W tym roku akcję odkomarzania prowadzi firma Inpest Service z Pisarzowej koło Opola. Całkowity koszt odkomarzania za okres 3 lat wynosi 701 tys. złotych. W przeliczeniu na miesięczny koszt jest to niemal 39 tys. złotych.
Już od pierwszego kwietnia pracownicy firmy Inpest Service przystąpili do kontroli stadium rozwoju larw w zbiornikach wodnych . Tam, gdzie stwierdzono występowanie larw tych owadów, zaaplikowano preparat o nazwie Vectobac. Kolejne sprawdzania zbiorników odbywa się systematycznie – informuje rzecznik prezydenta.
Aby sprawdzić rezultaty, powołano specjalnie powołaną komisję. Jej członkowie przechadzają się tam, gdzie komarów jest najwięcej. - Jeśli okaże się, że w ciągu piętnastu minut na jedną osobę usiądzie więcej niż dziesięć komarów, wówczas miasto będzie potrącać wykonawcy odkomarzania odpowiedni procent z wynagrodzenia – podkreśla Robert Karelus.
Warto jednak pamiętać, że z komarami można walczyć na własną rękę. Oprócz środków owadobójczych, moskitiery w oknach, istnieją bowiem sposoby naturalne. I tak przykładowo: jeżeli wybieramy się na spacer - ubierajmy się w jasne, stonowane kolory. Komary przyciąga zapach potu - dbajmy więc o higienę ciała, zażywajmy witaminę B, której komary nie lubią. Udrażniajmy rynny, czyśćmy przydomowe baseny i oczka wodne.
w Karsiborzu idzie facet z tubą, odkamarza płot, a jak pies podbiegnie to też dostanie po oczach ta parą... zielsko na odłogach rośnie a komary nadal mają raj...bo tam już nikt nie odkamarza...superrrr pana karelusa w chaszcze
w628.wrzuta.pl/audio/6MZ20OSn5va/komary
Panie Karelus proszę zajrzeć na Ognicę, zjadłyby Pana żywcem nasze kochane komary.
a może wzorem niektórych nadmorskich gmin sprowadzic nietoperze i kupić dla nich budki. Będzie z cała pewnościa taniej i ekologicznie.
warszów cały w komarach :/
100 nietoperzy w parku zjadaloby kazdej nocy 100.000 komarów i nie potrzeba by spryskiwania
od kilkunastu lat ten sam problem komary.dwa lata temu kiedy u nas komary uniemozliwialy wyjscie z domu o otwarciu okna przy zapalonym swietle nie wspomne pojechalam kilkanascie km od swinoujscia i co ano to ze komara na lekarstwo nie bylo.wkolo byly drzewa krzewy i mozna bylo poradzic sobie z insektami.jaka organizacja takie efekty.turysci ktorzy wypoczywaja w naszym zakomarzonym kurorcie powinni rzadac zwrotu kasy.a zdrugiej strony dobrze im tak bo wiedza ze co rok jest tak samo a pchaja sie nad morze i placa gruba kase za to ze jako dodatkowa atrakcja sa komary hi hi
W Kasiborzu raz widziałam trucie komarów, więc zapraszam pana Rzecznika i kilku innych Włodarzy, żeby przyjechali chociaż na 10 minut, to po 5 min. uciekną.
bez przesady... bywało o wiele gorzej
u niemców nie ma bo tam nie kradną na potęge jak w tym grajdole- czyt s-cie
Nie mordujcie ich! Komar też człowiek.
jak zwykle wszystkich gryza komary, tylko karelusa nie, dobre
Tyle pieniędzy na odkomarzanie, a gryzą tak ze szkoda słów!! co to ma być, zeby nie mozna bylo spokojnie wyjscpo poludniu i wieczorem z domu, 700 tys. za takie partactwo, dobre, ale to nic nowego w naszym miasteczku, co roku ta sama sciema
Dawać Karelusa do parku i niech sprawdzi ile komarów usiądzie na" urzędniku" w ciągu 15 minut !!
Komary nastały -teraz pora na" TEATR" W PARKU w wykonaniu rzecznika- oczywiście musi być TV i sprawdzanie -gryzą czy nie??.Lans musi być.Turyści niech sami walczą bo zmyślają tak jak mieszkańcy.Dziwne że w Niemczech potrafią walczyć z komarami a to taaaka malutka odległość.Czyżby komary upodobały sobie Polską i latają na balangę??
wiesz co Karelus...sam się myj, jestes normalnie porąbany...jak coś walniesz to jak łysy grzywką o beton...
w parku przy SZopena na dzialkach wszedzie juz grasuja te male upiory to jest masakra
psiakrew dlaczego u Niemców niema komarów bo tam są mądrzy włodarze miasta dbają o swoich wyborców a tu są potrzebni tylko przed wyborami ale na szczęście tak zwana czerwona elita wymiera wiec jest nadzieja na nowe władze w tym mieście !!
te co gryzą to niemieckie komary :{
na zachodnim tną od rana do wieczora ;/ nawet w pełnym słońcu!!
Całe to odkomarzanie to jeden wielki pic na wodę. Trochę smrodu koło promenady i parku, a reszta ludzi ma to na d..pie. Na okres lata proponuję wysłać tych wszystkich mądrych urzędników na prawy brzeg, Przytór i łunowo na przykład. Ugościmy ich ładnym grillem w ogrodzie, ale obowiązkowo muszą dosiedzieć do końca i jeszcze chwilkę. Bardzo ładne będą wtedy ich twarzyczki i reszta. Komary ich zeżrą żywcem i może w tedy będzie spokój z chwaleniem się, że odkomarzanie było dobre. Co roku otej porzez jest taki sam prblem wtórnego napady komarów. Z tego co myslę zbierają doświadczenia w perspektywie 100 lat.
to niech na Warszów przyjada bo tu to jest masakra
Wystarczy jeden komar w pokoju, aby cała rodzina budziła się rano drapiąc. A co do monitorowania: robią to chyba za pomocą kamer miejskich!
W Świnoujściu to opryskują, bo w Przytorze i Łunowie to wcale nie widac, aby coś robili z całą tą plagą.My również płacimy podatki, ale widocznie mieszka tu mało urzędników, bo zżerają nas żywcem, a nikt nie działa i nic nie robi w tym kierunku.Pozdrawiamy wszystkich urzędników i zapraszamy na grilla lub chocby kawkę na świeżym powietrzu.Oby tak dalej, wybierzemy was na kolejną kadencję.
Masakra!! Rabo do pracy, cały pogryziony i po nieprzespanej nocy. Komarzyska posrane.