Do sprzątania przybrzeżnych akwenów we wszystkich państwach bałtyckich namawia Fundacja „Nasza Ziemia”. Namawia i czeka na odzew lokalnych społeczności i instytucji administrujących akwenami wodnymi, portami, przystaniami.

fot. Artur Kubasik
W Świnoujściu inicjatywa także trafiła na podatny grunt. Pomysł szczególnie spodobał się dyrekcji OSiR „Wyspiarz”, który zarządza portem jachtowym. Podwodne sprzątanie to domena nurków. W Świnoujściu mamy na szczęście takich, którym nie jest obojętna nie tylko czystość samej wody ale także dna. Śmieci w basenie północnym szukało w sobotę 12 nurków z klubu „Wielki Błękit”. Do akcji przyłączyli stacjonujący „po sąsiedzku” 3 nurkowie z Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa. „Błękitni” po trzech godzinach akcji zebrali z dna 6 dużych worków pełnych butelek, puszek i innych odpadów.

fot. Artur Kubasik
Nurkowie „Wielkiego Błękitu” oraz Świnoujskiego centrum Nurkowania „Posejdon” nie pierwszy raz czyścili dno mariny. Pierwsza podobna akcja odbyła się trzy lata temu.
Co to za torba z płytami CD ?
Super tylko czy każdy nie może sprzątać po sobie? I taniej i przyjemniej. Trafnie ocenił tzw. SPRZĄTANIE ŚWIATA organizowane w szkołach mój 13-letni syn:" Syfią i śmiecą dorośli a sprzątać muszą dzieci" Chyba jest w tym trochę racji. Brawo dla miasta za tablice przy wejściach na plażę np. PLAŻA TO NIE POPIELNICZKA.
przyjemnie się mieszka gdy wokół mamy czysto ale jak to zrobić żeby to umieli docenić i też sprzątali po sobie inni ludzie.
Świetnie:)gratulacje!!