Zasady zatrzymania i postoju pojazdów na chodnikach reguluje art. 47 prawa o ruchu drogowym z 20.06.1997 (Dz. U. 58 z 2003r. poz. 515 - tekst jednolity). Przepis ten dopuszcza zatrzymanie lub postój na chodniku kołami jednego boku lub przedniej osi pojazdu samochodowego o dopuszczalnej masie całkowitej nie przekraczającej 2, 5 t. brawo!!

Brawa dla Panów strażaków! dzięki Bogu ten pojazd nie był aż tak potrzebny do innego wezwania a tak to aż strach pomyśleć co by zrobili bez specjalistycznego pojazdu?

ale jakby dekle nie dokarmiali tych ptakow to ich by nie bylo...

PO PIERWSZE bardzo dobrze ze strazacy przyjechali do mewy poniewaz to byla mala rybitwa i nie umiala latac wiec sama by nie zeszla. Ale dla was ludzie to nic ze mewa by sie meczyla i piszczala 2-3dni dopuki nie zdechnie w cierpieniach TROCHE SUMIENA.PO DRUGIE kilka lat temu rosly tam wielkie topole i ptaki tam zakladaly gniazda teraz robia to niestety na blokach. Wiec pomyslcie co piszecie bo tylko narzekacie i marudzicie !!

Te ptaki wszędzie się wpychają tyle powiem.

STRAŻACY ODMAWIAJCIE WYJAZDÓW DO PSÓW KOTÓW NA DRZEWIE PTAKÓW I OS

POCO KARMIĄ TE PTAKI I WSZĘDZIE ICH PEŁNO

Za tą akcję powinni zapłacić pseudo miłośnicy ptaszków niepotrzebnie dokarmiający ptaki w okresie letnim i przyzwyczajają je do pobytu w mieście.

wystarczyło wezwać Grega, on by to załatwił cicho i bez rozgłosu...

biedna mewa zapewne jakaś stara stetryczała baba wezwała straż do ptaszka bo jej zdaniem nie był uwięziony na dachu a może tak po prostu było mu tam dobrze i nie maił zamiaru się stamtąd ruszać. LUDZIE POMYŚLCIE CZASAMI BO TE AUTO MOGŁO BYĆ POTRZEBNE NP BY RATOWAĆ LUDZI Z PŁONĄCEGO BUDYNKU A TAK MUSIELI RATOWAĆ JAKAŚ PASKUDNĄ MEWĘ KTURA ROZNOŚI MNUSTWO ZARAZKÓW I BAKTERI

taka akcja nic nie kosztuje tylko paliwio bo obojetnie ile wezwan pensja jest stala

jak patrzę na niektóre komentarze to naprawdę myślę nad zmianą narodowosci, wszystko ku... na nie to źle, tamto źle ekspertów, specjalistów każdy na portalu a nikt nie pomyslał że drabina musi mieć odpowiadni kąt pochylenia do pracy a co sie z tym wiąże i zasięg... no ale co ludziom choićby dup... miodem smarowali to powiedzą że źle bo jest za słodki i się do tego strasznie lepi... ech ludzie...

Ps.Nie muszę dzwonić po Straż pisklę wróbelka załatwił kot miał śniadanie - czy mam dzwonić do prokuratora.

każdy operator podnośnika wie że nie wolno stawać na studzienkach strażak nie wiedział

Jaki jest koszt ratowania tego ptaka ? Wróbelek pisklę wypadło z gniazda - czy mam dzwonić po strażaków.W czasie tej akcji mogło gdzieś się palić a tu wóz unieruchomiony. ..IDIOTYZM

ingerencja w nature nie przynosi efektow-wydaje mi sie ze straz takimi bzdurami nie powinna sie zajmowac-siedzi babsko w oknie i dziwaczeje b ptaszek sie zaplatal po pogotowie trzebabylo dzwonic i reanimacje jeszcze zrobic

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin

zastanawiam sie dlaczego czepiacie sie strazakow ich obowiazkiem jest odpowiadac na kazde zgloszenie czy ptak, kot czy czlowiek gdyby nie przyjechali to juz widze artykul" skandalll strazacy nie odpowiedzieli na wezwanie" taaka ich praca... ciekawa jestem czy tez psioczylibscie tak na nich gdyby uratowali wam du...e, przeciez to oni niekiedy odwalaja czarna robote np. przy wypadkach nie wiem jak w waszym miescie ale u mnie strazakow bardzo sie szanuje zreszta sama zawdzieczam im zycie pewien mlody strazak narazal swoje zycie zeby mi pomoc udalo sie i jestem im WDZIECZNA zastanowcie sie co piszecie... WIEEEEELKI SZACUNEK DLA WSZYSTKICH STRAZAKOW panowie (i panie) zycze jak najmniej wezwan i podwyzki ;)

znowu przyjezni zawineli klape od studzienki, żeby nie ukradli. taki odróch jak się mieszka na wiosce gdzie sie zwija asfalt na noc, aby nie ukradli :D ha ha ha.

Trzeba być naprawdę tępym kierowcą, by tak ciężkim pojazdem wjeżdżać na chodnik za taką błahostką.Panie komendancie-strażak kierujący autem do ukarania!

Takie ćwiczenia w terenie są bezcenne! Byc może dzięki temu ptaszysku podobnej wtopy da się uniknąć przy następnych akcjach.

ptak uciekł strażacy nie

Nie mogli przyjść pieszo-jeden by robił ioo ioo ioo i ptak by pofrunął.

Byle ptaszek a takie zamieszanie, co na to panie!

rozumiem że trzeba ćwiczyć gotowośc i lepiej ze ten niedojda kierowca dał ciała teraz a nie w czasie prawdziwej akcji ratowania ludzi. . mysleć gościu myśleć!