Człowiek, który wyrzucił do kanalizacji psa, spowodował, że w bloku zatkała się rura odprowadzająca ścieki. Prezes Słowianina Mariusz Łukaszyk przyznaje, że nie rozumie, dlaczego zwierzę wrzucono do kanalizacji. Nie pojmuje też dlaczego trafiają tam śmieci, które każdy normalny człowiek wrzuciłby do kosza na śmieci.
Do ludzkich idiotyzmów prezes zalicza też wylewanie spalonej zupy do zsypu na śmieci.W bloku zaczyna wtedy niemiłosiernie cuchnąć, bo zsypy nie są przeznaczone do odpadów ciekłych. Czyści się je poza tym rzadko.
- Raz w roku - mówi prezes – Ale zanim tu przyszedłem zsypy nie były czyszczone przez 20 lat.
Można by je sprzątać częściej, ale to kosztuje - 2 tysiące złotych za jeden zsyp. Wykonawcę wybiera się w przetargu.
19:04] Nikt nie neguje jakości szkół wileńskiej lub lwowskiej. Dokładnie przeczytaj, tytuł artykułu.
A MOŻE DO KANALIZACJI BYŁ WRZUCONY ŻYWY PIES ?
Nu patrzaj, takie szkoly wilenskie i lwowskie pokonczyli i w Swinoujsciu wylondowali.To musi jakies gamonie byli.A w Swinoujsciu poraz pierwszy toalety zobaczyli.
Plagą tego miast są tacy " kulturalni " jak ten poniżej. Człowieku do szkoły, to może się dowiesz. jaki był poziom uczelni lwowskich i wileńskich nie mówiąc o lwowskiej szkole matematyki.
Panie Prezesie... To ja za 500 złotych wyczyszcze zsyp... puszcze starą z 10 piętra ruchem korkociąga i będzie picuś glancuś... będzie miała na waciki...
skąd ON się u NAS wziął ?do Mieszka chyba nie chodził.
Wiadomo ze wiekrzosc mieszkancow Swinoujscia to albo jeszcze zyjacy zabugowcy, albo juz ich pokolenie z odziedziczonymi genami, wiec o kulturze prosze zapomniec.Ludzie majacy korzenie za wschodia granica i sierp i mlot w pochodzeniu, to nic innego jak pospolite barachlo, chwast pospolity.245...masz racje, to jest wlasnie plaga tego pieknego miasta.
jeden pan wrzucil prezesa do kanalizacji
ja też Pana kocham, chociaż jeden pracuś w Spółdzielni :)
faktycznie że jest podobny do Bąka Józefa, i leje wodę jak rasowy przedstawiciel PO
Zapięty na ostatni guzik, na marginesie nie lubię go, zero charyzmy.
A MOŻE TAK SZANOWNY PAN PREZES ZAINTERESUJE SIĘ ODPADAJĄCYM TYNKIEM Z BALKONÓW PRZY ULICY MATEJKI 8A LUB POCZEKA AŻ STANIE SIĘ TRAGEDIA I KTOŚ MĄDRY WYSTĄPI Z TYM DO SĄDU !!
Gro mieszkańców Świnoujścia, to potomkowie zabużan. Kulturę życia, jak i sposób tego życia przenosi się w genach. Chyba akcja „Wisła”, nie do końca była udana. Zwłoki psa w kanalizacji – dosłownie, nie wiem co powiedzieć. Koszmar.
Nie!!Przecież to Józef Bąk!!
Papiery przekłada z wdziękiem ten pan z fotki... To mi przypomina satyryczny rysunek z czasów komuny: Facet za biurkiem, słuchawka przy uchu, mówi do mikrofonu: -Gnę spinacze..., a ty?
"Przez 20 lat w Spółdzielni" Słowianin" było bardzo źle" i 8 lat temu przyszedł Prezes-"wzorzec wyśmienity" wprowadzając nowy porządek w tej" zaniedbanej Spółdzielni". Kto nie zna tego Pana, uwierzy w bajki, które opowiada. Gdyby nie Ci" nienormalni" spółdzielcy, którzy wyrzucają wirtualne psy do kanalizacji, Prezes w rzeczywistości nie miałby co robić, choć nie jest to wcale tak - tematem kanalizacji powinni zająć się specjaliści z branży, a Prezes niech popracuje wydajnie w ramach swoich kompetencji. Kończąc ten śmierdzący temat, spuśćmy wodę w kanalizacji - niech spłynie razem z tą, którą leje Prezes.
Panie prezesie rozwiązanie jest proste -likwidacja zsypów, a pomieszczenia wynająć lokatorom- wystarczy tylko pomyśleć ale jeżeli ktoś nie ma kompetencji bycia prezesem to się nie dziwię. Zsypy to przeżytek, smród i wylęgarnia robactwa. Byłem ostatnio w warszawie w bloku 15 piętrowym i nie było tam żadnego zsypu
Wrzucił do kanalizacji? chyba po zmieleniu w maszynce do mięsa!?! a może małego ratlerka, albo szczeniaczka. Panie Prezesie więcej powagi na takim stanowisku i dbałości o szczegóły.
znam gościa, który wyrzucił kr ólika do zsypu i tez zapchał w zeszłym roku
Nic nie mam do tego faceta ale prezio wygląda jak jakiś chłopek roztropek...
panie prezesie, niestety nie ma lekko, jak się pełni funkcję prezesa, to upał czy ziąb, trza w" mundurku"takie są zasady, koszulka no owszem ale w mieszkanku na balkonie hihihi
popieram podobna stronka jak is-cie, powinna być dostepna i omawiane wszystkie sprawy dotyczace spółdzielców, a nie o psie, ale się usmiałam !!
no własnie panie prezesie, dałby pan już spokuj duszy tego psa, to się stało chyba wtedy kiedy jeszcze pana nie było w spółdzielni, teraz też sa wypadki, ale nieuchodzi tak ciągle o jednym, a moze by pan opowiedział o zakładaniu liczników, też 40 lat było i było dobrze, az trza było zepsuć to cobyło dobre!!
Co do tych zsypow to likwiduje sie w celach bezpieczenstwa mieszkancow bloku. W razie pozaru zsypu czy mieszkania zadymia sie caly blok. Gdzie sa strefy oddymiania, gdzie sa hydranty w blokach. Na nasza straz bez odpowiednich drabin nie ma co liczyc. Karakany to taki kwiatek do kozucha. Gdzie sa obiecane podjazdy dla niepelnosprawnych, gdzie sa remonty (oprocz leningradow bo tam maja wsio)... i tak mozna jeszcze dlugo Panie prezesie. Co Pan z tym psem wyskoczyl jak filip z konopi, przeciez teraz nie znalezliscie zadnego psa ? awarie sie zdazają wszedzie, taka jest kolej rzeczy. Ale gdzie sa Wasze zobowiazania wobec spoldzielcow?
donald tusk ?