Zwierzęta napiły się wody, w wykopanych dołkach poleżały na piasku i wróciły spokojnie do lasu. zdjęcia z tego niecodziennego zdarzenia wysłała nam jedna z Czytelniczek.
fot. Czytelnik
Około 20 dzików wyszło dzisiaj na plażę wzbudzając zdumienie wśród turystów. Mieszkańcy są przyzwyczajeni do tego typu widoków, chociaż faktycznie dziki częściej spotykamy na promenadzie czy w parku niż na samej plaży.
Zwierzęta napiły się wody, w wykopanych dołkach poleżały na piasku i wróciły spokojnie do lasu. zdjęcia z tego niecodziennego zdarzenia wysłała nam jedna z Czytelniczek.
fot. Czytelnik
Zostały zrobione wieczorem. Na plaży jednak spacerowało jeszcze sporo ludzi. Zwierzęta przyzwyczajone do ich obecności nie były tym ani trochę przejęte.
źródło: www.iswinoujscie.pl
ja tam widzę tylko 8 dzików a nie 20
czepiacie sie dzikow lepiej z psami srajacymi na chodnikach zrobic pozadek
Zasrają plażę, a potem po tym piachu, ludzie spacerują !
Prawdziwe Dzikoujście. Byłam dzisij na promenadzie, nic ciekawego jak za dawnych lat. Ludzie spacerują tam i z powrotem. Kogo na coś stać , to kupuje, reszta spaceruje lub siedzi na ławeczkach. O godzinie 22.00 giej nastąpiła cisza, ludzi wymiotło do domu. A po drodze nie spotkaliśmy żywego człowieka. Straszne, to lato w pełni, a miasto wymarłe. Nowa promenada oswietlona, a pozostała częśc półmrok. Żenada! Mieszkam tu, ale nigdy bym nie przyjechała do tego miasta wypoczywać. Pozdrawiam ! Szkoda mi tych ludzi, co tu przyjeżdzają !
fajne zdjęcie i fajne dzieki:) to co, że przyszły, wolno im, to znak, ze chyba u nas nie ma tak złych ludzi, że zwierzęta boją się do nich podejść:)
żadna nowość one przychodzą tam codziennie...
Dzikomuchoujście
"Patrzcie jak ten czas szybko płynie - dzik który stykał się z ludzmi wyrósł na świnię"
świnia pochodzi od dzika więc to ich miasto. .wypedzić mieszkańców zwłaszcza tych ze wschodu.
Tak poopalać chyba nasrać
Dzik tez czlowiek i lubi ogladac zachod Slonca ! Plaza dla wszystkich !
Śledzie? Dorsze? Czy to znaczy ze tam są tez ryby? Z tym trzeba coś zrobić! Jak mamy się kapać, razem z rybami?? Je tez trzeba by wywieźć albo odstrzelić!
Jakie niecodzienne zjawisko przecież od paru lat to już norma
czy slyszeliscie, aby jakis z dzikow zamieszkujacych nasze piekne miasto atakowalo, czy zrobilo komus krzywde.To ze troche trawniki zryja to nie koniec swiata, to czlowiek jest najwiekszym trucicielem ziemi i natury...
Czas zmienić nazwę na DZIKOUJŚCIE
Do ->184.Nie czytasz onetu. .rodzice byli pod wpływem mieli 2 promile teraz jasne.
a gdzie byli rodzice?
Ale narzekacie! Fajnie, że żyją obok nas dzikie zwierzęta. Rozumiem, że wolelibyście wybetonowaną okolicę i sztucznie wyhodowane psy?
Trzeba się przyzwyczaić do życia w tym mieście : Dzików spacerujących po plaży i porytej promenadzie, do kolejek i pijaczków żebrzących pod promami, do kolejek na psujące się promypromy, do nadmiernie rozgrzebanego centrum miasta utrudniającego ruch (w sezonie), do komarów, do coultury, do płatnej opieki lekarskiej (szpital nie spełnia wymogów przez brak lekarzy), do zakorkowanego miasta, do dziurawych chodników i jezdni, do zaśmieconych dzikimi wysypiskami okolic.Może jestem malkontentem ale uważam że można żyć w tym mieście bez tych uroków.
Opalanie przy księżycu.
W końcu wydało się, kto stoi za przetrzebieniem ławic śledzi i dorszy w Bałtyku. Jak taka wataha rzuci się na świeżutkie rybki, to w amoku wybija olbrzymie ilości ryb, a polscy rybacy oskarżani o przeławianie łowisk nie wiedzą kto (a raczej co) to spowodował.
dodatkowa atrakcja turystyczna
Sam się odstrzel !!
nasi miejscy eksperci może czekają aż zrobi się 120 dzików to wtedy pomyślą, że to już problem!
albo na odstrzał, albo wywjezć, tak dłuzej być nie może, zwierzeta dzikie nie mogą się kapać tam gdzie ludzie!!