Świnoujskie schronisko dla bezdomnych, jedno z najnowocześniejszych w regionie, zapewnia 50 miejsc dla potrzebujących pomocy. Dodatkowych 30 przygotowano obecnie, specjalnie na okres zimowy, najtrudniejszy czas w całym roku dla bezdomnych.
Zaledwie 17 osób skorzystało przez 1,5 miesiąca z tzw. "ogrzewalni", która funkcjonuje w schronisku dla bezdomnych przy ul. Portowej 10. Są też jeszcze wolne miejsca w pokojach w samym schronisku.
- W schronisku oprócz dachu nad głową, potrzebujący dostają również całodobowe wyżywienie, ciepłe napoje – dodaje Joanna Agatowska, zastępca prezydenta miasta. – Stali mieszkańcy otrzymują trzy posiłki dziennie, a korzystający z ogrzewalni po jednym.
Bezdomni, którzy przebywają w naszym mieście, doskonale o tym wszystkim wiedzą. Przekazują sobie nawzajem informacje, niektórzy nawet próbowali tam zamieszkać, ale… Nie dawali rady powstrzymywać się od picia alkoholu. A to podstawowy warunek, jaki muszą spełnić, aby móc mieszkać w schronisku.
- Nie możemy z naszych, wspólnych pieniędzy utrzymywać ludzi, którzy wolą pić, zamiast starać się wyjść z nałogu i znów zacząć normalne, uczciwe życie – mówi Joanna Agatowska. – Miasto ze swojej strony daje bezdomnym naprawdę dużo. To nie tylko sam pobyt w schronisku i wyżywienie, ale również programy aktywizacyjne, które pomagają tym ludziom wyjść z bezdomności i żyć w trzeźwości. Warunek jest tylko jeden – oni muszą tego sami chcieć. Są osoby,które z tego skorzystały.
- Czy ktoś zastanowił się, co by działo się w schronisku, noclegowni, czy jakby nie nazwać tych miejsc, gdyby wolno tam było pić alkohol? To przecież momentalnie stałaby się jedna, wielka melina. Czy na coś takiego mamy wydawać publiczne pieniądze? Nie ma na to naszej zgody. Z rozmów, jakie przeprowadzam z mieszkańcami, widać jednoznacznie, że świnoujścianie nie chcą płacić za utrzymywanie takich ludzi.
W tej chwili nie ma podstaw prawnych, które pozwalałyby usuwać bezdomnych koczujących w parkach, bunkrach itp. miejscach w mieście, czy zmusić ich do pobytu w schronisku.
- Jutro (środa) prezydent Świnoujścia Janusz Żmurkiewicz poruszy ten problem na posiedzeniu Zarządu Miast Polskich. Chce doprowadzić do inicjatywy legislacyjnej, której przyjęcie pozwoli na prawne rozwiązanie problemu koczujących i żebrzących bezdomnych, którzy nie chcą skorzystać z oferowanej im pomocy - mówi Robert Karelus.
W październiku z tzw. ogrzewalni skorzystało jedynie 7 osób. W listopadzie, do tej pory - 10. W tej chwili w schronisku przebywa 70 podopiecznych. Jest jeszcze 10 miejsc wolnych. Warunki bytowe w placówce są naprawdę dobre. Oprócz noclegu i trzech posiłków dziennie, mieszkańcy mają zapewnione środki higieny osobistej, leki, odzież, obuwie. Mogą też liczyć na pomoc w skorzystaniu z podstawowej opieki zdrowotnej i specjalistycznej. Mają pomoc socjalną, opiekę psychologiczno-pedagogiczną.
- W budynku schroniska jest m.in. nowoczesna kuchnia, gdzie przygotowywane są posiłki, stołówka, dwa osobne pomieszczenia kuchenne na bieżące potrzeby podopiecznych – wymienia Joanna Agatowska. – Pokoje są kilkuosobowe, mają łazienki, salę telewizyjną, pralnię itp.
Telefon stacjonarny do schroniska: 91 35 09 541, tel./fax 91 35 09 542, telefony komórkowe 512032445 (kierownik schroniska) i 512032449 (pracownik socjalny).
To nie wszystko, co gmina i służby społeczne oferują bezdomnym. Od 2. listopada czynny jest bezpłatny numer telefonu 0-800-170-010, – to darmowy numer telefonu dla osób bezdomnych, pod którym otrzymają potrzebną pomoc. Telefon czynny jest całą dobę.
Informację oraz pomoc można uzyskać również w Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie w Świnoujściu przy ul. Dąbrowskiego 4, tel. 91 322 54 60.
Ostatnio taki pan mnie zbluzgał od najgorszych jak nie dostał złotówki, nawalony jak stodoła, z więziennymi dziarami na twarzy, twierdził że na jedzenie dla malutkich dzieci...
Ciekawe, czy Ci, co im dają drobniaki, to odprowadzają podatek od darowizny?
po co ludzie dają menelom kase?przeciez to widac ze nie chca na chleb tylko na kirę. pozniej jak ktos naprawde potrzebuje to sie nie pomaga przez tych pijakow.niech zdychaja nieroby
Nie dawaliśmy Rumunom i się wynieśli z naszego miasta nie dawajmy i naszym pijaczkom to się też wyniosą.
Wybić i tyle
100-150 ja musze tyrac na takie pieniadze a czasami i tego nie mam!!
Wywieźć wszystkich na wyspę Mielin.
zlikwidowac sklepy z alkoholem,
A czy Klimatyczne placa? HA! HA!
Kurde, a dlaczego oni nie mają kas fiskalnych i nie wydają paragonów? Czy mają licencję na żebranie?
a ja z przyjemnością wszystkim menelom z okazji Mikołaja podaruję denaturex, każdemu z osobna jestem skłonna go wreczyć
Zikwidować schronisko i zrobić tam dom dla samotnej matki z dzieckiem przynajmniej dziecko i matka bendą miały opiekę oraz dach nad głową a menel do roboty
Menele bendą wszędzie i jak pisze poprzednik szlak może trafić za dawanie pieniędzy żebrakom powinna być kara tak samo jak za żebranie to problem sam by zniknął z czasem, ktoś kto prowadzi własny biznes płaci zus i inne opłaty na służbę zdrowia i czeka na badania typu tomograf lub rezonans miesiącami a taki menel nachleje się rozbije głowe i zabiera go pogotowie przechodzi badania za pieniądze podatników którzy na takie badania muszą czekać w kolejce.Taki styl życia to ich wybór liczą na frajerów i znajdują.
łykac trzeba ;DD bosman!!
burżuj pije bosmana a nie volta jakiegos.. ten ewidentnie żyje lepiej
Noclegownia nie rozwiążę problemu z menelami, w dzień będą żebrać , spać na ławkach, chlać i przybędzie ich jeszcze więcej do naszego miasta to będzie porażka, czy ktoś mądrze nad tym myśli
Szlak mnie trafia jak przeczytałam że dzienni wyrzebrają 100-150 zł to ich tu będzie przybywać. Takie pieniądze to mało kto dziennie zarobi w swoim zakładzie. Ale to że oni mają taką kasę na chlanie i kompromitowanie naszego miasta to zasługa mieszkańców którzy im dają a w sezonie wczasowiczów, więc należy pomyśleć nad tym aby zapoprzestali im dawać . Po hotelach pensjonatach itd. rozwiesić informacje aby goście przebywający nie dawali ani grosza tym menelom bo sami tym przyczyniają się do takiego życia tych ludzi, na każdym kursie promów przez gramofon prosić o niedawanie , na dworcu każdy przyjeżdżający pociąg i głośna informacja, prośba o nie dawanie kasy menelom. Coś trzeba wymyślić, coś trzeba robić pisać na okrągło petycje i z podpisami do prezydenta to może szybciej i skuteczniej zacznie coś robić, odsyłać ich do ich miejscowości skąd przyjechali.
JESTEM DO ICH DYSPOZYCJI 24H.ZAPRASZAM NA MAŁE CO NIECO!!
nie ma to jak boski
PARADOKSALNE jest to, że NIC z nimi NIE MOŻNA ZROBIĆ.
Największe kłopoty z bezdomnymi mają bogate miasta - mówi rzecznik prezydenta miasta.A więc od przyszłego roku zacznie to zjawisko u nas znikać, bo zapowiada się bida w budżecie miasta, to i ludzie będą mniej hojni dla bezdomnych.Już od dzisiaj możecie za to rozwiązanie dziękować prezydentowi, bo to jego rządów będzie zasługa.
typowi wyborcy PO...
za chwile oprocz tych meneli pijaczkow to bedzie jeszcze pelno w miescie wszy a niewiadomo jeszcze jakie choroby roznosza miasto chce byc miastem dla pijaczkow i meneli bo nie umie sobie z niczym poradzic, , ,
Gość • Wtorek [22.11.2011, 17:34] • [IP: 95.129.225.**] zgadzam sie ze wszystkim
Ale to właśnie wy mieszkańcy utrzymujecie ten barłok dając im a to 50 groszy a to 20 a nawet papieroskiem poczęstujecie dlatego tylu ich jest bo wiedzą że zawsze im dacie i nie mówcie że tak nie jest bo codziennie widzę jak hojnie im dokładacie na piwko lub winko.