Chodzi o jedną z głównych portowych ulic tej części miasta – ul. Fińską. Na zakręcie w kierunku wspomnianego sklepu nawierzchnia jest w tak fatalnym stanie, że określenie „kocie łby” byłoby tu przesadzonym komplementem. Nieostrożnie jadący kierowca naraża tu swój pojazd na urwanie podwozia. Sytuacji nie poprawia fakt, że z tego szlaku bardzo często korzystają kierowcy najcięższych ciężarówek- tzw. TIR-ów. Ale zapuszczają się tu także prywatnymi samochodami mieszkańcy Warszowa. Chętnie robią tu zakupy albo tankują na pobliskiej stacji paliw. Przejechać bez stresów takie miejsce mogliby jedynie właściciele wysokich „Łazów” albo wojskowych „skotów”. Jak jednak dowodzą statystyki Wydziału Komunikacji takich terenówek niestety nie mamy zbyt wiele.
Wiadomo, że czasie gdy na lewobrzeżu trwa potężna przebudowa układu komunikacyjnego centrum, urzędnicy mają ograniczone możliwości sprzętowe aby zająć się peryferyjnymi ulicami prawobrzeża. Wydaje nam się jednak, ze są pewne granice takiego stawiania sprawy. Trzeba przecież brać pod uwagę bezpieczeństwo ludzi, a tutaj już właśnie bezpieczeństwo wchodzi w grę. Poza tym kto z miasta miałby ochotę pójść do sądu przeciwko kierowcy TiR-a, który z łatwością udowodni kto powinien dbać o stan ulic i kto jest mu winien odszkodowanie…
Dla mnie będzie wstyd jeżeli na ten stan będę miał wpływ! Uśmiechaj się do każdej chwili a obrazy obnażają rzeczywistość, kochana władzunio!
Na Cabanowie lepszych nawierzchni nie potrzeba, toż to burakowo.
Nie lepiej wygląda Steyera. Droga do portu wojennego. Normalnie wstyd dla miasta. Oficjeli to sporo tam przyjeżdza i to nie tylko z naszej stolicy ale stolic innych państw. Wstyd Panowie wstyd.
Gość • Środa [18.07.2012, 18:56] • [IP: 178.238.243.**] Dla Miasta Świnoujścia Warszów się nie liczy!!" - Liczy się, ale tylko wówczas gdy szef tego Portalu pojedzie do" szopengoła" po flaszkę i wpadnie w dziurę. Czego efektem jest ten właśnie artykuł. ;)
Do oponiarni okulistki jest równiutka droga, a do Was droga nie przyniesie mu przecież żadnych korzyści to po co naprawiać ?
stan nawierzchni przypomina stan nawierzchni w słynnych na całym swiecie rajdach w Finlandii, więc macie na Warszowie przedsmak fińskich rajdów i jeszcze narzekacie
Dla Miasta Świnoujścia Warszów się nie liczy!!
Za to na Przytorze położyli płyty betonowe na pogodnej. Okazało się, że zostało trochę płyt i robotnicy chcieli ułożyć więcej drogi. Wykorytowali pas pod płyty i... zasypali z powrotem. Czemu? Bo jeden z mieszkańców, do którego ta droga prowadzi i mieszka jakieś 200 m od zakończenia drogi płytami, złożył skargę... że robotnicy budują w jego stronę drogę ?!?! tak to nie jest żart, facet złożył skargę, na robotników, że budują do niego drogę, a on sobie nie życzy. Można powiedzieć, że facet nie normalny, ale urząd miasta uznał jego skargę i wstrzymał budowę drogi. Polska to piękny Kraj, ale ludzie k...
Oj, zmieni, ło się zwłaszcza kolo rudego radnego zaraz jak się przeprowadzil to zaczeli robić nowy chodnik, niech zobaczą jak wygląda Norweska, ale kogo to obchodzi najlepiej zaorać ten Warszów i będzie swięty spokuj oczywiscie dla prezydenta, żałosne to wszystkTaka to sprawiedliwośćo kto przy korycie ten ma, dla nas tylko ochłapy,.
bo po wybudowaniu komór gazowych osiedle zlikwidują bo mieszka c się tam nie da!
jak fińska to finowie niech ją naprawiają
A co na to prezio uszatek?...
To tzw skrzyzowanie jest zapewne tylko wyjazdem z prywatnych posesji. Za utrzymanie takiego dojazdu powinni odpowiadac prywatni wlasciciele tych dzialek.
Ulica jak ulica. Żadna nowość.
Ścieżka rowerowa - powinna bezwzględnie biec ulicą Ludzi Morza - tam dziennie jeździ około 200 rowerzystów - głownie do Stoczni, ale także do innych firm a także masa turystów do promów karsiborskich. No i sama ta ulica Ludzi Morza - pożal się Boże - a jadą nią ciurkiem wszystkie pojazdy odesłane z przeprawy miejskiej na karsiborską. Jej stan jest tragiczny, autentycznie tragiczny - oczywiście od Ognicy, bo do Ognicy wylano nowy asfalt. Ale tylko do Ognicy. Władzo - pochyl się nad tym wpisem, co ??
TIRY NA TORY*!
TIrki tylko i wyłącznie przez tiry niech teraz zrzucają się na nowy asfalt... TIRY na PORY !!
GRUNT ZE KARUZELA SIĘ KRECI
w Żmurstadt ważna jest nawierzchnia ulic przy których mieszkają zasłużeni działacze i działaczki, reszta nie ma znaczenia. Przykład ul.Chopina przy której dawniej mieszkał towarzysz Żmuroszenko, ulica ta jako jedna z pierwszych miała nową nawierzchnię, kolejny przykład ul. Fredry... kto tam mieszka? Ano powszechnie znana i lubiana działaczka młodego pokolenia przodującej siły narodu tow. Agatowska /nawierzchnia na Fredy wymieniona ze dwa lata temu/ tak wygląda klucz w/g którego remontuje się ulice w tym czerwonym mieście.
cytata" Służby odpowiedzialne za stan ulic" - już na samym początku same kłamstwa. Po pierwsze nie" służby" tylko banda żmurowych urzędasów. A" odpowiedzialne" to może i są te urzędasy ale tylko z kasy jaką zasilą kieszeń żmurową.
a co tam Warszów ulice, dziury i wyboje, karuzela coltury się kreci, a wczorajszy" występki" tv słowiance, masakra, dno i metry mułu skrecone jak sznurówki w kamaszach !!
Gdzie są radni?chyba tam nie jeżdżą??
Wczesne lata '70. Warszów. Świnoport. Lokum" sublokatorskie" mam w twierdzy. Szczury i stęchlizna. Wkrótce to lokum wyleci w powietrze. Są jeszcze domy na Artyleryjskiej, Cichym Zakątku i Osiedlu Leśnym. Rdzawa woda z kranu zostawia w umywalce czane ślady. W stronę Międzyzdrojów jedzie się przedłużeniem Barlickiego slalomem pomiędzy dziurami jak leje po pociskach. Wszystkie ulice to zdeformowana trylinka (wynalazek inż. Trylinki) i kocie łby. Pierwsze oznaki cywilizacji po uruchomieniu nowych placów postojowych do promów wiele lat później. Czy ktoś jeszcze to pamięta? Czy tak wiele od tamtego czasu zmieniło się na Warszowie?