POLSKA RZĄDZONA PRZEZ TĘPYCH BEZMYŚLNYCH POPAPRAŃCÓW PRZEDSTAWIA POLE PO BITWIE. Te tępe bezmyślne małpy z Madagaskaru martwią się głównie o to, aby zadbać o swoje przyszłe posady w Unii Europejskiej, zarządach banków i korporacjach. Patrzą tylko gdzie i co za bezcen sprzedać, aby uzyskać przychylność niemieckich, albo rosyjskich koncernów. Kadencja już się niedługo kończy a idiotów w kraju coraz mniej. Większość tych debili, wybierających popaprańców umarła na schodach od szpitala, zanim dostała się do lekarza. Miliardy euro wyprowadzają z kraju do innych państw, aby przypadkiem nie stworzyć w Polsce jakiegoś miejsca pracy, albo wesprzeć rodzimy Polski biznes. JEDNYM SŁOWEM: JAK GŁOSUJECIE TAK MACIE. CHCIELIŚCIE ZNISZCZYĆ KRAJ, TO WAM SIĘ UDAŁO. TYLKO DLACZEGO SIEBIE I TEJ POLSKI NIENAWIDZICIE?

Gdy głód zagląda w oczy, hieny zjadają siebie nawzajem. Może wreszcie to bagno trochę się rozrzedzi ??

Jak tak miasto nie ma kasy, to dlaczego parking przy boisku osir nie jest płatny ?? wpadło by parę groszy

Przetargi sa niepotrzebne?jak sie zaluje na lepsze materialy i fachowcow, to sie bierze najtanszego z materialami o 30% gorszymi i ludzmi pozbieranymi by pracowali za glodowe stawki, a to co zostanie z przetargu to gora podzieli miedzy soba w ramach udanej inwestycji

Płytę boiska można by przeznaczyć na lądowisko dla UFO.

NIEUDOLNE RZADY ZARZĄDU. Czy kryzys dotknął już miejskich inwestycji ? Ależ tak, i to od dawna ! To zbliża się już nieuchronny koniec pewnej „epoki” w zarządzaniu Miastem. Jak widać nawet na obrazku, niektórym poprawił się nagle i wzrok, i słuch, i pamięć. Teraz czas na rachunek sumienia Trzeba do końca obnażyć słabe strony zarządu a w szczególności nieomylnej i bezwzględnej „pierwszej damy”. To może źle wróżyć dla całego dworu. Zresztą może to już najwyższa pora aby szerzej przeanalizować istniejącą w Mieście sytuację społeczno-ekonomiczną, a także wprowadzić demokratyczne zasady zarządzania. Nagromadziło się przecież mnóstwo niezałatwionych problemów. Kogoś trzeba w końcu za to rozliczyć. A JAK PAŃSTWO MYŚLIĆIE, KOGO ? A co na to 2 rzeczników prasowych ?

Jak to ogłosi ?? Już dawno powinien być ogłoszony, a nie środek sezonu a tu centrum rozkopane i nieprzejezdne ! Projekt był super, to będzie wielki błąd jak z czegoś zrezygnują.

Ludzie wy widzicie problem wieczny Floty, poza nią świat się dla was nieliczy.Nie słyszałam żeby który kolwiek z was którzy siedzą na stołeczkach przejmowal się że basenu niema, bo to co" my" nazywamy basenem jest śmiechu warte.Oprucz piłkarzy są ludzie, a najwięecej dzieci którzy chcą pływać.Może zastanówcie się też nad innymi potrzebami mieszkańców, a nie tylko FLOTY.

Jak zwykle takie cyrki tylko w Polsce.

Historia bez końca. Warto skoczyć po rozum do głowy. Jeśli najważniejszym kryterium przetargowym będzie zawsze najniższa cena, to po wygranym przetargu zaczną się szopki typu projekt zamienny, protokóły konieczności itp., aby tylko przy dumpingowej ofercie wyjść na swoje. W każdym przetargu, na wstępie, powinny być odrzucone oferty najtańsze i najdroższe. Jeśli jest tak jak dotychczas, to po jakie licho komisja przetargowa? Dla wypełnienia wymogów ustawy? Dla zaświadczenia że istotnie wybrano najtańszą ofertę? Parodia. Większym problemem jest to, że nie ma wielu chętnych do startu w przetargu na realizację tej właśnie wersji uszczęśliwienia Świnoujścia egzotycznym centrum. Ponadto wielu przedsiębiorców budowlanych dzisiaj to padlina albo kandydaci do upadłości. Nie czytamy gazet? Nie sprawdzamy kondycji finansowej uczestników przetargów?

Wstyd ostatnio byłem w Szczecinie i rozmawiało się o Świnoujściu. Jeden wielki śmiech i wstyd.

A pani prezydent pojechała na wycieczkę sponsorowaną z urzędu do Kaliningradu, no bo nie stało się nic.

W budowlance i drogownictwie pracuje ponad 700 tys. ludzi, a cała branża odpowiada za 6 – 7 proc. PKB. To może się wkrótce zmienić – ostrzegają przedstawiciele firm budowlanych. Drogie materiały i zatory płatnicze spowodowały, że firmy borykają się z coraz większymi problemami. – W tym roku upadłość ogłosiło już 110 firm z sektora, ta liczba niestety rośnie – mówi Dariusz Blocher, prezes Budimeksu. Jak podkreśla prezes spółki, zwolnienia dotkną prawdopodobnie zarówno małe, jak i duże firmy budowlane.

ale na prywatnym koncie sa oj sa hehe-nie ma to jak rodzina

a może z tenisa i karuzeli kultury skapnie trochę?

Trzeba było pilnować obowiązków jakie na siebie przyjąłeś, a lawki w sądach portkami glancował i nie wydawać publicznych pieniędzy w sądach, wtedy na wszystko by wystarczyło.

Zaczyna mi się to podobać. Bacha, Janek, daliście pupy. Porywaliście się z motyką na Słońce, to teraz płaćcie ze swojej kieszeni. Nikt Wam tego nie kazał ruszać. Dlaczego brakuje sosu? Nie ma, że boli, chcę zobaczy projekt, jaki miał być, a nie, że czegoś nie będzie! Co się stało z pieniędzmi, hmy? Chociaż kibel Mańka zostawcie.