Żenada. Kto przyjął do pracy w UM takich głupków. Nie znają podstaw przepisów prawa o ruchu drogowym i rozporządzenia w sprawie znaków i sygnałów drogowych ! W strefie ruchu przepisy ustawy mają zastosowanie w takim zakresie, jak na drodze publicznej. Czyli, jeżeli jest znak" zakaz wjazdu rowerów", to znaczy, że gokarty także nie mogą tam jeździć ponieważ gokart to rower wielośladowy. W takim razie po co tam ta tabliczka że" dotyczy także gokartów" ? I jeszcze znak" strefa ruchu", to upadek urzędników. W tym momencie mogą tam wjeżdżać wszystkie pojazdy (RÓWNIEŻ SILNIKOWE I SAMOCHODOWE" z wyjątkiem rowerów, zgodnie ze znakiem. Panie Prezydencie. Kierownika Muchli zabrakło, bo odszedł na emeryturę, to od roku cuda się dzieją w mieście z oznakowaniem dróg !

zakaz jazdy rowerami po sciezce rowerowej?paranoja

Po raz kolejny powtarzam:) Nikt tam nie jeździ gokartami a tylko rowerkami. Po drugie mogą dalej jeździć dzieci do 10 roku życia.

Dzis tam bylam z dziecmi i dalej smigaja gokartami. Poki nie zaczną sie mandaty nikt tego nie bedzie przestrzegal. A zagrożenie dla spacerowiczow i dzieci jest ogromne. Juz wystarczy ze obok basenu śmigaja miedzy ludzmi, mimo wyznaczonego terenu - ale czy 4 latek moze kumac gdzie ma jeździc, Rodzice siedza w ogródkach na piwku i maja pocieche z glowy na 15 min ;)

Nie, na zdjęciu nie ma gokarta. Na zdjęciu jest ROWER wielośladowy, aby był gokartem musiałby mieć m.in. silnik! Do tego nie widać czy te dziecko jest w wieku do 10 lat czy też nie.

nareście prawidłowe postępowanie władzy

do gościa nieprzestrzegającego przepisów ty jesteś największym frajerem i największą zakałą tego systemu

może (Więcławski wójtowi) nie odpalił no to ma!

Rowerem jak tirem !! kraj chorych zakazów !!

najlepiej pozamykać wszystko dla dzieci, plażę też, bo przecież turysci smiecą na naszej plaży, zalatwiają sie do wody.Szkoda mi dzieci, ktore wychowują sie w tych czasach, nawet nie mamy kina, żadnych atrakcji, a teraz radni zabieraja im frajde zabawy na wielośladowcu/bo to przecież nie gokart/likwiduja place zabaw osiedlowe/bo ich dzieci już sie pobawiły/na promenadzie jest dość miejsca na byczenie się starych ramoli, nie musza akurat na tym małym placyku przesiadywać i pchac sie pod koła jadącego rowerkiem dzieciaczka...

IP: 31.63.255.* dokladnie 100% sie z toba zgadzam

Takie coś możliwe tylko w Polsce! Na miejscu właścicieli gokartów zastanowił bym się nad pozwaniem urzędników za utrudnianie prowadzenia działalności gospodarczej. Co rok w okolicach wakacji z urzędasami w tle w Świnoujściu pojawia się jakaś negatywna informacja związana z gokartami, ile można? Komu zależy na zlikwidowaniu miejsc pracy? Od lat mieszkam w Niemczech, tutaj docenia się przedsiębiorcę i nie robi mu się pod górkę.

Tylko frajerzy przestrzegają durnych zakazów. Przepisy są po to, żeby je łamać.

Co za marnotrawienie pieniędzy, sam znak zakazu wjazdu dla rowerów byłby ok, ale jeszcze gokartów?! Przecież nie ma w Świnoujściu gokartów.

O ile chodzi o" strefę ruchu" w Ustawie w art. 2 po pkt 16 dodano pkt 16a w brzmieniu: „16a) strefa ruchu – obszar obejmujący co najmniej jedną drogę wewnętrzną, na który wjazdy i wyjazdy oznaczone są odpowiednimi znakami drogowymi;:" W strefie ruchu przepisy ustawy będą miały zastosowanie w takim zakresie, jak na drodze publicznej.PLAC ZABAW JEST DROGĄ WEWNĘTRZNĄ??!!

Od kilku lat w wakacje odwiedzam Świnoujście i za każdym razem korzystam z usług okolicznej wypożyczalni rowerków. Zawsze siadałam na ławce przy ukazanym na zdjęciu placu i pozwalałam swoim dzieciom jeździć dookoła, nadal będę to robiła. Takiego absurdu znakowego to nie widziałam od lat. Tak samo jak nie widziałam aby poruszały się tam gokarty a jedynie rowerki... najwidoczniej urzędnicy nie zasięgnęli opinii u kogoś z odpowiednią wiedzą i nie zdają sobie sprawy, że gokart to nie jest rowerek (wielośladowy) a pojazd spalinowy. Sam znak zakazu wjazdu dla rowerów by wystarczył no ale widać urzędas potrafi. Wracając do moich dzieci, nie mają jeszcze ukończone 10 lat więc znak zakazu ruchu dla rowerów ich kompletnie nie dotyczy. Tym bardziej nie pozwoliłabym aby jeździły samochodzikami spalinowymi.

to straszna wiadomość!! idzie koniec świata!! nie chcę nawet myśleć...zastanawiać się... ale napisze..zróbcie MUZEUM NA PROMENADZIE! kapcie..w ofercie! dziki wybić masowo...i musowo wszystkie!...dzieci też!! turystów też! rowerzystów..kuracjuszy...itd...zawsze ktoś będzie kontenta!! bo jak żyć..? jak ludzi tyle...dzieci...zwierząt..? proponuję las krzyży!! pielgrzymki...aha...młodzież też do odstrzału...wieczorową porą...aha..mały dopisek...zlikwidować morze! same z tego problemy!!

KARUZELA KULTURT TEŻ NISZCZY TRAWNIK I CO?

więc gdzie dzieci mają nimi jeździć, miasto staruchów, nie mogę doczekać się kiedy zejdzie to komunistyczne pokolenie.

Magiczna wiara urzędników w znaki...:-)

Czyli by dotrzeć (od albatrosa do nowej promenady)do drogi rowerowej mam nieść rower na plecach ? Fakt gokardy przeszkadzały ale czym sobie zasłużył biedny rowerzysta ?

15:34 - Jak nie możesz poruszać się po chodniku normalnie, to poruszaj się nienormalnie. Co za problem?

Znów temat ścieżek rowerowych. Powtarzam po raz kolejny swoje pytanie i mam nadzieję dostać odpowiednią odpowiedź. Nie typu idiotycznego twierdzenia, że tam gdzie są ścieżki, tam się jeździ. Pytam więc; Czemu budując rondo przy kościele, nie pomyślano o jakimś rozsądnym dojeździe dla rowerzystów w stronę sądu, PKO, Śruby, poczty itd? Czemu jadąc ścieżką rowerową po ul. Konstytucji od ul. Matejki. Chcąc dostać się np. do Sądu, na Policję, na Pocztę, ogólnie do" Śruby" i morza. Trzeba dojechać aż do ul. Marynarzy, skręcić w ul.Władysława IV(do promów), znów skręcić w ul. Chrobrego i dopiero kombinować na następnych ulicach.

Dlaczego ja przez niedorozwinięte bękarty mam cierpieć?! Powinien być zakaz tylko dla gokartów w których siedzą mali zasrańcy.

, , Ciasnota umysłowa rozszerza się, , pisał Lec.Najpierw zbudowano ścieżkę rowerową, a teraz postawili zakaz jazdy rowerem!Każdy jadący rowerem należy do homo sappiens i wie jak poruszać się jednośladem. Rower ma dzwonek, hamulce i pięć zmysłów rowerzysty.Jeżeli ktoś wyrżnął o krawężnik to źle o nim świadczy i powinien jeździć hulajnogą. Bezmyślni urzędnicy od komunikacji po raz kolejny ośmieszyli się!