Oburzony kierowca zwrócił uwagę, że już od wielu dni nawierzchnia jest w tym miejscu zniszczona, i łatwo tam uszkodzić samochód, a także sytuacja ta stwarza potencjalne zagrożenie spowodowania wypadku.
fot. ArtM
Zadzwonił do nas kierowca, który jadąc ulicą Grunwaldzką, wpadł w głęboką dziurę w nawierzchni ulicy, o mało nie tracąc kontroli nad samochodem.
Oburzony kierowca zwrócił uwagę, że już od wielu dni nawierzchnia jest w tym miejscu zniszczona, i łatwo tam uszkodzić samochód, a także sytuacja ta stwarza potencjalne zagrożenie spowodowania wypadku.
fot. ArtM
Po okresie zimowym, takich miejsc jak to przy ulicy Grunwaldzkiej na przejściu dla pieszych, około 100m od skrzyżowania z ulicą Konstytucji 3-go Maja jest dużo i lepiej zachować ostrożność, zanim drogowcy uporają się w łataniem nawierzchni.
ArtM.
źródło: www.iswinoujscie.pl
coto za dziura jasna mać
przystosowac auto ?...yyy brak komentarza ;// w całym mieście mamy ogromne dziury i nikomu nie spieszy się z ich łataniem, ale jak zawsze musi się zdarzyć wypadek żeby odpowiednio ktoś zareagował. polskie drogi.. -.- Rzymianie lepsze z kamieni budowali !
Dziur ci u nas dostatek a najśmieszniejsze jest to ze w stosunkowo nowych nawierzchniach jest ich dość sporo ciekawe kto odpowiada za te niektóre buble drogowe.
Nie lepiej i taniej auto przystosować do jazdy po dziurach?
Ogólnie chodziło mi o to że znak przejście dla pieszych nie nakazuje zwolnienia tylko zach. szczególnej ostrożności a zachowując tą szczególną ostrożność i parząc akurat na pieszego który zmierza w kierunku pasów możemy się zagapić i urwać koło. Najfajniejszy jest slalom gigant jaki jest na ulicach nikt nie jedzie prosto bo się po prostu nie da. Chyba że miasto wypłaci nam dotacje na remonty zawieszeń w autach. Jak tylko ktoś wpadnie w dziurę i coś się stanie od razu walić po ubezpieczeniu miasta kroić ich ile wlezie, bo znowu pieniądze przepadną z ubezpieczenia i sobie po porcjują to urzędasy między swoje diety i pensje.
fotoradar droższy można go rozbić zamalować a co te brzydkie chuligany zepsują kraterek?-nie łatać.
od Nowokarsiborskiej to już tylko test wytrzymałości dla zawieszenia samochdów, tylko stuk, puk...
Dla urzędników Grunwaldzka kończy się przy ulicy Nowokarsiborskiej. Ciekaw jestem kiedy się zorientują, że biegnie ona dalej i też wymaga remontu.
O.K.-a co z Wielkpolską?
A ja tam dzisiaj jechałam i tej dziury nie ma...
dziury latacie porzadny deszcz chwila czasu i znowu mozna nazywac dziurwaldzką ulicą
Do Gość • Środa [31.03.2010, 09:23] • [IP: 195.117.222.***] Ja się nie uważam za znawcę językowego, ale chyba umiejętność poprawnego pisania to podstawa, co nie ?! ;-) I mnie na przykład zajebiście denerwują błędy ortograficzne, jeszcze do tego w tak prostych wyrazach w jakich robi je ARKADIUSZ NOWAK ! Do tego np. na Firefoxie ma słownik i same sie błędy poprawiają, nawet nie musi sie wysilać. .
fasola wgryza się w asfalt swymi zębiskami następnie wygryza wielką dziurę i tak wykańcza swoich przeciwników! jest to oczywiście tylko jeden z jego bogatego repertuaru sposobów wyniszczania ludzi. Niemniej skuteczne jest wyniszczanie ludzi czynszami - 1000 rodzin zniszczonych! To się nazywa skuteczność!
no trudno dziury sa i beda niestety ale akurat ta dziura jest na przejsciu dla pieszych wiec widac ja doskonale, mogl ja ominac
wysiadzcie ze swoich pieknych samochodzikow i potuptajcie z bucika, a zadna dziura nie bedzie dla was przeszkoda
to nie jest dziura lecz spowalniacz ruchu;)
to widocznie jakaś cudowna dziura, bo wczoraj jeszcze była, chyba pojawia się i znika;)
jezeli redaktor chce to mam zdjecie z lutego jak naprawiaja ta wlasnie dziore:D
dziury już nie ma!
Któregoś dnia w Radiu Szczecin mówili, że w ogóle to dziur na drogach jest coraz mniej.W jaki sposób? Po prostu mniejsze dziury łączą się i powstaje jedna dziura, ale za to trochę większa.
przystancie przynudzać jaka zima była kazdy odczuł, robią co mogą.całe miasto jest zryte dziurami, a jezdzić w takich warunkach trzeba tak zeby zdążyc dziure obiechać, niestety co poniektorzy jezdżą po miescie za predko, ,
a miasto nam pięknieje!
prezydent wydaje kase na pomniki i inne zbędne rzeczy a na codzienne potrzeby to już brakuje
Godzina czasu i dziura jest załatana :)
To nie krety a górnicy węgiel wydobywają tylko chodniki się teraz zapadają, studzienki pozostały bo jeszcze wychodzą z nich powstańcy warszawcsy. A to też nieprawda, że dziury to wina drogowców-tylko ile kasy na to wydano. Bo z tego co wszystkim wiadomo Żmur powiedział łatać dziury byle czym aby paszczochy pozamykać wyborcom.