iswinoujscie.pl • Środa [23.03.2011, 19:43:10] • Świnoujście
Wypadek w stoczni remontowej. Pracownik raniony piaskarką

fot. Adam Strukowicz
21-letni Ukrainiec stał na rusztowaniu i piaskował kadłub statku. W pewnym momencie doszło do pęknięcia końcówki od węża piaskarki. Pracownik uderzony wijącym się wężem obalił się na ziemię. Z obrażeniami klatki piersiowej został przetransportowany helikopterem do szpitala w Szczecinie Zdunowie.
Do wypadku doszło w środę (23.03) około godziny 13.30 na terenie Morskiej Stoczni Remontowej w Świnoujściu.
Podczas piaskowania kadłuba w doku nr 1 i wykonywanymi tam pracami pękł wąż, z którego pod ciśnieniem wystrzeliwany jest piasek z powietrzem. Gdy wąż wymsknął się spod kontroli ranił 21-letniego stoczniowca.
Według relacji pracowników, mężczyzna zdołał dojść o własnych siłach do dyżurki. To właśnie stamtąd wezwano pogotowie ratunkowe.

fot. Czytelnik
Konieczne okazało się jednak szybkie przetransportowanie rannego do szpitala. Wezwano więc helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Mężczyzna jest pod stałą obserwacją lekarzy. Według nieoficjalnych informacji opuści szpital w ciągu najbliższych dni.
Przyczyny i okoliczności wypadku zbada Państwowa Inspekcja Pracy.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Niestety w krajach postkomunistycznych - mało rozwiniętych mentalnie i emocjonalnie dojrzałych i biednych tak jak w Polandii na bardzo odpowiedzialne stanowiska często zdarza się zatrudniać bardzo nieodpowiedzialne osoby bez odpowiednich kwalifikacji. (po znajomości na przykład) To jest brak wyobraźni kosztem zycia i zdrowia ludzi.
Praca na stoczni to bardzo ciężka fizycznie i ryzykowna praca. Moim zdaniem w porównaniu do zachodnich - być może lepiej zaopatrzonych technologicznie zakładów pracy, w których pracownicy pracują z użyciem specjalistycznych urządzeń i maszyn oraz jak przedstawia ten artykuł również - węży (zwłaszcza które używane są w połączeniu z powietrzem pod ciśnieniem) u nas w Polandii kraju + ktorz technologicznie sąsiadom jeszcze nie dorównuje co nie pozwala na zaniedbywanie przepisów BHP. Przyzna rację mi ten kto miał okazję pracować lub odbywać praktyki w takich pracowniczych zakładach i wie jak często WCIĄŻ zaniedbuje się przepisy BHP i zdaje sobie sprawe że takich zakladow pozostaje wiele. Oczywiście wypadki się zdarzają ale jeśli zdarzają się nazbyt czesto to ZDECYDOWANIE jest coś nie tak i należy się tym zająć. Zdecydowanie dbajmy o swoje środowisko pracy i mamy prawo odmówić pracy w warunkach które uważamy za niebezpieczne dla naszego zdrowia lub życia.
stocznia to przekleństwo!!ale ile osób z niej się utrzymuje??chodzi mi o rodziny, które mają co jeść dzięki takiej śmiesznej i strasznie ryzykownej pracy!!a co do KIBICA to niby wspaniały człowiek, który idzie z wybrańcami swojego pokroju i...walczy ze swoim kierownikiem o dobre warunki heheh ŻENADA!!szczęścia tym, którzy tam pracują a po pracy prosto do baru lub w inne bardziej komfortowe miejsca...zamiast do kobiet i dzieci do domu:)))bo po co??pozdrawiam P.Kibica i jego dobrego kolegę z prcy:)
A i jeszcze jedno sprawdzcie umowy o prace bo tam duzo ludzi pracuje na czarno
Kiedys jak zatrudnili ukraincow to jeb..i za miche i spanie pan prezes trapu stwierdzil ze nie bedzie im placil za 2 miechy bo maja przyuczac sie do zawodu. A kibic drze morde bo musi jak tam robia same tepaki i niedorozwoje
obcokrajowcy zwaszcza ze wschodu są tanią siłą roboczą za którą pracodawca pokrywa minimum kosztów zatrudnienia i wypłaty dla pracownika.po co zatrudniać Polaka.doświadczwenie zawodowe to już inna para kaloszy, wiem coś o tym bo pracowałem z takimi ludżmi z tak zwanej łapanki nie mających pojęcia lum mających wzgledne pojęcie bo kloega mu powiedział co i jak. taki człowiek z, , kichą, , w ręku jest bardziej niebezpieczny dla innych niż dla siebie. tej zaistnałej sytuacji gdyby gościowi strzeliła kicha robocza to tylko strzał i kicha pierdzi trzymasz dysze i łamiesz kiche. troche strachu i tyle ewentualne pieczenie poniżej pasa.gożej gdy sie puści dysze lub obsługa włączy cie zanim będziesz gotowy, to już loteria gdzie dostaniesz. co do kontroli węży zasilających i roboczych to jest długi opis. węże są drogie to się oszczędza zasilające gdy pękną tnie sie w tym miejscu odcina kawałek zakłada złączki i są już dwa węże. to samo z kichą roboczą itp itd. firma zawsze tnie koszty przychodu. kosztem zdrowia ludzi.
a jesli chodzi o organizacje bezpieczenstwa w pracy to my w swinoujsciu mamy jedne z najezpieczniejszych stoczni w europie, u nas poprostu nieangazuje sie ludzi ktorzy powinni siedziec za biorkiem i liczyc pieniadze np
tak naprawde to bylo samookaleczenie, albo niewiedza z zakresu bezpieczenstwaq, wiem bo mam stoczniowy tatuaz P9
głomby nie mylcie gówna z batem to było na ladowni przy pirsie a nie na zadnym doku skąd wy macie takie informacje ? a wiem bo ten ukrainiec pracował koło mojego kolegi podziękowania dla trapów za to ze mają ludzi za 5zł za godz
niech trapy więcej litwinów za grosze wezmie kibic będzie miał na kogo morde wydzierac pajac !!
sterowania sterowania to podstawa
to szok że ktoś mosze coś takiego zrobici debile holerstwo
Do Fakty z godziny 12:36 - fakt - stan etatowy to 1/3 dawnej Stoczni - ale setki -powtarzam setki ludzi pracują na jej terenie w firmach kooperujących. I to jest fakt i to też jest praca i to też jest chleb. A stanowisk do pospania w pomieszczonku przy nawie nr 3 lub stolarni i do łapania rybek z pirsu juz nie ma - to też fakt. Zdrowia zyczymy młodemu przyjacielowi z Ukrainy.
do 145. Nie chwale stoczni i tego w jakim jest stanie, mowie tylko o tym ze wogole jeszcze jest patrzac to co zostalo z innych na naszym wybrzezu. I jak jest wszyscy pracownicy i ich rodziny, ktore maja na utrzymaniu wiedza, ale skoro jest tak zle to czemu tam pracuja niech wszyscy sie zwolnia i SIEDZA W DOMACH NA KURONIOWKACH PRZEZ POL ROKU A POzNIEJ ZEBY W SCIANY I TYNK JEDZA... jest praca. Za to w jakim kraju zyjemy odpowiadaja Ci co nami rzadza ale pomimo tego ze jest tak zle i rowniez moja rodzina stara sie zwiazac koniec z koncem to nie ma wyjscia trzeba szukac choc ciezko pozytywnych stron z narzekania nic nie bedzie!! Nie kazdy mogl wyjechac za granice a dzis Ci co 4/5 lat temu porzucili w tym zakladzie prace dzis prosza o mozliwosc powrotu bo i na obczyznie praca sie skonczyla a zyc trzeba...
Do 193"Chcieliście takiej Stoczni no to ją macie. Skumbrie w tomacie pstrąg."Stocznia to była 30 lat temu, teraz to jest karykatura tamtej stoczni... która miała własną szkołę przyzakładową, dawała chleb 1450 pracownikom. Chwalisz jałmużnę jako coś wspomagającego byt, żal mi Ciebie to przykład jak można ludzi zeszmacić.Jaki rozwój Stoczni, jak wyglądają wydziały, ilu ludzi zatrudnionych na nich.jakie poważne remonty wykonują.Dokom grozi remont kapitalny a ogólnie wymiana zużytego sprzętu.Czekają tylko aby ktoś to kupił i coś z tym zrobił, a co dalej będzie to +++ ??.
czytam te komentarze to az przykro ze to miasto ma takich mieszkancow z wszystkiego niezadowoleni i zawsze zle komentarze a czy to byl pracownik MSR S.A. czy Spólki ktora wykonuje tam zlecenie? Krytykujecie ten zakład ale nie kojarzę innego ktory bylby tu panstwowy przynosil zyski a nie straty, moze i kiebsko placa ale placa na kazdego 10-tego, pamietaja o dzieciakach ze we wrzesniu ida do szkoly i pare groszy dadza na wyprawke, o tym ze swieta sa w grudniu i kwietniu i tez kasa sypna... Wiec o co chodzi wypadki wszedzie sie zdazaja ale czy to znaczy ze nalezy zaraz po urodzenoiu czekac w domu na smierc bo cos sie moze zdazyc?
Bo po co pasy zapinać! Mógłby ktoś zacząć tego pilnować.Tam przecież jakiś czas temu zginął mężczyzna.
odpowiedzialny brygadzista i inspektor bhp tam w stoczni zawsze ludzie pracowali na slowo honoru ktore czasami gubi
TO NIE PIERWSZY WYPADEK NA TEJ STOCZNI CO CHWILE KTOS TAM SPADA. NORMALNIE PRZESADA
On nie był z „Trapu”? Oto mi chodziło 116, Wrzucają malarzy, piaskarzy, spawaczy, rurarzy, stolarzy, zbiornikowców i pompiarzy razem jednocześnie i weź tu pracuj i kombinuj?!
brakuje nadzoru ze strony MSR na drugiei zmianje to ja chętnje przyimę posadę na pół etatu mam doświadczenje BO SZKODA LUDZI bez doświadczenja
Wracaj Chłopie do zdrowia!
piaskować nie każdy potrafi a zwłaszcza ludzie złapanki brak jakiego kolwiek nadzoru a ci nowi mistrzowie msr to utopja A MIELI LUDZI NA WYDZIALE TO POZWALNIALI to byli fachowcy czekamy na poerut
Piaskowanie to straszna i stara technologia, nie można inaczej ?
Piszecie same glupoty bo zawinili z p9 jak i BHPowiec.ja sie pytam do ku..wy nedzy kiedy zaczniecie uzywac sterowania.Wlaczas i wylaczasz sie sam a nie jakas wolna amerykanka.piaskowanie zbiornikow to juz wogole paranoja na stukanie jakas brecha gdzie wokolo pelno spawaczy ktorzy tez stukaja.a gostek na obsludze zdezorientowany zastanawia sie to on stukal czy nie ale h.j tam wlacze bo moze to on a poco ma sie wkur..ac.nie raz byly takie przypadki siedzisz w zbiorniku stukasz zeby cie wylaczyli a obsluga zastanawia sie ile razy ktos stuknal i wylacza kogos.kto w tym syfie nie pracowal to nie zrozumie.