Tego dnia odbędzie się tam wielka debata z udziałem autorytetów, którzy poszukają odpowiedzi na pytanie „Jak się uczyć?” W tej debacie o edukacji weźmie udział młodzież z całej Polski. Ale oprócz młodzieży, organizatorzy zaprosili także dorosłe „autorytety. w charakterze ambasadorów i ekspertów wezmą udział m.in. prof. Łukasz Turski, Anita Włodarczyk, Mateusz Kusznierewicz, Szymon Kołecki, Artur Wolski, Marcin Diling. Ponadto zaproszeni także zostali przedstawiciele instytucji państwowych oraz organizacji pozarządowych.
O wrażenia muzyczne zadbają właśnie Marcin Diling i zespół „Chorzy na Odrę”. Projekt objęty został patronatem honorowym Małżonki Prezydenta RP Anny Komorowskiej.
Wow, to miło...Marcin to prawdziwy artysta na poziomie i wspaniale gra. Te komentarze zakompleksiałych ludzi mnie śmieszą. Znam P. Marcina i wiem, że klasyke ma w jednym palcu a koncerty Bacha to podstawa. Oj ludzie, ludzie zawiść od Was bije i niezadowolenie z życia. Zamiast się cieszyć z innymi to biadolicie od rzeczy. POWODZENIA MARCINIE
Świnoujski Vanessa-Mae.
Facet wygląda jak kelner, i taką muzykę gra.
dla sceptyków ;) MARCIN DILING - Skrzypek. Studiował w Wyższej Szkole Muzycznej i Teatralnej w Rostoku (DE). Koncertował jako solista w kraju i za granicą z utworami C. Saint Saens'a, H. Wieniawskiego, N, Paganiniego. Ze skrzypkiem Maciejem Buczkowskim i orkiestrą Camerata Nova zagrał Koncert na 2 skrzypiec d-moll J.S. Bach'a na Zamku Książąt Pomorskich w Szczecinie. Od niedawna łączy także brzmienie klasycznych skrzypiec z muzyką rozrywkową. Gra na mistrzowskich skrzypcach z roku 1909 oraz na nowoczesnych skrzypcach elektrycznych. Artysta często aranżuje i prezentuje własne interpretacje popularnych utworów muzyki rockowej, popowej, elektronicznej i klasycznej. Na zaproszenie Adama Sztaby wystąpił na koncercie symfoniczno-rozrywkowym w roli aranżera i solisty w Teatrze im. A. Sewruka w Elblągu. Koncertował wraz ze znakomitymi muzykami takimi jak Michał Dąbrówka, Patryk Stachura, Bartłomiej Jakubiec, Piotr Mania. Supportował koncerty Waldemara Malickiego, Andrzeja Piasecznego, Roberta M oraz innych artystów.
Co Wy się podniecacie jakimś miernym skrzypkiem dla gawiedzi? Co do wnucząt, to mam ich milion, i każda ma wypukłe oczodoły.
Co Wy się podniecacie jakimś miernym skrzypkiem dla gawiedzi? Co do wnucąt, to mam ich milion, i każda ma wypukłe oczodoły.
Facet na pewno nie zagrałby nic trudnego, klasycznego... Do tego trzeba mieć wyksztalcenie i talent. Daleko mu do profesjonalnych skrzypków. Ale słucha sie go przyjemnie, jest ok. Tylko nie robcie z niego Nigela Kennediego od razu... Kazdy ma swoje miejsce zgodne z umiejętnosciami. Do filharmonii sie nie nadaje.
mam 8 wnuczek i kazda ma ogolone pachy
Powodzenia Marcin...
Słyszałem jak gra na tym instrumencie.. Muzyka płynąca z jego skrzypiec jest wyjątkowa. Przyjemnie się jej słucha. Dla mnie stanowi ona odpoczynek od trosk i zmartwień życia codziennego.Przede wszystkim uspokaja, dodaje sił i energii. Marcin Diling wykonuje różne utwory muzyki poważnej. Warto się w nią wsłuchać, bo jest piękna, a przede wszystkim płynie z serca.
Mam trzy wnuczki i nie zawaham się ich użyć ;) Czy Diling potrafiłby zagrać na przyzwoitym poziomie koncerty skrzypcowe Bacha?
Ty Dziadek, zamiast siedzieć przed komputerem i wypisywać głupstwa, otej porze powinieneś już spać. Obrażania ludzi nauczył ciebie ten ojcowski pas na tyłku?. Młodzi są wspaniali, a że trafiają się nieudacznicy zawsze tak było i będzie.Powodzenia w życiu wszystkim uczestnikom projektu.Mam trzy wnuczki jestem z nich dumna.
Marcin Diling to znakomity artysta. Słyszałem jak gra na skrzypcach. Po prostu dech zapiera w piersiach, gra tak pięknie, że ciało i umysł odpoczywa gdy słyszy tego artystę. Muzyka to sztuka. Na to nakłada się jeszcze wielki kunszt pana Marcina, który podkreśla piękno granych przez niego utworów. Dla mnie to wielki profesjonalista, zakochany w muzyce, która w jego wydaniu brzmi fascynująco.
Gnojki zamiast debatować macie się uczyć! Jak moje pokolenie było w szkołach zamiast debaty był ojcowski pas na dupie. A teraz zbierają się AUTORYTETY i wymyślają niestworzone rzeczy, jacyś debile potem wmuszają to do szkół, przez rok, dwa jest szum, innowatorzy zarabiają kasę, po czym wszyscy zapominają o co chodziło do następnej rewolucji. To, że różne głupki tam biorą udział - to zrozumiałe, ale że Turski wykazuje takie parcie na szkło, tego nie można było się spodziewać.
Marcinie.Gratulacje:D Cudownie...!
Powodzenia dla Marcina:)
Łał