Nasza Czytelniczka naliczyła kilkanaście tych pojazdów. Nie zdążyła ich uchwycić na zdjęciu, ale relacjonuje, że piesi musieli uskakiwać przed wygłupiającymi się młodymi ludźmi, którzy siedzą za kierownicami gokartów.
fot. Czytelnik
Pomimo znaku zakazu, jaki ustawiony jest na skwerze za Parkową (przy promenadowym placu zabaw), jeździ tamtędy mnóstwo gokartów. Mali kierowcy szaleją w miejscu, gdzie nieopodal bawią się dzieci.
Nasza Czytelniczka naliczyła kilkanaście tych pojazdów. Nie zdążyła ich uchwycić na zdjęciu, ale relacjonuje, że piesi musieli uskakiwać przed wygłupiającymi się młodymi ludźmi, którzy siedzą za kierownicami gokartów.
fot. Czytelnik
- Gokartowy problem jest nierozwiązywalny. Mam nadzieje, że w końcu ktoś zajmie się tą sprawą – dodaje mieszkanka.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Kolejna niekonsekwencja i nieróbstwo świnoujskich służb porządkowych, gdyby rodzic zapłacił grzywnę w formie mandatu karnego za będącą pod jego opieką pociechę, problem zostałby szybko rozwiązany. Do gościa twierdzącego, że rodzice rozsiadają się na ławkach i nie pilnują biegające po deptaku dzieci, a więc krótko, deptak jest wyłącznie dla pieszych, dla zabawek typu rower, czy nawet mały gokart na nim miejsca nie ma i na tym dyskusja winna się zakończyć. Te gokarty są zbyt ciężkie, aby traktować je jak plastikowy dziecięcy rowerek. W końcu niech policja i straż miejska zacznie robić to za co miesiąc bierze pieniądze, radary to nie praca, lecz" łapanka dla kasy", w okresie sezonu letniego praca to, zapewnienie bezpieczeństwa w zbiorowiskach ludzkich, a więc to co jest najbardziej w tym okresie potrzebne.
No to ja sie pytam gdzie te dzieciaki mają jeździc ?? Jak nie na promenadzie (bo tam chodzą ludzie) to gdzie ?? Nie wszyscy właściciele moga wyrażać zgodę na zabieranie gokardów i jeżdżenie przez wykupiony czas po miescie, a pozatym to i tak się nie opłaca. A co do małych dzieci to przecież rodzice powinni uważac na swoje pociechy a nie siedzą gdzieś na ławeczkach a dziecko lata gdzie chce !! Co do prędkości to mogę się zgodzić, bo sama prawie zostałam potrącona przez osobe DOROSŁĄ jadąca z zawrotna prędkością, ale po promenadzie !! I nie wszyscy przecież jeżdżą tak szybko żeby spowodowac jakiś wypadek, nigdy nie wiemy kto wsiada za kierownice gokardów.. może to być osoba zza granicy, a rowniesz to może być ktoś kogo dobrze znamy (np. rodzina, znajomi, itp.)
Plac dla gokartow ogrodzic
Ani tymi rowerkami nie da się jeździć szybko, ani nie ma ich aż tyle... jeżdżą na nich małe dzieciaki a w komentarzach wrzask, jakby tam szalały prawdziwe gokarty. Niżej jest nawet jakaś wystraszona memeja, która straszy" stałym kalectwem" po uderzeniu przez rowerek. Rada: nie wychodź z domu! Nigdy! Świat jest straszny a życie grozi śmiercią!
ZAJEFAJNIE. NIE WPIUSZCZAJCIE DZIECI Z GOKARDAMI - WPUSZCZAJCIE CIEZKI SPRZET DO ROZSTAWIANIA KARUZELI COOLTURY !! TO JEST CHORE CO W TYM NASZYM MIESCIE SIE WYPRAWIA : A DZIECI PROPONUJE WPUSCIC NA TEREN MYJNI I WULKANIZACJI NA NOWOKARSIBORSKA 5 - TAM JEST FAJNY UTWARDZONY PLAC I NIE MA TAM ZIELENI ; WIEC NIC NIE ZNISZCZA, A JAK ZLAPIA GUME TO SERWIS NA MIEJSCU, TYLKO SZEF MOZE BYC NA TENISIE.
JUZ KUZWA NIE MACIE CZEGO SIE CZEPIAC, WSZYSTKO TYM MOHEROM PRZESZKADZA, TRAGEDIA JAKAŚ !!
IP 117** strzał w dziesiątkę z tym komentarzem.
sytuacja jest dyskusyjna i jednocześnie absurdalna. Jestem za tym by dzieci miały gdzie jeździć ale z drugiej strony co najmniej niepoważne są działania naszych władz wydających rózę zakazy a później nikt tym się nie przejmuje. np: zakaz wprowadzania psów na plażę, jeżdżący wszędzie po chodnikach rowerzyści poza wyznaczonymi ścieżkami, obsrane chodniki i trawniki przez pieski leniwych właścicieli, śmiecenie gdzie się da, lumpy i bezczelni żebracy (na piwo), karmienie szczurów pod blokami przez nawiedzone" ptasie mamy" itd i td. za co więc biorą pieniądze odpowiednie służby jak choćby SANEPID (wiadomo co ich tylko interesuje), straż miejska, policja... ??
Gokartom nie wolno jeździć po placu zabaw, a to z tej racji, że bawią się tam małe i bardzo małe dzieci. To jest miejsce wyznaczone specjalnie dla nich i żaden gokart nie powinien szaleć tam sobie bezkarnie.
To jest miejsce idealne do zrobienia miejsca dla gokartów, a nie stawiania tam zakazu. Okrągły plac, z ławeczkami dla rodziców którzy mają dzieciaki na oku, do tego położony na uboczu. Niestety ten znak to nie przejaw troski o przechodniów a zemsta Żmurkiewicza na Śliwińskim który stoi za pobliską wypożyczalnią. Dlaczego w tekście nie ma nic na ten temat? Przecież to jest w tym najważniejsze i pół miasta o tym wie, a Wy zamiast pisać o tym co ważne wypisujecie jakieś bzdety o nieprzestrzeganiu zakazu.
To gdzie ten babsztyl się pcha, gdzie dzieci sobie jeżdżą?!
A niby gdzie te dzieci maja jezdzic ? po promenadzie?
Najlepiej było by gdyby te dzieciaki napluły w twarz jednej czy drugiemu, po wyzywały by trochę, pchały przewracały a na koniec kopnęły wiadomo w co, bo miejsca na promenadzie jest tak mało, że trzeba akurat tędy łazić !! Po co wyznaczyć teren, nawet akurat ten, na to żeby dzieci miały gdzie pojeździć tymi gokardami. Plac zabaw odgrodzić bo o ile się nie mylę to wszytkie place zabaw muszą być odgrodzone, za co miasto może dostać po d... wystarczy zgłosić gdzie trzeba i zaraz placu zabaw nie będzie. ZAKAZ ZAKAZ ZAKAZ Tylko na zakazy stać to miasto, a dzieci najlepiej do beczki zaraz po urodzeniu bo za głośno się bawią i jeżdzą gokardami. Jak dobrze że obok są Międzyzdroje i nie ma takiego chamstwa i nienawiści, no i można jeździć kokardami heh.
Nawet tym którzy tak zapalczywie bronią" biedne" dzieci w gokardach i ich beztroskich rodziców nie życzę aby zostali uderzeni przez" aniołka" rozpędzonym gokardem. Pewne kilka tygodni leczenia lub stałe kalectwo.
ZLIKWIDOWAĆ GOKARTY I BĘDZIE SPOKÓJ
PROPONUJĘ ZLIKWIDOWAĆ WYTWÓRNIE SAMOCHODÓW, WARSZTATY NAPRAWCZE, MYJNIE I INNE OPONIARNIE W ZWIĄZKU Z TYM ŻE NAJWIĘCEJ LUDZI GINIE W WYPADKACH DROGOWYCH.
Koniecznością tego społeczeństwa są wszystkie zakazy ustalone przez sejm, senat, policję i inne instytucje państwowe, ale my ludzie czynu jesteśmy specjalnie do tego stworzeni, aby niszczyć je, łamać i wyrzucać do śmietnika. A więc bracia łączcie się w jedność. ❊(3♔6)❊
a nie łatwiej postawić tam przy każdym wejściu znaki uwaga gokart?
myślę że kilka mandatów rozwiązało by tą sprawę
Przecież to wspaniałe miejsce na gokarty rodzice widzą dzieci dzieci rodziców. Dzieci się mogą pościgać poszaleć a gdzie indziej mają jeździć po ulicy?
Do płaczących, że ktoś im wjechał na stopę... i co wina wypożyczalni? Może jednak wina pilnujących dzieci rodziców? Więc za wypadki drogowe odpowiadają producenci samochodów?
Z tego co wiem miasto przegrało sprawę w sądzie administracyjnym z wypożyczalnią. Działalność firmy jest w pełni legalna. Pies jest pogrzebany w urażonych ambicjach włodarzy naszego miasta. Miasto naraża się na kolejną sprawę, tym razem o utrudnianie prowadzenia działalności gospodarczej. Jest to swoista bezprawna nagonka na legalnie działającą firmę, na co są odpowiednie paragrafy. Jeżeli czyta to właściciel firmy to niech wie, że może spokojnie wystąpić na drogę sądową. Urzędnik po nowelizacji odpowiada osobiście za swoje błędne decyzje. Ktoś wcześniej wspomniał o złośliwym podkupywaniu miejsca na którym znajduje się wypożyczalnia, na to również jest paragraf.
powinni wyznaczyć miejsce dla nich bo jak ostatnio jeden taki mały gówniarz przejechał mi po stopie i się jeszcze śmiał
Do licha, a co z tą strażą miejską. Przecież to w sam raz zajęcie dla nich ale pewnie myślą że to jest za trudne bo trzeba dupę wyciągnąć z samochodu. Nawet rowerów na promenadzie nikt nie zatrzymuje a jest ich dużo i często trudno uniknąć kolizji.
Do tej pory wciaż niósł się kwik, że to miasto spasionych niemców i biednych emerytów a tu nagle się okazuje, ze mamy dookoła mnóstwo mamusiek, tatusiów i ich rozwydrzonego pomiotu szalejacego na gokartach