Ogień w restauracji zauważyli przypadkowi świadkowie. Straż pożarna szybko przybyła na miejsce.
fot. Sławomir Ryfczyński
W nocy z czwartku na piątek, w centrum promenady doszło do groźnego pożaru. Zniszczona została kuchnia restauracji „Chata”, znajdującej się na prawo od muszli koncertowej. W związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa policjanci wszczęli dochodzenie w tej sprawie.
Ogień w restauracji zauważyli przypadkowi świadkowie. Straż pożarna szybko przybyła na miejsce.
fot. Sławomir Ryfczyński
Świadkowie zdarzenia twierdzą, że widzieli kogoś skaczącego z dachu „Chaty” . Wybuch pożaru poprzedził też głośny huk, jakby wybuchła butla z gazem. Osoba widziana jakoby na dachu miała potem szybko uciec w stronę wydm.
Straty są duże. Wybuch całkowicie zniszczył pomieszczenie kuchni. Zniszczeniu uległy także okienne rolety, a same okna wyleciały z futryn. Kuchnia była niedawno doposażona w nowy sprzęt, który także uległ zniszczeniu.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
To jest Super Knajpa, Tomek odbudujesz i dasz radę !! A podpalacze niech raczej nie śpią spokojnie.
JEDYNA RESTAURACJA Z SUPER JEDZENIEM W MIEŚCIE RESZTA TO SPELUNY, CO JA TERAZ BĘDĘ JADŁ BO NIGDZIE INDZIEJ NA PEWNO NIE PÓJDĘ REMONTUJCIE SIĘ SZYBKO.
najlepsze golonki jakie jadlam wspolczuje
Bogdan nie miał z tym nic wspólnego – w tym czasie pojechał na ryby.
Już można zakończyć dochodzenie, bo oficjalnie wywiesili kartkę, że to konkurencja obok ich podpaliła !
pewnie był to heksogen
Jak dla mnie" Chata" była jednym z lepszych punktów gastronomicznych na promenadzie. Potrawy smaczne a i ceny w miarę przyzwoite, choć czasem młodzi kelnerzy z lekka dodawali do rachunku coś od siebie ;p. Po tym jak inne sezonowe punkty zostały zlikwidowane widać, że ich byli właściciele obarczyli właścicieli" Chaty" odpowiedzialnością za swoje niepowodzenia. Obawiam się, że od teraz nie obejdzie się tam bez nocnej ochrony. Ech, ten nasz biedny, sfrustrowany narodek. Te cholerne psy ogrodnika. Sami nie zjedzą i drugim nie dadzą. Żałosne.
"...pomieszczenie kuchni w restauracji „Chata” przy promenadzie. " - no po prostu świetnie !! RESTAURACJA !! To jak wobec tego wygląda" mordownia"??
Zycie placi wszystkim oszolomom.Konkurencja powinna pomyslec ze gosci sie zdobywa jakoscia a nie likwidacja sasiada.Odbudujemy lokal i bedzie jeszcze leprzy niz byl.A oszolom i tak nie bedzie mial ludzi.Tomek i linda glowa do gory.Nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo.Dacie rade.
Jakiś Abdulah?
A co się stało koło budynku koło urzędu, że strażacy ogrodzili taśmą?
Nie dziękuj. W polu odrobisz.
Gość < godz 14.32> Nie bądź kurde taki mądry, ludzie włozyli w ten lokal tyle serca i pracy. A Wy wgl tutj sobie kabaret z tego robicie. Pomyslcie jak oni sie czują teraz np. czytając te komentarze...
tam wlasnie barany bylo mozna dobrze zjesc
Jak już go złapią to zamiast kary więzienia (czy w zawieszeniu czy bez nie ma to żadnego znaczenia) to kazać mu przymusowo ponieść wszystkie koszty (Remntu restauracji" Chata", Koszty Procesu itd.).A jak nie ma pieniędzy to wejść mu przymusowo na konto (a jak ma żonę i podpisaną intercyzę majątową to jeszcze obciążyć np. połową kosztów jego żonę) i dokonać PEK (Przymusowej Egzekucji Komorniczej). A termin żapłaty wszystkich zobowiązań to ze 3 miesiące góra 6 miesięcy.Dłużej nie można czekać bo kilku lub kilkunastu (nie wiem ilu ludzi było personelem Restauracji" Chata" tylko się domyślam) ludzi straciło pracę i muszą do niej jak najszybciej wrócić!Czekam na komentarze.Dziękuję za przeczytanie.
karuzela się zaczyna wiec ktoś chce zgarnąć celebrytów do siebie do knajpy
Były, są i będą !! Dobre !
Po pierwsze: Jesteśmy w mieście to skoro było słychać wybuch to dlatego była butla gazowa zamiast Instalacji Gazowej.Chociaż nie wim czy to ma jakąś dużą różnicę w bezpieczeństwie lokalu ale tak ze 20% góra 40% to instalacja gazowa była by lepsza od butki gazowej ponieważ butla nie wytrzymuje temperatury jaka jest zwykle w czasie pożarów i dlatego był wybuch a instalacja gazowa to: 1)strażacy by gasili pożar a pogotowie gazowe odcieło by lokal od gazu czyli wyłączyliby instalację gazową i wtedy ugaszenie pożaru byłoby przynajmniej trochę łatwiejsze i możliwe że nie byłoby żadnego wybuchu a straty myłuby przynajniej trochę mniejsze.Po drugie jeżeli lokal był zbudowany z drewna (Na zdjęciah nie widać tego dlatego tylko się domyślam) to nawet przy instalacji gazowej którą pogotowie gazowe może wyłączyć to myslę że mało by to dało.Czekam na komentarze.Dziękuję za przeczytanie.
Jakiś obciągacz, skaczący po dachach...
konkurencja nie śpij
jako danie główne pewno tylko palone deski z sosem tynkowym hehe
może komuś zaszkodziło to jedzenie
brzmialo i wygladalo groznie!!
to pewnie zrobila ostra papryczka jalapenos :)