Mieszkańcy i turyści, którzy znajdowali się akurat na deptaku (ulicy Boh. Września) mogli oglądać z ziemi całą akcję. Nie obeszło się bez użycia specjalistycznego sprzętu. Na miejsce przybyła samojezdna drabina.
fot. Sławomir Ryfczyński
W piątek przed 13.00, jeden z przechodniów na świnoujskim budynku zauważył niebezpiecznie wygięte zwieńczenie architektonicznego zdobnika na dachu. Być może wielu już wcześniej patrzyło w to miejsce ale zbagatelizowali problem. Tymczasem wezwani na miejsce strażacy bardzo poważnie podeszli do tematu.
Mieszkańcy i turyści, którzy znajdowali się akurat na deptaku (ulicy Boh. Września) mogli oglądać z ziemi całą akcję. Nie obeszło się bez użycia specjalistycznego sprzętu. Na miejsce przybyła samojezdna drabina.
fot. Sławomir Ryfczyński
Urządzenie zostało zakupione z myślą przede wszystkim o akcjach ratowniczo-gaśniczych. Tym razem pomogło w dostaniu się do zwisającej nad deptakiem kuli.
fot. Sławomir Ryfczyński
W przypadku mocniejszego podmuchu wiatru ta mogła spaść i narobić nieszczęścia.
fot. Sławomir Ryfczyński
Chyba każdy przyzna, ze taka robota nie należy do łatwych, lekkich i przyjemnych. Czasem jednak można usłyszeć brawa tych, którzy stoją na dole. Tak było i w tym przypadku.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Powinni to zostawić, żeby spadło na kogoś, był by dobry temat na artykuł.
strażacy tylko poważnie podchodzą do każdego wezwania!! to po pierwsze a po drugie dwie antenki, antenki to masz w domu mysli i mówi niezłe zacofanie...ale co się dziwić...gdzie ja jestem?? aaaaaaaa...
A do czego temu strażakowi dwie anteny - jedna w ręku - druga na kasku, to jakaś inowacja ? do jednej gada a druga nadaje, a może myśli i mówi i ma.
"jeden z przechodniow na swinoujskim budynku" - gdzie on kuźwa spacerowaL? co?
Brawo!!
A pieniążek tam był?
O żeszszsz...Panie strażak!, jest Pan najciekawszym bohaterem artykułu:)))))) 1
Strażacy JESTEŚCIE ZAJEBIŚCI a nie co niebiescy lamusy. Pozdrawiam.
Strażacy mają więcej roboty niż potrzeba. Szacunek dla nich
Kiedyś przy wejściu do Banku PKO SA, spadł z góry, osadzona tuż nad wejściem...marmurowa płyta!Ile razy tamtędy przechodzę...dziękuje Bogu, że nikomu nic się nie stało...
11:41] • [IP: 62.69.250.*] a w międzyczasie kula spadła by komuś na głowę... i dlatego straż zareagowała - zawsze reaguje gdy istnieje bezpośrednie niebezpieczeństwo. Na Straż zawsze można liczyć! Pozdrawiam Strażaków!
Ale to nie straż powinna zdejmować. Po zgłoszeniu do nadzoru budowlanego administrator powinien na swój koszt wynająć budowlańców do naprawy. Od kiedy to straż ma za dużo pieniędzy?
Pan strażak fajne Ciasteczko :)
Nasze fajermeny są debeściarscy!!
Co oni tak paczą ??
Przydala by sie urzedowa kontrola takich niebezpiecznych elementow na dachach domow. Czesto sa to nie tylko cynkowe, puste w srodku kule ale takze cale scianki z betonowymi kulami jako wykonczenie.Jak takie cos spadnie to dopiero narobi nieszczescia. A wiatry natura coraz mocniejsze tworzy...
Gratulacje dla naszych stażaków.
Ale te ludziska robią wieś.