To już kolejne takie potrącenie. Ostatnie miało miejsce również na ulicy Grunwaldzkiej. Dzisiejsze na szczęście nie było tak tragiczne w skutkach, jak to z początku kwietnia.
fot. Adam Strukowicz
To ewidentne wymuszenie! – wymieniali między sobą świadkowie wypadku, do którego doszło kilkanaście minut po godzinie 10. W przechodzącą przez pasy starszą kobietę uderzył samochód na niemieckich rejestracjach.
To już kolejne takie potrącenie. Ostatnie miało miejsce również na ulicy Grunwaldzkiej. Dzisiejsze na szczęście nie było tak tragiczne w skutkach, jak to z początku kwietnia.
fot. Adam Strukowicz
Pierwsza na miejscu była policja. Funkcjonariusze zaprowadzili kobietę do radiowozu. Chwilę później na miejscu była już karetka pogotowia. Kobieta nie doznała większych obrażeń.
fot. Adam Strukowicz
Kierowcy skarżą się, że przejście vis a vis sklepu netto jest równie niebezpieczne jak przejście nieopodal C.H. Uznam. - Tam również drzewa przysłaniają kierowcom krawędź chodnika. - Zupełnie nie widać stojących przed przejściem ludzi. Kiedy w ostatniej chwili wchodzą na pasy, nie sposób wyhamować – tłumaczą.
źródło: www.iswinoujscie.pl
PRAWO O RUCHU DROGOWYM Art. 14. Zabrania się: wchodzenia na jezdnię: bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych, spoza pojazdu lub innej przeszkody ograniczającej widoczność drogi;
Policja się BOI! Ot cała prawda... Cwaniaki na swoich, na Niemców nawet nie spojrzą! To jest chore!
Niemcy nie patrzą jeżdżą i łażą jak ślepi. Gdyby policja się za nich wzięła to by nie było z nimi problemu, lecz oni czują się u nas bezkarni!!
Policja powinna bardziej patrolować ulice Grunwaldzką ponieważ jeżdżą po niej jak debile.
a moze by w takich miejscach zrobic swiatelka na przycisk i sprawy by nie bylo
"Drzewa przesłaniają kierowcom widok..." - znów winne są drzewa, więc Szpytko je wyrżnie? A może coś innego zamiast topora?A może progi?
też byłem świadkiem lecz legitymowania niemców...Policjant trzmając niemiecki dowód osobity pyta się po angielsku" Is dis jorrr nejmm?" K...A, to oni nie znają podstaw niemieckiego?ruch był zablokowany bardziej niż przy potrąceniu śmiertelnym, które ostatnio widziałem we Wrocławiu. A co dopieszysz, sam nim jestem, alejestem też kierowcą i rowerzystą. Są czasem sytuacjie kiedy nie zauważy się pieszego. W mieście wystarczy na sekundę spojrzeć na radio lub w drugą stronę i można komuś zrobić krzywdę. Jeśli auto z naprzeciwka się zatrzymało powinien bezwzględnie się zatrzymać, nie tyle z nakazy przepisami a z normalego logicznego myślenia. Ostatnio idę sobie z psem i słysze jak auta trąbią na konstytucji, myslałem, że wesele, jednak nie! Niemiaszki postanowiły jechać ulicą a nie ścieżką. Trąbienie nic nie dało, dopierojakiś koleś z laguny ich wybluzgał po niemiecku to zeszli z jezdni.
Jakby zamknęli tego szwaba, to może inne szwaby przestraszyłyby się i przestały uważać, że u nas im wszystko wolno!
wystarczy jak piesi naucza sie przechodzic przez pasy, a kierowcy nasi wspaniali wreszcie wpadna na wspanialy pomysl aby jednak przed pasami dla pieszych nie przyspieszac!!
Już widziałam na tym przejściu nie jedną akcję z piskiem opon, kiedy to piesi nagle wychodzili przed nadjeżdżający samochód.
moi drodzy wróciłam własnie z miejscowości, gdzie porusza się bardzo duża liczba niemieckich aut i powiem wam, że wszyscy jeżdżą tam na światłach, nie parkują na chodnikach czy ścieżkach rowerowych. Nasza mieścinka to jakiś fenomen, ale chyba wiem dlaczego, powiedział mi o tym znajomy, który mieszka za granicą, chcecie usłyszeć dlaczego?
drzewo ukarać mandatem niemcowi wyklepać autko za pieniążki z ubezpieczenia a pani życzyć naprawde dobrej opieki lekarskiej i szybkiego powrotu do zdrowia
Widze że ludzie znowu się żrą na wzajem na tym" forum"... Nawet nie chce mi się wszystkich komentarzy czytac...
ale te niemce jezdza
@188 - nie znasz przepisów!! Kierowca nie musi widzieć pieszego, jeśli samochód na przeciwnym pasie albo na pasie obok się zatrzymuje, to jest bezwzględny nakaz zatrzymania się - czy się widzi pieszego czy nie!
Samochód na przeciwnym pasie zatrzymał się żeby tą panią przepuścić, ale ona wychodziła zza drzewa i Niemiec jadący os strony Netto nie miał szans zauważyć chudej starszej Pani, bo wyszła zza drzewa. Nie potrącił jej mocno, w zasadzie już hamował samochodem kiedy Piesza się o niego ocierała, odbiła, nie wiem jak nazwać, bo huknęło, ale Piesza nie przewróciła się od razu, tylko jakby po chwili. Gdyby sama zerknęła w lewo zanim przejdzie nic by się nie stało. Stałam za nią, widziałam zajście. Zasugerowała się tym że kierowca na przeciwnym pasie stanął, więc poczuła że zwalnia ją to z obowiązku upewnienia się czy jest bezpiecznie. Niemiec zatrzymałby się na pewno, bo oni mają więcej kultury w jeździe od rodaków, ale jej nie widział. Szkoda, bo takie przeżycia to dla starszych osób zawsze duży stres. Myślę że powinno się wytoczyć proces miastu za zezwalanie na te drzewa, które stanowią zagrożenie dla życia pieszych. Rozumiem, że ekologia, ale trzeba gdzieś indziej drzewo posadzić, a życie ludzkie jest najważniej.
ŁAŻĄ JAK BARANY A POTEM PRETENSJE DO KIEROWCÓW
do POLICJI zróbcie wreszcie nalot na tych niemców bo mnie krew zalewa, zakorkowane miasto bo tankują po 3 razy dziennie, kupują po kilka sztang fajek, gdzie jest straż graniczna? JAK JA ŻAŁUJĘ ŻE TĄ GRANICE OTWORZYLI.
wiedzą że te drzewa stanowią zagrożenie a nic z nimi nie robią, a to centrum miasta!
Własnie po to wprowadzono jazdę na światłach, żeby samochody w słońcu były bardziej widoczne. Ale święte krowy nie muszą ich używać bo są NIEMCAMI. Czy u nich też można olać ograniczenia prędkości?? Przez tabuny DDRowców nie tylko przejść przez miasto nie można ale i przejechać o parkowaniu nie mówiąć. A tak robili po gaciach że ich polscy złodzieje zaleją po otwarciu granic!!
gebelsy powodują wypadki
No tak znowu NIEMIEC !!
Sranie w banie mieszkam na Rybaki drzewo odsunięte od jezdni jakieś 50 cm, próbuję przejść z synem na 2 stronę i cholerne zielone światło na rondzie sznur aut z lewej i nieszczęsne koło zieloniaka identycznie synchronizowane patrzę w lewo, w prawo i znów w lewo a świnoujscy kierowcy szust i mają to w dupie, dalej se śmigają w swych fajnych furach. Trochę kultury, uwagi i przestrzegania zasad ruchu drogowego i wystarczy panie i panowie a dco do DDR to tylko ble jak ich przestrzeganie polskich przepisów kodeksu ruchu drogowego np. światła.
Te przejscie jest bardzo niebezpieczne, codziennie tamtety przechwodze i niejednokrotnie omaly wlos czlowiek zostalby potrącony, drzewo ogranicz widocznosc zarowno pieszych jak i kierowców a swoja drogą dlaczego tam niema tzw, progow napewno byloby bezpieczniej, a nie od swiatel do swiatel kierowcy pedza bez opamietania, ile jeszcze osob musi byc potraconych czy co gorsza zginac niech ktos sie zajmie wkoncu tym!!
Nienawidzę Niemców, wszędzie gdzie się nie ruszę to Niemców widzę i jeszcze się patrzą jakbym była jakimś dnem a jeszcze jak coś mówią do mnie po niemiecku a ja do nich po polsku odpowiadam, to już w ogóle nie do pomyślenia, patrzą się na mnie jakbym nie wiem co zrobiła. Najlepsze jest to, że tu wypowiadacie się negatywnie co do nich, a jak co do czego to im buty za euro wyliżecie. Widać to w sklepach i nie tylko, wszędzie tylko znajomość j. niemieckiego (bo bez niego pracy brak) nic dziwnego ze nas tak traktują, jak my sami do swojego języka szacunku nie mamy to my wojnę wygraliśmy a nie oni :)