Dostał miskę wody, bo upały są uciążliwe nie tylko dla ludzi. Przestraszone jegomościa kelnerki wezwały policję. Nie wiadomo do końca dlaczego, bo czworonóg nie był złodziejem ani tym bardziej mordercą...
Siedział sobie spokojnie, być może czekając na menu...
W końcu, znużony całą sytuacją, położył się tuż przy barze. Drinka też mu nie zaproponowano...
- Na miejsce przyjechali strażacy i policja. Psa próbowali przesunąć do wyjścia, ale ani mu się śniło opuszczać restauracji – mówią świadkowie.
Ostatecznie, widząc, że nic nie przekąsi, zdecydował się pójść ze strażakami. Trafił do schroniska.
Tam czeka na właścicieli. Jest piękny, mądry i zadbany. Mamy nadzieję, że się zgubił!
Środa, 07 maja 2025r.
•
Dziś imieniny:
Gizeli, Ludmiły, Benedykta.
- Tragiczne pobicie w Międzyzdrojach. Sprawca zatrzymany
- Locha z warchlakami na rondzie w Świnoujściu. Dzicze safari z widokiem na S3
- 60 lat 8 Flotylli Obrony Wybrzeża
- 60 lat 8 Flotylli Obrony Wybrzeża
- Ciało młodego mężczyzny i jego samochód wydobyto z Kanału Piastowskiego
- Mężczyzna spadł z dużej wysokości do ładowni. Na miejscu strażacy, ratownicy i śmigłowiec LPR
- Zaginął 20-latek, jego samochód odnaleziono pod wodą
- Akcja ratownicza w rejonie przeprawy promowej Karsibór
- Olga Tokarczuk wróciła na Uznam
- Noblistka jest jedną z głównych postaci Uznamskiego Tygodnia Literatury
- Groźny wypadek na hulajnodze przy Grunwaldzkiej. 42-latek z urazem głowy trafił do szpitala
- Niezwykłe zjawisko na niebie nad Świnoujściem: „kosmiczny wir” uwieczniony na zdjęciu
- Przełom w komunikacji!!!
» Strona Główna » Wydarzenia » Pies chciał przekąsić rybkę
łoł ten pies jest podobny do mojego
Więcej etatów dla Straży Miejskiej, bo czterech sobie nie radzi. A co z Himalaistą? Leczył zakwasy.
Co to za strażnicy miejscy, że sobie nie poradzili z małym pieskiem. Toż to prawdziwi gladiatorzy.
restauracja zeszła na psy ?
dlaczego taka restauracja jak Neptun nie ma wykidajło? (móglby to byc jakis byly cynkciarz lub milicjant, zreszta kilku z nich zawsze siedzi 2 metry obok na postoju taksówek, bylo zawolac) Profesjonalny wykidajło wiedzialby jak sobie poradzic z tym slodziakiem, sprytem przechytrzylby futrzaka i kulturalnie wywabil z restauracji kawalkiem kielbasy, napewno nie wdawalby sie w zapasy z drapakiem jak to uczynilo 4 strazaków, czy nie mial obrozy?
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
co za ludzie ;] juz kazdy powiedzial co wiedzial ? madrzy nagle wszyscy.. po pierwsze byla 22 chwila przed zamknieciem wiec nie bylo nikogo kto by laskawie go wyciagnal ;] po 2 nikt nie chcial zrobic mu krzywdy, ale lepiej zeby pojechal do schroniska niz sie błakał po miescie i nikt go nie załatwil bo nie po to jest jego zdjecie tu, moze sie znajdzie wlasciciel.. a debilne to sa tu komentarze. . ;]
Jak idę do restauracji to raczej nie zakładam, że będę spożywał posiłek w towarzystwie parchatego sierściucha. Może dlatego, że nie wychowywalem się w oborze.
Debilizm nie boli, a szkoda. Zdaniem przygłupów wielbiących kundle, bydlę takie jak to ze zdj, ęcia po wejściu do restauracji powinno zostać podjete obiadem. Ch... tam, że brudny, być może chory, być moze agresywny. Przecież to słodziak! A tiu tiu tiu!
ten piesek błąkał się kilka dni temu na Steyera, także może pochodzić i każdego zakątka naszego miasta :( Biedny piesio. Śliczny
po 1 nie bylo zadnej policji!! po 2, czterech panow strazakow nie moglo poradzic sobie zeby pies wyszedl, wiec logiczne ze nikt sie z nim szarpac nie bedzie bo to jest restauracja a nie park rozrywki. pozatym celem wezwania strazy bylo ustalenie czy pies ma dom i moze wlasnie ze strachu przed burza uciekl komus i ktos go szuka!!v a jak wioadomo psy maja chipy. ps. Gość • Wtorek [07.06.2011, 01:57] • [IP: 80.245.190.**] TYGRYSY NIE BOJA SIE NICZEGO, ZWLASZCZA PIESECZKÓW ;]
co innego gdyby wszedl obok do sklepu rybnego... a przeciez ten Neptun mimo nazwy serwuje glównie wloskie makarony w sosie, i miesne dania, napewno nie chcial nic zjesc w tym przybytku , tylko szukal chlodu bo nie mógl juz wyrobic w tym swoim futrze, a oni maja klimatyzacje, podczas gdy Gryfia obok nie ma,
He ładny piesio pewnie przybąkał się z tamtejszych kamieniczek.
panie kelnerki ładnie pasa załatwiły, bak słów.widac, ze nie lubią zwierzat
zjadl rybe a teraz zdechnie na tego wirusa z niemiec, bo rybka byla niemiecka
Psiarczyki, pozwólcie, że was oświecę. W resturacjach jest trochę inaczej niż w waszych blokowiskowych norach. Tu nie daje się talerza do wylizania kundlowi ani nie dokarmia się go pod stołem. Dla was to normalne, że po czochraniu kundla przystępujecie do formowania mielonych, ale w restauracjach obowiązują pewne standardy. Kapujecie?
na psa policję? i straż miejską? a dlaczego nie od razu antyterrorystów!! w końcu TO PRZECIEŻ PIES!! I MA ZĘBY!! a jak ma zęby to pewno gryzie? Kurka nie było tam żadnego faceta w tej knajpie? żeby pieska do cienia wyprowadzić?
o boze..znam tego psa on w nawyku ma ze przed burza chowa sie w jakims lokalu..litosci.
straż policja? ludzie ostatnio przy burzy ten wlasnie o to piesek też wszedł mi do restauracji i dzieki pomocy Pana S. :D spokojnie został wyprowadzony na dwor:) i nie potrzebowalismy policji I STRAŻY..
przecudnej urody ten piesiu:))
tygrys jak kazdy kot boi sie pieskow :P pozdrawiam klubowicz:)
zarcie pod psem...wiec wyniuchal, nie umialy go wywabic kawalkiem miesa? przy takim grubym futrze moze tylko przebywac w pomieszczeniach z kilmatyzacja,
ciekawe co byscie cwaniaki zrobili jakby wam sie cor wielkosci dzika rozlozylo za barem. trzeba bylo sprobawać go wyciagnac jak 4strazakow nie moglo go wyciagnac. 2 lepiej zeby chodzil samo pas? to tylo zwierze. pozatym nie bylo policji.
też bym przekąsił rybkę. pozdrawia student.