- Nie wiem czy miałam takie „szczęście” ale od około tygodnia wjeżdżając na prom, nie odbija o godzinie, o której powinien. Przykładowo powinien odbić 40 po, a odbija 45, lub też nawet 50. Nie wiem o co chodzi, ale jest to denerwujące. Jest przecież rozkład, więc załoga powinna go przestrzegać – napisała na kontakt@iswinoujscie.pl nasza Czytelniczka.
Leszek Paprzycki, dyrektor żeglugi tłumaczy jednak, że opóźnień bez powodu nie ma.
- Promy pływają zgodnie z rozkładem. No chyba, że wjeżdża karetka na sygnale; wtedy odbija wcześniej. Później załoga musi wyrównać opóźnienia w taki sposób, aby ponownie wrócić do rozkładu – wyjaśnia Leszek Paprzycki.
ahll ah bar do roboty a bedziesz zloty
Bieliki kursują nieplanowo bo za wiele plotek mają do przekazania sobie załoganci i na pracę pozostaje już niewiele z zapłaconego czasu pracy!
sliwki robaczywki i szczaw
Jezus nie miał konia tylko osła :)
to dziwne bo ja plywam od pon do pt 2x dziennie i nie zauwazylem opoznien, chyba ze akurat przeplywal jakis unity line czy cos innego ale takich sytuacji nie licze bo bieliki zawsze musza czekac.
pytanie. czy jeśli jeden prom odbija np 3;4 min przed czasem to drugi też musi odbić wcześniej
mirabelka • Wtorek [12.03.2013, 08:35:40] • [IP: 31.174.141.***] Ty sie za to podpisales!! Koniu Jezusa!
wypowiedzi większości BARANÓW którzy się nie podpisują utwierdzają mnie w przekonaniu że jednak mieszkańcy naszego miasta to zwykłe osły i świnie. jeżeli tępaku nie rozumiesz że pracownicy żś muszą stosować się do przepisów mpdm to poprostu milcz, jak prom odbija 2 minuty po czasie to afera a pomyślałeś że dowodzący wyświadcza przysługę spóźnialskim bo to też ludzie, a czy wiesz jak zwiększył się ruch na torze wodnym gdzie statki mają pierwszeństwo przed promami, a czy masz pojęcie o specyfice tej pracy NIE, bo poco znać wszystkie zawiłości tematu kiedy można sobie poużywać przed klawiaturą, a do tych co tak jadą na A H powiem tylko to że jak A J oszukuje od lat kolegów to milczycie a narzekacie że małe pensje, cóż podwyżek nie ma już od kilkunastu lat a taki A J powtarza tylko że nie ma z czego no i tak sobie spółkę z dyrektorkiem trzyma bo jemu jest dobrze
Gadochan jak to jest, że Ty zawsze, gdzie się pojawisz, a coś się dzieje, to Ty dzwonisz i pytasz „Co jest grane”, „Dlaczego. . . ”, „o której. . . ”? bla―bla―bla. Masz do wszystkich na świecie numery telefonów? To Ty też ostatnio dzwoniłeś do prezydenta, że się spóźnił gdzieś tam, a odebrał rzecznik?
sprzedać tą wyspę niemcom
Gadochan-Ciii...Wszystko będzie dobrze...Oddychaj...Spokojnie, spokojnie...A teraz weź tableteczkę.No już dobrze...Ciii..
Prom dzwoni o powiedzmy 12.40, wpuszczają jeszcze ze 2, 3 samochody, biegną jacyś spóżnialscy, podnoszą klapy i jest już 12.46. Pływam promem codziennie i zawsze to samo.
Gość • Poniedziałek [11.03.2013, 15:54:30] • [IP: 95.129.228.***] Wolałbym żeby żaden antykatolicki świński ryj nie wycierał sobie mordy katolikami. Zwłaszcza kiedy temat artykułu Kościoła nijak nie dotyczy. Proszę zwrócić uwagę, że moja wypowiedź jest reakcją na agresję typa z antykatolicką fobią. Zresztą w świetle prawa kryminalistą.
Pływają, jak chcą, przewożą kogo chcą i w jakiej chcą kolejności. Kilka dni temu przeprawiałem się Karsiborem z Ognicy do centrum. Planowy" odjazd" 19.30. O 19.35 stoimy. Dzwonię do dyspozytora i pytam, o której rusza Karsibór. Facet odpowiada mi, że już płyniemy. Kiedy powiedziałem mu, że dzwonię właśnie dlatego, że nie płyniemy, to powiedział mi, cyt.: ŻEBYM RUSZYŁ DUPĘ i sprawdził, czy tor wodny nie jest zajęty przez przepływającą jednostkę. Sprawdziłem zanim zadzwoniłem. Facet opanował się, kiedy powiedziałem mu, że jak ruszę dupę i z promu pojadę prosto do dyspozytorni, to mu chamstwo bokiem wyjdzie.
Pływam promami codziennie i praktycznie za każdym razem prom odbija jak sobie chce- ZAMIAST 40 PO TO 45 PO, ALBO 47 PO, ZDAŻA SIĘ TO NAGMINNIE!! I dodam jeszcze że akurat wtedy nie wjeżdzają karetki!! A w przypadku tego jak wjedzie karetka a prom odbije wcześniej to nastepny czeka kolejne 20 minut albo więcej żeby odbić!! Ludzie spózniaja się przez to do pracy!!
To promy miejskie mają pierwszeństwo na wpływającymi i wypływającymi statkami, ale tu w tym mieście na odwrót wszystko jest.
To jakaś paranoja!Codziennie pływam promem. Zachowujecie się jak brukowiec.Szukacie taniej sensacji bez sprawdzenia.Są sytuacje losowe i to wszystk...
Świnoujście jest miastem idiotów. Zdecydowanie. Z mojego doświadczenia (pływam Bielikami codziennie od 10 lat) wynika, że bardzo często załoga ma w nosie rozkład. Promy często opóźniają odbicie i wcale do tego nie potrzebują karetki lub dużej jednostki wpływającej do Szczecina.
może czytelnik ma źle ustawiony zegarek ?
Ta marudna, perfekcyjna pani domu zapomniała w swej nadgorliwości o tym, że czasami karetka potrafi zmienić rozkład jazdy.
Dla mnie to może pływać jeden prom raz na dwa tygodnie.
Hrabianka się znalazła, jest dużo przyczyn opóźnienia promów, przepływający statek, karetka na sygnale, obojętnie, z której strony czeka, odpływają oba promy.Każdy mieszkaniec Świnoujścia powinien być przyzwyczajony do takich atrakcji.Ale super jest gdy prom odpływa wcześniej z karetką na pokładzie gdy można wcześniej być w domu.
Bzdura - karetki są przyczyną opóźnień zaledwie ok. 1/4 kursów, 3/4 spóźnień wynika z tego, że torem płynie statek i trzeba go przepuścić. Proste i oczywiste, aż dziwne, że po tylu latach mieszkańcy dalej tego nie rozumieją. Świnoujście miastem idiotów czy co?
Sprawdźcie sobie karsibory 7, 00 oraz 7, 30 ze Świnoujście. ... kiedyś nawet czekał z podniesionymi klapami na spóźnionego na 7-mą kapitana... odbił 7, 15. .. stałem na samym końcu i wszystko widziałem
ludzie to mają szczęście że tak promy im się bez powodu opóźniają... bo ja to tylko czekam jak kanałem jakiś duży" wawel" płynie lub inna" polonia" albo nie daj Panie Boże jeszcze coś większego