Technicy z kalifornijskiej firmy RenTech wyprodukowali syntetyczny olej napędowy. Surowcem do stworzenia tego paliwa były związki organiczne zawarte w odpadach pochodzących z roślin zielonych.
W projekcie uczestniczył także amerykański oddział Audi, który m. in. dostarczył samochody do testów. Wytworzone paliwo została zatankowane do Audi A3 TDI, które wzdłuż zachodniego wybrzeża USA pokonało trasę liczącą 1000 mil.
Podczas próby, średnie spalanie samochodu zasilanego paliwem Ren Diesel, ukształtowało się na poziomie 6,05 l/100 km. Na tym samym dystansie, Audi A3 zatankowane tradycyjnym dieslem spaliło tylko o 0,65 l/100 km mniej.
ciekawe...
Police produkowały benzynę syntetyczną metodą Fiszera -Tropsza i metanol metodą Lurgi..Po alianckim nalocie zakłady zostały zniszczone.Resztę dokonały brygady trofiejne Rosjan a to co pozostało to nasi dokończyli.
Budynki zakładów chemicznych w Policach były niegdyś niemiecką fabryką paliwa w technologii syntezy Fischera-Tropscha ;) ) Gdyby nie zabrali i zniszczyli urządzeń, bylibyśmy jednym z czołowych producentów paliwa syntetycznego ;))
Paliwo przy współczesnej chemii można robić dosłownie z wszystkiego co ma związki węglowodorowe, tylko jakie koszty.niech to określą. Czy to jest opłacalne Jak do tej pory to benzynę robiono z węgla metodą Lurgi-Tropsa (Niemcy podczas wojny tak produkowali) samochody ciężarowe transport wewnętrzny- napędzali gazem drzewnym, ale wkład wystarczał na ~80 km.Opłacalne są silniki spirytusowe Dlaczego tego nie robią - bo jest światowy lobbing naftowy. U nas teraz podobnie (lekceważenie praw ekonomi - gaz LNG chcą sprowadzać z 1/4 świata) To wszystko koszty