Działkowiczki są zbulwersowane takim postępowaniem. Dlatego też z ostatniego zebrania zarządu wyszły zdenerwowane. - Nie wiem komu przeszkadzają koty - mówi jedna z kobiet - Może ludziom nie pasuje, że robią kupy albo łapią ptaszki. Ale przesadzać też nie można z tą ochroną ptaków. Selekcja jakaś musi być! A dla kota taki ptak to pożywienie!
Kobiety skarżą się, że martwe koty są podrzucane na działki. Jeden z kotków został otruty niedawno. - Piana leciała mu z mordki. Zataczał się. W końcu odszedł. Pewnie zdechł gdzieś - kręcą ze smutkiem głową działkowiczki.
Zamienić takiego morderce na cierpiącego kota, niech zdycha w męczarniach przez 2-3 dni jak te otrute zwierzęta
Te kobiety(chore) znoszą koty z całego miasta i rzucają karmę na cudze działki w foliach i lęgną się robaki. One ubliżają działkowiczom i wyzywają od najgorszych jak ktoś przegania te zapchlone i chore koty.My tam przychodzimy z dziećmi żeby odpoczywać a nie użerać się z kotami i nienormalnymi babami
sami sobie wybrali taki zarząd a teraz narzeją.Zamiast narzekać niech cos z tym zrobia Tylko wrzeszczeć potrafią Tak trudno wyczaić kto truje i zgłosić na policję. Jak jest za dużo to wykastrować Ruszyć tyłki i zając się sprawą.
Jak będziesz krzywdził kota ! NIE ZAPOMNIJ WYSZEPTAĆ TO ZA KARE ŻE BÓG CIĘ STWORZYŁ !!
Na tych działkach zdałoby się zrobić też jako takie porządki, bo problem szczurów to nic jeszcze. A jak wraz z nastaniem ciepła, zaczną wylęgać się grzechotniki i inne jadowite gady to i" zwyrodnialcy"poniosą ciężką porażkę.W walce z kobrami plującymi to wszyscy będą bez szans... AMEN...
Wypasione, dokarmiane koty nigdy nie będą polowały na szczury, bo po co mają się wysilać, jeżeli jedzenie stawiane jest im pod nos. Natomiast zostawianie im jedzenia np. na terenie działek, sprzyja szczurom. Ponadto jeżeli mówimy o kotach dziko żyjących to nie może być mowy o ich dokarmianiu. W ten sposób nie będzie naturalnej selekcji. Jeżeli chodzi o koty na działach to faktycznie rozpleniły się ponad miarę. Działkowicze słusznie sprzeciwiają się ich dokarmianiu. Natomiast jeśli chodzi o panie protestujące przed kamerą Sławka Ryfczyńskiego, lepiej by zrobiły, przynajmniej jedna, żeby zajęły się porządkami na swojej działce. Szkoda, że tam nie dotarła kamera portalowa. Byłoby co podziwiać. Te panie mówią o bezdomnych kotach. To nie są koty bezdomne, tylko koty dziko żyjące. Działkowicze mają prawo narzekać na przykład na dziki grasujące na działkach, maja też prawo narzekać na dzikie koty. Nadmiaru jednych i drugich można nie lubić.
TYLE KOTÓW W NASZYM MIEŚCIE I ŻADNEGO POŻYTKU Z NICH NIE MA I PO UL. KOŚCIUSZKI SZCZURY BIEGAJĄ W BIAŁY DZIEŃ. ... DAJCIE TE BIEDNE WYPASIONE KOTKI TO ZROBIĄ PORZĄDEK Z TYMI SZCZURAMI
Sa osoby, ktore robia wszystko, zeby rozwiazac problem bezdomnosci zwierzat.Karmia, chronia przed zimnem i pokazuja bezmiar okrucienstwa, glupoty, obojetnosci osob, ktore pozbawione sa czlowieczenstwa.Szkoda, ze wladze miasta, instytucje nie sa zainteresowane rozwiazaniem tego problemu, a byc moze dlatego, ze zrobia to za nich" zwyrodnialcy"?!
łooo zgriozo ja pirdulkiee truja koty jakie dranie bandyty jene jak ak mozna biedne zwierzeta
Do gościa 113. .Plagą są nie tylko szczury i nornice ale też i głupki hodujące nadmiar kotów. Koty są głodne zjadają szczury i padają od strychniny, nikt tam ich nie truje. Gościu puść łasicę to będzie spoko.. Lub użyj napalmu to wysterylizuje ziemię ze szkodników i zagrzybionej altany. Pamiętaj że turkuć jest pod ochroną...AMEN
To są nienormalni ludzie. Żeby bezdomnego kota truć. Chore poprostu chore. One potem biedne zdechają. A ja miałam sześć kotów ale truć ich nie trułam. I ten kto truje to n9ech sie sam zatruje. Niech sie kopną w dupe ci ludzie. ... Kto kota by truł. Pytam się szczeże ?
do Max!! Tak wszystko co jest w nadmiarze jest plagą a szczególnie ludzie tacy jak ty to istna plaga!!
Do Gość Środa [06.04.2011, 12:39] • [IP: 212.14.50.***] Drogi internauto, nornice robią mniej bałaganu niż polujące na nie koty. Jak zwykle znalazł się ktoś, kto dorabia jak te Panie całą ideologię, nie mając pojęcia o panujących zasadach na ROD-ach! Chodzi o to, że koty dokarmiane nie podlegają naturalnej selekcji. Fajnie, że te Panie o nie dbają ale koty na działkach to plaga, kto ma działke ten wie. To ptszek może naturalnej selekcji uledz, a kot nie? Nie jestem za beztialskim mordowaniem kotów, lecz jak są takie dobre niech wezmą jednego kotka do domu, inne sterylizują, a nowo narodzone usypiają. Ktoś wcześniej napisał, że ktoś inny ma słaby lakier na karoserii bo kot porysował mu maske. Przecież właśnie tak jest, koty wygrzewają się na masce a jeśli się przestraszą mogą ją porysować. (już dwa razy polerowałem maskę w różnych autach), i kogo mam za to ścignąć?
Gściu! Nawet w kraju cywilizowanym jeśli żyjesz, to wiesz co to są polowania na zwierzęta dziko żyjące, a szczepionki są wykładane po lasach.Kot jak i pies jest zwierzęciem domowym i każde oddalenie się od posesji na odległość 100 metrów skutkuje jego unicestwieniem jako zwierzęcia wałęsającego się(prawo łowieckie).Odnośnie ogniska i libacji, na rozpalenie ogniska, nie mówiąc o grilu trzeba mieć zezwolenie straży pożarnej lub ją powiadomić. A libacje to tylko do godz.22.00..PO tej godzinie interweniuje policja.Wszelkie prace remontowe do godz.20.00.Gościu nie jesteś zbyt otrzaskany, pewnie też nie słyszałeś o zabijaniu pałkami nowo narodzonych fok w lodach Arktyki.Zgodnie z prawem przez Norwegów, w celu pozyskania skór. A czapki karakułowe Rosyjskich Generałów są szyte ze skór nowo narodzonych jagniąt.. A kto się lubuje w kocich minach, to niech je zbiera jako talizmany.Na szczurach też są doświadczenia w laboratoriach. Wszystko co jest w nadmiarze staje się plagą..AMEN..
Te koty to nie plaga tylko ludzie, którzy je trują i nie mają ani trochę ludzkich uczuć ani rozumu!! Ja bym każdego takiego truciciela bejsbolem * ;]
KOCIARY GÓRĄ NIE DAJCIE SIĘ MACIE RACJE
Dzikie koty dożywają na wolności max 4 lata!Po co truć jeszcze te najbardziej mądre kochane inteligentne zwierzaki?
Normalnie zacof jak w średniowieczu!!Tam zabijali koty bo zły omen podobno później ludzkość zdziesiątkowały setki chorób!!Tyfusy i inne dziadostwo. ale teraz jesteśmy cywilizowani prawda?? Ludzie kiedys doceniali zwierzeta teraz to albo zabawki albo przeszkoda! Ale ja wiem ze się nam ziemia odwdzięczy sie co zrobiliśmy dla niej i dla tych zwierzaków. Juz to robi powoli!!
[IP: 178.238.244.**]Miły gościu jeśli masz ochotę żyć w egzystencji z pająkami i szczurami, lub posilać się ich smacznym mięsem, to zawsze możesz wykupić bilet w jedną stronę na Bombaj. Pozwolę sobie powtórzyć :Szczur będzie wszędzie tam gdzie znajdzie pożywienie, a nie gdzie jest brud uświadom to sobie!! Gdyby było inaczej szczury nie występowałyby w takich miejscach jak np szpitale, a z tego co wiem nawet, na najbardziej sterylnych oddziałach w szpitalach całej Polski spotyka się te urocze i - wg Ciebie- bardzo smaczne stworzonka.Oczywiście w miejscach niekoniecznie czystych jak np kanalizacje czy śmietniki żyje mu się wyśmienicie, gdyż znajduje tam łatwe pożywienie-np.resztki ludkziego jedzenia.Z tym, że mówimy o ogrodach działkowych kolego, gdzie choćbyś nie wiem jak się starał, nie wytępisz czy nie zjesz wszystkich szczurów i nie wynika to z brudu tam panującego, a z olbrzymich pokładów pokarmu kórym żywi się szczur oraz środowiska znakomitego dla szczura (altanki, ciepła torfowa ziemia, wilgoć) .
[IP: 178.238.244.**] O ile żyjemy w cywilizowanym kraju to zwierzęta dziko żyjące mają prawo do egzystencji. Skoro tak się tu wymądrzasz to pokaż mi przepis pozwalający na trucie czyli zabijanie kotów dziko żyjących.Nawet w najbardziej wyrozumiałej demokracji Świata nie ma miejsca na niektóre zachowania ludzi np. na zabijanie czy okaleczanie zwierząt bez przyczyny. Również zachowanie w swoim domku jest sankcjonowane, gdyż gdybym był np Twoim sąsiadem i codziennie palił w swoim domku ognisko i robił pijackie libacje do białego rana to łamałbym prawo czy nie?Ognisko, imprezy byłyby w moim domku, a wg ciebie wolnoć Tomku w swoim domku więc?... Pomyśl i napisz, a nie napisz zanim uruchomisz myślenie.
O ile żyjemy w kraju cywilizowanym, to posiadanie Mruczka lub Azorka na działce, lub w domu nakłada na jego posiadacza pewne obowiązki..1) Szczepienie p /wściekliżnie... 2)Zaopatrzenie w pokarm i świeżą wodę do picia..3)Sprzątanie kupek odchodów po swoim pupilku...4)Nie utrudnianie życia innym obywatelom obecnością swego pupilka na obcej działce...A że kotek swoje miny zasypuje piaskiem i w ten sposób zasila warzywa nawozem na obcej działce, no to tego chyba nikt sobie nie życzy...To jest prawie tak samo jak by ten ZWYRODNIALEC, poszedł do tej niewiasty i wyrwał jej pomidory. A to z tego względu że jemu się nie podobało miejsce, w którym te rośliny rosły...Teren prywatny i Demokracja to u nas słowa mało znane..A pan Redaktor niech też raczy wysłuchać i wcielić w rolę zwyrodnialców..A kto to wie może wyłożyli u siebie zatruty pokarm dla szczura wędrownego, a Mruczek wszedł na obcy teren i uratował szczura przed zagładą.Ponoć to wolny Kraj, każdy robi co chce..Wolność Tomku w swoim Domku...AMEN...
Miły gościu, Azjaci spożywają wszystko, w Indiach jest kasta ludu zwanego IRULA, to jest najniższa warstwa społeczna Indii. To właśnie oni są łowcami tego gatunku ssaków zwanego szczurem wędrownym.Zawód ten jest dziedziczony, za każdego złowionego szczura państwo płaci 20 rupii łowcy, gryzoń ów jest ich przysmakiem. W Indiach szczur jest zwierzęciem czczonym w świątyniach i tam dokarmiany. Żyje w środowisku brudnym żywiąc się odpadkami, a to świadczy o porządkach i stanie higieny na tych działkach. Wietnamczycy, Chińczycy, Aborygeni oraz Indianie, spożywają również TARANTULE, oraz inne pająki i owady, te skrzydlate jak i pełzające. Bywają w porcie też i statki bandery Indii z załogą. 1) Można zaprosić na działki kilku obywateli ludu IRULA to zrobią porządek na działkach z gryzoniami..2) Zawiadomić SANEPID bo wraz z nadejściem ocieplenia może wybuchnąć zaraza zwana tyfusem plamistym.. Grabie, miotła, ład i porządek wprowadzą spokój na działkach.Zwyrodnialcy będą bez pracy.
cd. walki ze szczurami przygarnęłi do pilnowania piwnic i nie tylko. O pożyteczności kota jako skutecznej broni na szkodniki wiedzieli już np starożytni Egipcjanie. Szkoda, że nie rozumie tego współczesny Polak 4000 lat później. Ciekwe kiedy nasze społeczeństwo wreszcie się uczłowieczy i zrozumie prawa rządzące tą piękną, coraz bardziej zrujnowaną przez rodzaj ludzki planetą.
Ktoś wcześniej stwerdził, że szczur nie wejdzie tam gdzie jest czysto. Śmiem twierdzić, że autro tejże wypowiedzi jest w błędzie. Szczur wejdzie wszędzie tam, gdzie znajdzie pożywienie i gdzie nie będzie czuł niebezpieczeństwa (czyt. kot) . Ilu działkowiczów ma spiżarnie, w których trzyma pokarm np dla ptaków, zieminiaki czy inne płody rolne? Podam taki przykład. Człowiek chodował gołębie. Z tego tytułu przeganiał, rzucął kamieniami w koty, gdyż te czasami upolowały mu gołębia. Zlikwidował więc kota, który żył w piwnicach. W tychże piwnicach ów Pan trzymał pokarm dla gołębii. W momencie, gdy zabrakło kota, do piwnic weszły szczury. Do piwnicy tego Pana również. Nie pomogły wszelkei metody walki z tymi pięknymi i pożytecznymi stwoerzniami. Szczurki zabrudziły Panu pokarm swoimi odchodami. Pan nieśiwdomy nakarmił zabrudzonym pokarmem ptaki. Z ponad 20 sztuk ptaków, które posiadał padło mu ponad 80% populacji. Od tamtego czasu zaczął dokarmiać kolejnego kota, którego sąsiedzi w akcie niemiocy walki cdn.
[06.04.2011, 11:49] • [IP: 217.97.193.***] Tak zrób porządek z kotami. Po nich będziesz miał jednak inną plagę-tyyle, że tej plagi-szczurów- nie da się zlikwidować.