Obrażenia jednak były zbyt poważne i nie udało się go uratować. Sprawę bada prokurator.
fot. Sławomir Ryfczyński
Ok 16-tej zmarł jeden z osadzonych. Jak udało nam nieoficjalnie ustalić nie żyje 30- letni mężczyzna. Miał śmiertelne rany na szyi. Rzecznik aresztu Jacek Drogosz zapytany o szczegóły zaprzeczył by w ogóle doszło do zdarzenia, ale rzecznik wojewódzkiej stacji pogotowia ratunkowego w Szczecinie Elżbieta Suchanowska potwierdziła, że służby zostały wezwane do ciężko rannego mężczyzny.
Obrażenia jednak były zbyt poważne i nie udało się go uratować. Sprawę bada prokurator.
fot. Sławomir Ryfczyński
Autor: Sławomir Orlik
źródło: www.radio.szczecin.pl
zaczęła się wielka pardubicka, kto to qwa jest?? wuj wiecie a piepszycie, dla zainteresowanych to zaje... Hajzera z Vizira
arcziś
Kocham Cię Arczi ! Twój Bartuś z Martuś
to ten gnój, który zabił za 100000?
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
kortez atakuje
w końcu poznał jak on sam zabijał. śmierć za śmierć
o co chodzi nikt nic nie wie, czeski film, a prokurator to reżyser...
Byles wspaniałym człowiekiem :(
Ludzie z kąd możecie wiedzieć kto to ? piszecie brednie i nic więcej, przecież Oskar W. nie ma 30 lat tylko 32, to po pierwsze, a po trzecie weźcie się za siebie bo żal mi was jak czytam te komentarze.
siostro, pieprzysz glupoty, a za ciebie pisze duch hopkirka
jednego chwasta mniej...
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Ktoś tutaj nieźle mataczy.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
przestańcie uśmiercać Oskara i składać rodzinie kondolencje on niestety żyje i jeszcze długo będzie żył za nasze. Takie rzeczy się zdarzają nawet w miejscach o szczególnym nadzorze. Musieli by strażnicy pełnić służby w celach. Tak na marginesie to w tym areszcie chyba coś nie hula za panowania dawnego dyrektora Stanisława wszyscy żyli w zgodzie i strażnicy i więźniowie. Na każdym stanowisku i w każdej pracy trzeba być człowiekiem a nie zamiast rozumu i sumienia mieć regulamin i przepisy.
o la la jednego popaprusa mniej, nie płaczę jakoś
A po co pan rzecznik ściemnia? Za to mu płacą?
"Teren prywatny wspólnoty mieszkaniowej. Przejścia nie ma."
ciekawe czy Kortez ma alibi?
kamil po co to bylo ??
I prawidłowo sami powinni nawzajem się pozabijać, jednego mniej
te siwy z gtbga zamknij pysk bo sie doigrasz patologio.
kamil nie musiałeś tego robić czemu akurat ty
kamil kamil, , dobra duszo, , wspoczywaj wspokoju, , bardzo smutno, , muwic, nam myslec, , dlaczego, to sie stalo...byles najlepszym kolega, , ktorego, , pamietam dobrze, , , zawsze mily usmiechniety!!