótkim i smutnym zakończeniem. Często bywa powodem kłótni, a bo to moja była większa niż twoja. Taaaka Ryba jest wyjątkowo trudna do złowienia, zazwyczaj zrywa się w ostatniej chwili tuż przed podbierakiem, bo żyłka była za cienka, plecionka została w aucie, za dużo wypiłem, żonka mnie zagadała. Jeżeli, , taaaka ryba" miała miejsce na prawdę, wówczas z biegiem czasu przyszłości nabiera rozmiarów, jest to adekwatne do nienaturalnego wzrostu ryby w wodzie. Przy mimice dłońmi, oraz wyszukanej bajce starego wędkarza możemy ocenić jak dawno historia miała miejsce.
A jak urośnie to gdzie ją złapiesz?
jestem za zakazem. ryba też musi się gdzieś odrodzić, to taki matecznik, ostoja. każdy z wędkarzy chce złowić taaaką rybę tylko gdzie ona ma urosnąć? myślcie to nie boli, a bić pianę o wolności to każdy potrafi.
Bezsens﹒Jakiś p×××××××ty w mózg łeb, tylko potrafi wymyślać takie fazy·
gościu [26.03.2010, 07:32] • [IP: 80.245.188.***] twoja inteligencja nie przekracza dwóch milihuszczy. Dlatego też, osobnik dwuhuszczowy robi Ci wodę w mózgu, pisze niby w obronie dostępu do siebie pisma jakby nie mógł na posiedzeniu rady naukowej poruszyć tego tematu, sygnowane przez koalicje która w kupie ma jedna milihuszcze. Stąd chłopie dwumilihuszczowy, żeby móc rozmawiać o dostępie do wody to trzeba nabrać rozumku i zrozumieć co to jest polityka.
Zabronić wszystkiego! ! ! ! ! ! !
A tam gdzie można to nie bierze !
Tak jak piszesz kolego, natura, która nas otacza jest dla nas! Ingerencja w nią ze strony wędkarza nie ma praktycznie znaczenia. Co dzieje się wokół osoby poławiającej rybki w sposób rekreacyjny w okolicach naszego miasta? Zakazy połowów już prawie na całej długości Wybrzeża Wł dot. firmy Adler, basenu północnego, brak dostępu do wschodniego brzegu rzeki, falochronu wsch, braku dostępu do Starej Świny, teraz Park i do tego stada pasożytniczych Kormoranów trzewiących na rybek i rzadkie okazy! Sieci rybackie poustawiane w poprzek rzeki. Gdzie ma się udać prawdziwy wędkarz? Do OCEANARIUM?
Że do handlu trafiają ryby za małe to wina kontroli.Kazdy wedkarz wie jaki ma być wymiar ryby i sądzę ze to nie oni odławiaja niewymiary.Niejeden też zapłacił słony mandat za za małą rybę więc się pilnują.Nasza turystyka powinna się rozwijać więc ta forma zakazu jest anty promocją pięknego połozenia naszego miasta.Jeżeli ryb jest mniej niż kiedyś mimo czystszych wód i kontroli to powodem może nie są ludzie tylko stada kormoranów-jeden zje więcej niż złapie kilku wędkarzy..Jak to zrozumieć że w latach kiedy funkcjonowały skupy i wszędzie łapano duże ilości-nic się nie działo i nagle od 3 lat" jak ręką uciął"A może jakiś zakład chemiczny podtruł.A może za małe są oczka?, może za dużo siatek-mimo deklaracji ilości na rybaka, może kontrolować gdzie i ile ich stoi.Co tak naprawdę chroni zakaz wędkowania-przecież ptaków nikt nie łapie, trzciny nikt nie wycina-więc o co chodzi?dla kogo ten park?jak nie można go podziwiać?
Zabronic wedkowania moze Krol Polski.
gosciu ip;80.52.146.***my tu rozmawiamy o dostepie do wody a ty jestes juz nacpany ta swoja polityka pomyliles fora idz na strone sejmowa ;a co ty zrobiles mam nadzieje ze kiedys rybia osc stanie ci w gardle ;oj starosc i glupota przeczytaj temat jaki byl poruszany
tia, co zrobił żmur - przekręcił działkę szwagra (20 mln zarobku dla niego - dla miasta 0), wydzierżawił promenadę wiaterowi (dla niego wziątka - dla miasta śmierć obywatela), zadłużył miasta na dziesiątki milionów, prawie 1000 obywateli miasta zostało niesłusznie skazanych przez sądy w aferze czynszowej (dla jego otoczenia ponad 2 miliony kosztów sądowych, dla niego - korzyści z rozdawnictwa mieszkań, patrz skarbniczka seczek która taka biedna otrzymała mieszkanie komunalne) etc. Czego nie zrobił? Historyczna szansa wybudowania tunelu przez jego pazerność zaprzepaszczona, ostatnie miejsce w wykorzystaniu funduszy unijnych. Więc prawda, żaden z byłych prezydentów nie zrobił choć 10% tego aczkolwiek adranowski przy wsparciu członka zarządu żmurkiewicza był bliski, np wałek na stadionie radziecki, miasto dostaje 10% wartości działki!
jak na razie żaden z byłych prezydentów nie może się pochwalić że zrobił choć 10% tego co żmur więc w... cie się
a ja tak się zastanawiam, że jak inteligencja koalicji w kupie jest równa jednej decyhuszczy to ile może wynosić inteligencja andrzejq szczodraśq. Czy jedna milihuszcza lub też jedna mikrohuszcza a może jedna nanohuszcza?
po dokonaniach żmura można ocenić jego inteligencje na dwie huszcze
Szkoda słów na takie chore pomysły. Środowisko nalezy do ludzi tu żyjących i nie może ktoś z ograniczonymi horyzontami zakazać ludziom normalnego korzystania ze środowiska. Takie jednostki należy izolować, najlepiej w klatkach z betonu, gdzie nie ma ani wody ani ryb ani trawy. Będą się dobrze czuli odcięci od środowiska naturalnego.