Jak informują członkowie Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt „Animals”, coraz częściej dzika zwierzyna wchodzi do miast. Całkiem niedawno strażnicy miejscy łapali sarnę, która pojawiła się w samym centrum Krakowa.
fot. rzkaj
Okazuje się, że zwierzęta by zdobyć pokarm są gotowe na to by przebywać nawet w centrum miasta. W niedzielne południe w jednym z świnoujskich parków biegały sobie ochoczo sarenki. Zwierzęta te są dość płochliwe i szybko uciekły w głąb parku.
Jak informują członkowie Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt „Animals”, coraz częściej dzika zwierzyna wchodzi do miast. Całkiem niedawno strażnicy miejscy łapali sarnę, która pojawiła się w samym centrum Krakowa.
fot. rzkaj
Ważne jest by kierowcy mieli się na baczności, gdyż spłoszone sarny mogą przebiegać tuż przed jadącym samochodem, co może doprowadzić do wypadku.
Sfotografowane sarenki biegały w parku w pomiędzy ulicą Matejki, a Piłsudskiego.
(jkar)
źródło: www.iswinoujscie.pl
W NASZYM MIEŚCIE ZAWSZE BYŁY SARENKI TYLKO MIAŁY DWIE NÓŻKI I LUBIAŁY SZWEDÓW . Tz ŚWINIAKÓW.
sarny
Sarenki w mieście są odkąd pamietam i mają sie dobrze, mozna je spotkać na dobrą sprawe w każdym laskua czasami i na osiedlach. Na szczęście wiekszośc psów ignoruje ich obecność, a właściciele psów które gonią sarny mają mało wyobraźni, przestraszona sarna może wpaśc pod samochód a jeżeli trafi sie osobnik waleczny to i piesek jak za blisko podleci czasami z kopytka może dostać.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
jak się w sarenkę przywali autem to i tak miasto poniesie koszty naprawy auta.
w dupie ma uchwały rady miasta i debilne prawo polskie. przeciez wiadomo ze nie nie puszczam psa idąc alejkami tylko wchodze w las. sam jestes debilem skoro tak od razu obrażasz. kazdy zna swojego psa i wie czego może sie spodziewać, nie moze moj pies dogonic bo jest mały, przecie nie zrobi im krzywdy taki kurdupel.
A kto mu zabroni prowadzać psa bez smyczy w parku? Ty?
No i widzisz, psiarzu, chciałeś błysnąć, a tu kicha. Uchwała Rady Miasta Świnoujścia z roku 2005 zakazuje prowadzenia psów bez smyczy i bez kagańca na terenie parku.
Gość • Niedziela [17.03.2013, 19:36:08] • [IP: 62.69.255.**] czemu na smyczy? wedlug prawa (ktore jest kompletnie nieprecyzyjne) mozna (trzeba) prowadzic psa na smyczy lub w kagancu, czyli wedlug prawa mozna puscic psa wolno. Szkoda ze debili nie mozna karac mandatami za bycie debilami.
Artykuł jest o tym, że zwierzęta wychodzą na ulicę i mogą być przyczyną wypadku.Kiedyś w Choszcznie widziałam sploszona sarne jak biegła między samochodami, smutny widok.
Ten 255 jak łeb.
"moj pies nigdy nie może ich dogonić"? WTF? Kundle w parku prowadza się na smyczy. Straż Miejska, pobudka i łoić psiarzy mandatami!
Żadna nowość - sarenki w parku. Kilka razy już, spacerując w parku, widziałam spokojnie przechodzące sarenki. Za nami szli Niemcy i też byli urzeczeni widokiem. Jeśli się będziemy zachowywać cicho i spokojnie to te śliczne zwierzątka w ogóle się nie płoszą.
Dzisiaj rano trzy sarenki były w lesie pod oknami bloków na Krzywej. Wczoraj wieczorem lis.
Oby nie przyszedł do głowy pomysł nierobów z czerwonego ratusza o wyłapaniu i wywiezieniu tych zwierząt, poza granice miasta, szczególnie przez obrońców zwierząt, zwanych myśliwi. To jest hołota w nowym wydaniu z rządzą krwi do mordowania a nie do pomocy zwierzętom.
do ip. 118 lidl nieczynny dziś czyli w niedziele wieczorem bo jakiś mały remoncik dachu jest
ale to nie jest nic dziwnego. prawie za kazdym razem jak ide z psem do parku zdroj. spotykam jedna lub stadko sarenek. to ich tereny od lat. najczesciej są przy polance przy kanale gdzie jest miejsce piknikowe. od fortu anioła do szpitala w zdłuż mariny. całe szczescie moj pies nigdy nie może ich dogonić ale traktuje je raczej jako inne psy niż zdobycz. apel do posiadaczy psy- pilnujcie psy jesli traktują sarny jako zdobycz, sarenki są przefajne i super że żyją tak blisko nas. a tak poza tym, przed rewitalizacją parku w fosie wokół fortu anioła były widywane żółwie błotne kiedyś ale chyba już ich nie ma bo od wielu lat nie słyszałem zeby ktoś natrafił na nie a raczej na jednego bo to był już chyba jakiś ostatni, widać nie znalazł żółwiej laski lub laska i wygineły na dobre
jakieś stare zdjęcia redakcja posiada bo nie ma śniegu
To normalne, że sarenki wychodzą do centrum skoro fasola im wyrzyna bezlitośnie ich parki i lasy w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.
No i co z tego
wczoraj sarny biegaly w parku kolo osiedla Arkada na ul zdrojowej
czemu lidl nieczynny jest, ja sie pytam? skandal!!1