Sobota przed południem to czas sporego ruchu na przeprawie promowej. Sznur samochodów zdążał w kierunku przystani. Co parę minut inna grupa pojazdów zjeżdżała w stronę miasta.
Newralgicznym węzłem stało się skrzyżowanie Wybrzeża Władysława IV-go i ul. Marynarzy. Także sznur samochodów jadących od strony miasta zamienił się w leniwą dżdżownicę.
Dla jadących jeden za drugim pojazdów wielkim spowalniaczem są usytuowane jeden za drugim nowe ronda. Mądrze zlokalizowane skrzyżowania o ruchu okrężnym miały ułatwiać życie kierowcom.
DEBILIZM...tylko tak można to określić. Było dobrze spieprzyli i teraz myślą co by tu jeszcze spieprzyć.Duet egzotyczny umila nam życie.
"Wielkim spowalniaczem" nie są ronda tylko dwukierunkowe Wybrzeże Władysława IV, to przez to tworzą się korki pani autorze.
Dziekuję panie Żmurkiewicz i pani Michalska. Co jeszcze wymyślicie żeby utrudnić nam życie?
haha uśmiałam się z tytułu ;DDD
TO RONDO TO NAPRAWDĘ RONDO TRAGEDI
CIEKAWE KIEDY BĘDĄ WRACAĆ DO STARYCH ROZWIĄZAŃ I ZNOWU BĘDĄ PRZEBUDOWYWAĆ RONDO I TZW.DEPTAK
no i widac jak bedzie pieknie dzieki przebudowie centrum kasa wydana na marne - no ale pod stołem kilka osob zarobiło to najwazniejsze
Bogdan, na ryby jeździ ścieżkami rowerowymi. W d… ma rondo im. Tragedii Smoleńskiej.
do Gość • Sobota [14.07.2012, 14:59] • [IP: 80.245.189.***] No to by było zbyt piękne. Tam paliwo po 3, 20 więc do Białorusi nam daleko.
Zapomnieli zbudować rondo w rejonie wyjazdu ze Staszica w Konstytucji. ..
LIKWIDACJA ŚWIATEŁ PRZY ZJEŻDZIE Z RONDA PRZY KWIACIARNI TO GŁUPOTA
Pytanie:komu przeszkadzały światła i tradycyjna krzyżówka?? i normalne przejścia dla pieszych??. Taki sam korek był w tym samym czasie odstr. ul Grunwaldzkiej. Pczekajmy na początek roku szkolnego, przecież wykasowano, w miejscu pokazanym na fotografii najważniejsze przejście dla pieszych dla uczniów SP6, GP1 i GP2.
a ja sobie jadę na Karsibory cisza spokój
My i Europa??chyba wschodnia..jak bialorus.
Mieszkam na ul.Marynarzy i ten horror przeżywam codziennie
jest nakaz wjazdu na rondo a ci kretyni mają to w. ...
A miało być tak pięknie!! hahaha -na piechotkę do promu a potem PKP albo zostawiać auto na Warszowie i problem z głowy.Takie malutkie miasteczko to na piechotkę dla zdrowia trzeba chodzić a nie wozić cztery litery bo potem to same greenpaece widać na ulicy.
przecież to miało rozładować korki