iswinoujscie.pl • Sobota [09.02.2013, 08:43:17] • Świnoujście
Prace Małgorzaty Kozieł w bibliotecznej galerii

fot. Adam Strukowicz
Pasja malowania obudziła się w niej dość późno. Zaledwie cztery lata temu Małgorzata Kozieł poczuła w sobie malarską żyłkę. W jej najbliższym otoczeniu nie brakuje tematów, roślinnych detali i wspaniałych krajobrazów. Co roku zebrała więc materiał na kolejną wystawę. Obecna, czwarta już w Świnoujściu ekspozycja prac malarskich Małgorzaty Kozieł otwarta została w piątek, 8 lutego w Galerii Miejskiej Biblioteki Publicznej.
Autorka zaprezentowanych prac mieszka i pracuje na co dzień w Karsiborzu. Ma jednak bardzo wielu znajomych i sympatyków także n Uznamie. Świadczy o tym tłum gości podczas piątkowego wernisażu. Część z nich miała już okazję zetknąć się wcześniej z tym malarstwem. Prace Małgorzaty Kozieł prezentowały już filie Miejskiego Domu Kultury w Przytorze i Karsiborzu i Fort Anioła w Świnoujściu.

fot. Adam Strukowicz
Autorka wystawy podkreśla, że jest amatorką, pasjonatką. Ciągle uczy się malarskiego rzemiosła. O tym, że jest zdolną uczennicą mogą przekonać się wszyscy, którzy odwiedzą tą „ciepłą” wystawę. Na płótnach uwieczniła przyrodnicze uroczyska z Karsiborza gdzie mieszka i pracuje ale uważny widz odnajdzie tam także miejsca z sąsiednich wysp.

fot. Adam Strukowicz
W trakcie wernisażu Małgorzata Kozieł była najwyraźniej wzruszona liczbą gości, którzy przybyli na wernisaż. Trudno w tym kontekście dziwić się jej słowom, ze poczuła się „spełniona w tym co robi”. Na obecną wystawę wybrała m.in. cały cykl prac poświęconych kwiatom. Nie wszystkie są odwzorowane „jak z pocztówki” ale każda z tych prac uderza wyczuciem i malarskim smakiem w doborze barw.

fot. Adam Strukowicz
Wernisaż to wydarzenie jednorazowe. Ale prace pozostały w galerii budynku przy ul. Piłsudskiego. Warto tam zajrzeć w wolnej chwili i spojrzeć na nasze najbliższe otoczenie z perspektywy malarskiej palety.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Obrazy jak na amatorke ladne, Aleria Art... ehh...
Na pewno to talent, ale nie poziom profesjonalny, godny np.galerii Art przy W.Polskiego. Ja bym radził nie tyle malować, co użyć tego kolorystycznego talentu do np.zrobienia makrama itp.
Pani Małgosiu wspaniale. Mam Pani obraz. Proszę tylko o podpisywanie obrazów z rokiem wykonania. Ten co mam nie wiem kiedy był malowany
Potrafisz Gosiu tak trzymaj, gratulacje, a maki miałaś mi namalować czekam
gratuluje Gosiu pieknej pracy :)
Tak trzymać p.Małgorzato! Kto nie sięgnął po pędzel i farby nie wie czym dla duszy jest malowanie. Lepiej czy gorzej nie jest ważne, ważna ta pasja, która daje satysfakcję. Ja też maluję amatorsko i cieszę się z każdego namalowanego obrazu.A jeśli ktoś uważa, że to takie łatwe niech zabierze się za malowanie. Jeszcze raz powodzenia. Karsibór powinien być dumny z takiej mieszkanki ! My też.
chinski market chętnie odkupi za piątaka
moje gratulacje, tez maluje w wolnych chwilach...
Ja, to lubiłem rysować foliopisem po ścianach.
Trzeba umieć namalować dobry, ładny kicz. Nie zawsze maluje P. Picasso...
Strasznie kiczowate!!
I to jest prawdziwy obraz.
Gratuluję p. Małgosi, oto recepta dla rencisty-emeryta. Brawo !
Wspaniała pasja, gratuluję pomysłu na życie:)