Zwierzę ma szelki a nie obrożę, więc w razie gdyby chciał się wyrwać, nie będzie się dusił. I o ile jego właściciel zostawił go tylko na chwilę, to nie ma w tym nic złego. Gorzej jeśli pieski muszą czekać na ludzi kilkadziesiąt minut. W upale albo mrozie zimą. Jeśli mamy do załatwienia sprawy na poczcie, banku czy duże zakupy, pupila lepiej zostawić w domu.
- A także psa, który dopiero co z nami zamieszkał. Nieprzyzwyczajony do czekania, nie rozumie co się stało. Bywa, że psy piszczą i skowyczą. Są przerażone, że ludzie zostawili je na zawsze – wyjaśnia jeden z weterynarzy.
To samo dzieje się pod przychodnią. Ludzie, którzy wybierają się do lekarza, a kolejki mimo umówionych wizyt często się przeciągają, również zabierają swoje czworonogi i przywiązuję je przed głównym wejściem. Ostatnio taki piesek spędził na smyczy i skowycząc 1, 5h. Moim zdaniem takich właścicieli powinno się karać tak jak za znęcanie się nad zwierzętami. Może to by ich trochę nauczyło.
kretyna właściciela powinno się przywiązać
przeczytalam wszystkie komenitarze i glowa mnie rozbolala, bo okazuje sie ze to ludzie kompletnie zamienili si z rozumem czworonogow. szkoda ze to pies nie przywiazal Pana. nAPEWNO BYLO BY CIEKAWIEJ JAK FACET LUB FACETKA CHCIALA BY ZALATWIC SWOJE POTRZEBY FIZJOLOGOCZNE!!WTEDY NAPEWNO BY BYLO WARTO ZABIERAC GLOS!
"Jest przywiązany na krótkim sznureczku do drzewa" A na jakim ma być przywiązany? Na długim sznureczku? Stoi sobie grzecznie, czeka na pana, nie biega po chodniku. Niech autor zdjęcia poszuka w lasach psów przywiązanych sznureczkiem do drzewa.
I o co ten krzyk. Pan wybrał się z pieskiem na spacer, przy okazji zrobi zakupy (pan). Zwierzak się cieszy i nie ma w tym nic" nieludzkiego" "niemoralnegi" itp. Ludzie, to wy macie problem - z logicznym i zdrowym myśleniem. Czytelnik, który tego maila wysłał powinien zasięgnąć porady medycznej - ten co ten" problem" umieszcza na portalu - również. Afera koperkowa.
Niektórzy wlasciciele psów powinni mieszkać w slamsach i tam razem z nimi robić kupy i sikać gdzie popadnie a nie pod sklepami i blokami. Tylko wysokie i nieuchronne mandaty dla niechlujów nauczą ich porządku.
Po kiego grzyba idąc na zakupu psiarz ciagnie za sobą na sznurku jako dodatkowy balast kundla? Jaki w tym sens? Przecież trudniej wracać do domu z siatami pełnymi frykasów z Biedronki i miotajacym się na uwięzi bydlakiem. Psiarze, oświećcie mnie. Chcę zrozumieć.
Oj, faktycznie biedny, bo nikt go nie rozjedzie, nie nadepnie i nie kopnie w leb, jak autora zdjecia i e-maila ! Ludzie opanujcie sie, chyba lepiej, ze wlasciciel przywiazal psa na chwile do slupka niz mialby go zostawic luzem -samopas - wtedy dopiero pieskowi mogloby sie cos stac. Chyle czolo przed myslacymi inaczej. ..
straszne to jest i ten widok...dajcie na luz nie on pierwszy i nie ostatni ze czeka przed sklepem.Mój tez czeka, a spacer 3 godzinny lub dłuższy tez ma zapewniony dzienny.
heh jak by był na długiej linie i by kogoś upier... to by była afera że pies biega na długiej linie hehe kolejna afera koperkowa
bez przesady nic psu sie nie stalo, a szanowni wlasciciele tzrba wybrac albo zakupy, albo spacer z pieskiem, zenada.
Boże, jak trzeba mieć nasrane pod deklem, żeby domagać się wpuszczania kundli do sklepu czy banku. Mistrzostwo świata w debilizmie stosowanym.
No i co wielkiego się stało. Nigdzie nie może sobie pies poczekać. Najwięksżą glupotą jest, że pies nie moze wejsc na pocztę, banku czy do sklep[u. Co ludzie mają zrobić Pies może jak sam zostaje to szczeka.
pies to nie torba na zakupy, tylko żywa istota która potrzebuje przestrzeni, poświęconego czasu. Jeśli uważacie że wyjście z psem to godzina poświęcona załatwianiu sprawom gdzie pies jest ciągle przywiązany do słupa lub drzewa to oprócz załatwienia potrzeb fizjologicznych (których nikt z właścicieli nie sprząta) więcej swobody mają w mieszkaniu. Współczuję takim zwierzętom.
Bo ludzie chcą odbębnić swój " obowiązek" i zrobić 2w1 czyli załatwianie spraw i wyjście z psem na toaletę. ... brak słów. ... :/
napływowe b ydło o mentalnośc praszczura!!
nie rozumiem jak można mówić o miłości do zwierząt a potem cały dzień trzymać psa w bloku, wyprowadzać na godzinę, (w domkach z ogrodem, rozumiem) więźniowie mają lepsze warunki, bo potrzeby fizjologiczne załatwiają kiedy chcą. Jak dla mnie powinno się wprowadzić zakaz trzymania zwierząt w bloku
Dla mnie to tylko potwierdzenie żałosnej opinii o części mieszkanców naszego miasta. Problem jest powazny, bo dotyka tego, co nazywamy człowieczeństwem...
to już nie pierwszy raz ten pies tak czeka, zamiast robić zdjęcie wezwać straż miejską i niech poczekają na właściciela wtedy się przekonają ile ten pies czeka
Moj pies jest przyzwyczajony do czekania przed sklepem i scen nie robi. nie jest za to przyzwyczajony do zostawania w domu sam i wtedy sasiedzi maja przez pare minut problem. Pies chodzi nawet ze mna do pracy. Ale zgadzam sie ze nie powinno zostawiac psa na kilkadziesiat minut tym bardziej w upale lub mrozie.
Częste sceny niestety. To powinno być karalne.
Wczoraj jedna idiotka przy Biedronce na Nowo karsiborskiej podeszła do rzędów koszyków i do pierwszego z brzegu przywiązała swego psa.
oczywiscie, ze stratuje kwiatki. To byla ciezlka praca ludzi ktorzy przy tym pracowali - z naszych pieniedzy !
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Ale fakt, nie powinno się chodzić z psami na miasto załatwiać sprawy.
Nie jest przywiązany do drzewa, tylko do drewnianego kołka, czy jak mu tam.
generalnie jestem zdania ze jesli IDZIESZ NA SPACER Z PSEM TO NA SPACER . ..A JESLI NA ZAKUPY TO NA ZAKUPY bez psa ktory musi czekac nie kilka minut jest przestraszony, czesto narazony na atak innych luzno biegajacych psow, i inne zle przezycia...pozniej czytamy na partalu ZAGINĄŁ PIES itd wyjscie do spklepu z psem to zadna dla niego frajda ;(((
Nie tylko" piszczą i skowyczą", często także srają i szczają. Dobrze to widać (i czuć) pod Stokrotką na Matejki.
mało domyślni jesteście, pewnie chodziło o to, że psiak stoi w kwiatkach
Normalnie tragedia i sensacja dnia ;)