Przez dwa dni włochate, nielubiane przez mieszkańców ssaki, demolowały zieleń na promenadzie. Zryły całe kwietniki i uszkodziły około stu sztuk kwiatów gat. CANNA.
fot. Czytelnik
Pracownicy firmy ukwiecających miasto mają dość. Jak nie Park Zdrojowy, to promenada. Jak nie promenada, to pas zieleni wzdłuż niej. Dziki panoszą się na całego. Tym razem zryły piękne kwiaty na skwerku przed muszlą koncertową.
Przez dwa dni włochate, nielubiane przez mieszkańców ssaki, demolowały zieleń na promenadzie. Zryły całe kwietniki i uszkodziły około stu sztuk kwiatów gat. CANNA.
fot. Czytelnik
Mnóstwo pracy znów zostało wyrwane z korzeniami, a zielone roślinki porozrzucane po całym skwerku. - Jak to jest, że miasto nie potrafi poradzić sobie z plagą, bo już chyba tak to można nazwać, dzików? - pyta zdziwiony mieszkaniec.
źródło: www.iswinoujscie.pl
to było stado zdziczałych wiecznie nienażartych emerytów mundurowych
Pies ma dupę żeby srać, a dzik ryj żeby ryć. Praw natury pan nie zmienisz...
Dzik też człowiek.
Gość Sobota [23.06.2012, 11:02] [IP: 83.13.154.***] Tym problemem powinno zająć się Świnoujskie Koło Łowieckie, , DZIK", od tego oni są ! A tu Pani lub Pan się myli. KŁ" DZIK" nic nie może. To jest tylko i wyłącznie sprawa miasta. Miasto musi zlecić odłów to wtedy ewentualnie któreś koło lub firma może tym się zająć. A tak póki co to są dziki miejskie i podlegają pod miasto.
Ludzie! O co ten krzyk? Ja już znalazłem sposób. Jednego świntucha w tej dzikiej watasze jest mniej. Parę dni temu z Cześkiem poradziliśmy sobie bez broni myśliwskiej, bo to zbyt duże ryzyko. Jednego świntucha złapaliśmy na pętlę z linki stalowej. Cały problem to to, że musimy często patrolować las, żeby naszych pułapek nikt nie zauważył. Bo jak ktoś zobaczy takiego dzikusa w pętli, to ja już po niego nie pójdę. Czasem gliny będą na mnie czekać i mnie upolują. Teraz szukam jakiegoś fachowca od badań laboratoryjnych, żeby badał próbki mięsa. Uczciwie oddaję połówkę każdego upolowanego świntucha za badanie. Jak znajdzie się jakiś chętny, podam namiar, jak się ze mną skontaktować.
Karmię dziki, łabędzie, zimą kupuję małym ptaszkom łuskane pestki słonecznika, świeżą słoninkę, latem zawsze mają wodę do picia i kąpieli, a oprócz tego daję po 1 zł żebrakom, menelom. Babciom chodzącym po prośbie 5 zł. A teraz możecie mi wulgarnie nawtykać... i nasypać soli na ogon :) - może zbierze mi się na płacz...
Pracownicy firmy ukwiecajacej powinni byc zadowoleni ze jest praca.
1. Są tacy którzy nawet nie głodni, a ryją... 2. Ja lubię, chociaż trochę inaczej od tych, co lubią pieczyste, 3. Dwururki z solą proponuję stosować wszystkim tym, co dopuszczaja się wykroczeń, 4. W przeciwieństwie do komarów, " dziczą plagę" można zamienić w atrakcję, urządzając zwierzyniec miejski, realizowane są dużo głupsze pomysły za całkiem spore pieniądze, 5. Żeby kogoś" wywieść" np. w pole, nie potrzeba go wcale łapać, chyba że chce się go wywieźć... (różnica niewielka i oczywista dla kogoś kto zna język polski).
sami przyzwyczajamy je do przebywania z nami zdjęcia. Patrz mamo dziczki!! dokarmianie i tak ta promenada dla tych wafen ss
"dziko-ludzie" to chyba musieli być iż tak równiutko zryły ten trawnik. nawet 1 roslinka na boczkach tego skwerka nie ruszona. a gdzie kopytka?
BEZSILNOŚĆ MAGISTRATU ! PRZECIEŻ TE KOSZTY NIE IDĄ Z KIESZENI, , ŻMURASOPODOBNYM, ,
No właśnie, zastanawiające jest to, że ominęły jakoś tak elegancko obrzeża kwietników, a zryły tylko ich środki:)Myślę, że to niekoniecznie muszą być dziki, trzeba przyjrzeć się tej sprawie bliżej i poobserwować" wandali".
Tym problemem powinno zająć się Świnoujskie Koło Łowieckie, , DZIK", od tego oni są !
Przecież one ryją u siebie, więc w czym problem?
A ja co noc mam odwiedziny 17 dzików, płyn odstraszający nie działa.Ryją na potęgę
ja tam lubię dzikie świnie proszę nie pisać " mieszkańcy" tylko konkretnie KTO nie lubi naszych ŚWIŃ
na promce odp[oczywały sobie w lasku, to banda półgłowków zobaczyła i zaczeli karmic i pokazywac dzieciom, powiedziałam pare słow, wiecie co usłyszam, nie nadaję się to do druku, muszą byc wielkie tablica zabranijące karmienia pod karą grzywny inaczej do tych pustych łbow nie dotrze!!słusznie popieram natychmiast trzeba wywiezc, bo zryja nam całą zielen/znowu polonista, dajcie spokuj z tymi uwagami, jkie nauczanie takie pisanie/
10:06] • [IP: 93.94.186.**] WYWIEŚĆ w pole chyba :)) albo zwieść na manowce :))
Czyż nie lepiej zrobić porządek tak jak z komarami? Porozkładać trutki i problem będzie rozwiązany. Skoro nadleśnictwo nic nie może...Miejsce dzika jest w lesie!
Wywożenie nie ma sensu bo znajdą się" mądrzejśi" i będą je doakrmiać. Dziki wróca i dalej będą robić to samo. Trzeba zacząć od edukacji. ..
Dla mnie dziki są większą atrakcją niż skwerki. Bardzo lubię te zwierzaki. Szkoda tylko syzyfowej pracy zieleniarzy.
Dziki ryją większe bruzdy to raczej człowiek zadziałał:(
JAK NA DZIKI JAKOS DZIWNIE ONE WYKOPAŁY ZE SRODKA TYKO TE KWIATKI. A PO BOKU ZOSTAWIŁY...? I JAKOS NA FOTCE NIE WIDAC KOPYTEK DZIKÓW. ABY NA PEWNO TO NIE" LUDZIO-ŚWINIE " A NIE DZIKI ?
Te swinie są na usługach firm zajmujacych się zielenią
ciężko je odłowić i wywieść??