„Kupiłem trzy bilety na występ Pana Bałtorczyka. Ponieważ miałem w pamięci przypadek moich znajomych, którzy w zeszłym roku nie otrzymali zwrotu pieniędzy gdyż nie mieli paragonu fiskalnego, poprosiłem o przyczepienie paragonu do biletu. Pan sprzedający bilety, zapewnił mnie, że jak będzie padać to mogę zwrócić bilety. Nie każdy lubi moknąć. Wczoraj MDK był nieczynny. Dzisiaj otrzymałem odpowiedź, że żadnych pieniędzy mi nie zwrócą bo pomimo deszczu impreza się odbyła! I oni by mi zwrócili, ale jak bym przed rozpoczęciem imprezy oddał bilety (…)”.
Emerytowany trep?
Dziwne byłem na tyn jubileuszu ale tylko kropiło
a gdzie byli rodzice tego pana??
Nakrzyczeliście się widzę. Uwaga, będzie szok: w cywilizowanych krajach tak można. Mnie osobiście dziwi, jak wy się spokojnie godzicie na życie w niecywilizowanym kraju i nawet uważacie to za tak normalne, że zagryźlibyście inaczej myślących :)
Coraz więcej idiotów swobodnie porusza się po swiecie, na szczeście ten jest niegroxny.
B..e, widzisz, a nie grzmisz!! a ja mam wakacje, a przez ich połowę lał deszcz, to chyba wniosę o odszkodowanie do zakładu pracy za umyślne mi ich przyznanie w czasie niekorzystnej pogody! pan Tadeusz to u Bałtroczyka powinien występować, wróżę karierę!!
nigdy po dokonanym fakcie zwrotu sie nei dostaje lol. . ogarnij sie czlowieku, to tak jak kupic samochod w salonie i oddac go po roku twierdzac ze sie go nei uzywalo :d
Panie Tadeuszu trzeba bylo pogode sprawdzic 3 dni przed a nie z biletem dzien po :D
tylko jedno słowo ciśnie mnie się na usta...po...rąbany:()
Pan Tadeusz jak nie lubi moknąć to mógł wziąć parasol.
jak następnego dnia to po ptakach
idiota?